Niezalogowany [ Logowanie | Rejestracja | Użytkownicy | Szukaj ]
Africa Twin >> Problemy techniczne >> scottoiler

  

Strony: 12>>
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 204
Dołączył: 4.8.2006
Zamocowałem zbiorniczk przy kierownicy ( co by móc odpowiednio dozować) rzecz jasna ze wezyk przebiega gdzieć koło silnika do tylnego koła.

olej jest tak ciepły że... (oryginalny olej scottoiler zielony ) ...na postoju przelatuje przez ogniwo na ziemie ;/


z podajnika kapie na łąncuchu brak sladów smarowania <zong> tak to przynajmniej wyglada nie lepi sie do łańcucha , moze to tak ma być
he he ?? rolki sa w sumie czyste i łańcuch tez jest czysty ,
powinien w takim wypadku chlapać na opne itp


smaruje oringi ?? tak czy nie ??
ma ktos tak zamocowane może jakiś patent na izolacje cieplną rurki ?

czy cos w tym stylu moze inny olej wlac ?


nie puszczone bąki lecą do głowy i tak rodzą sie posrane pomysły

Ostatnio modyfikowany przez chinol
 
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 853
Dołączył: 11.1.2006
chinol:
Zamocowałem zbiorniczk przy kierownicy ( co by móc odpowiednio dozować) rzecz jasna ze wezyk przebiega gdzieć koło silnika do tylnego koła.

To jest OK


olej jest tak ciepły że... (oryginalny olej scottoiler zielony ) ...na postoju przelatuje przez ogniwo na ziemie ;/

Olej jest cieply przede wszystkim w zbiorniczku RMV poniewaz znajduje sie przy chlodnicy i to jeszcze z nawiem od wentylatora. (nie wiem z ktorej strony to masz. mozna przeniesc na druga strone (pod lewa reke)

co to znaczy na postoju? Po wylaczeniu silnika nie ma prawa kapac bo zawor jest sterowany podcisnieniem. (jesli jest nieszczelny to RMV jest do regenracji) Jesli z wlaczonym silnikiem to wszystko gra. Ma kapac.
1-2 kropla na minute. Regulowac przed jazda na zimnym silniku zanim wlaczy sie chlodnica

z podajnika kapie na łąncuchu brak sladów smarowania <zong> tak to przynajmniej wyglada nie lepi sie do łańcucha , moze to tak ma być
he he ?? rolki sa w sumie czyste i łańcuch tez jest czysty ,


Lancuch powinien byc mokry a olej przybrudzony (na czarno) Zdecydowanie powinno byc widac slady smarowania) Czy lancuch jest suchy? Jesli tak to zwieksz na RMV cyferke

powinien w takim wypadku chlapać na opne itp

Absolutnie nie powinno kapac na opone. Rozchlapywanie na opone swiadczy o zbyt duzym smarowaniu.

smaruje oringi ?? tak czy nie ??
ma ktos tak zamocowane może jakiś patent na izolacje cieplną rurki ?
czy cos w tym stylu moze inny olej wlac ?


dlaczego ma nie smarowac? Smaruje wszedzie gdzie olej doplynie.
Olej jest ok. Urzadzenie jest wrazliwe na temperature i inaczej bedzie sikalo jak bedzie 30 stopni a zasadniczo inaczej jak +6. Muszisz sie tego nauczyc. Wystarczy ze co jakis czas zerkniesz na lancuch. Jak jest smarowany i za duzo nie syfi wkolo to bedzie dobrze. Rurke ma poprowadzona pod bakiem po ramie z przewodami elektrycznymi a potem w stalowym oplocie Goodridge po gorze wahacza. Rurka ze stalowka laczy sie przy pompie. Ale to jest temat podgrzewania RMV a nie przewodu. Chyba ze opasales cylindry...

Jesli rozumiesz po angielsku to na stronie scottoilera jest bardzo dobre FAQ.



pozdrawiam Podos, '03 RD07A
Moja Galeria


Ostatnio modyfikowany przez podosek
 
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 204
Dołączył: 4.8.2006
no zbiorniczek mam po lewej stronie wiec jest git

ale olej dopływa do skraplaczy ( bo mam na każdą stronę oringów ) bardzo zadki. jak dam regulacje na max to normalnie kropla ma prawie konsystencje wody ;/ i przelatuje przez ogniwo na ziemię ;/

podgrzewa się na trasie ( wzdłuż silnika) myślę o izolacji termicznej tego odcinak idzie to sobie jak mówisz razem z elektryka.

czemu ma się nie smarować ?? bo wczesniej olej kleił się do łańcucha i było widać ze jest przyczarniony. teraz jest bardziej suchy ;/



nie puszczone bąki lecą do głowy i tak rodzą sie posrane pomysły

Ostatnio modyfikowany przez chinol
 
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 73
Dołączył: 11.10.2006
Hej.
Panowie mam do kupienia używany scottoiler jeżdził na tenerce 660 sprowadzonej z angli. Oczewiście działający. Gośc chce za niego 300 zl. Dużo to czy mało, bo sie zastanawiam czy nie wziąć, ale 300 zł to jednak sporo.


RD07
 
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 1068
Dołączył: 3.10.2005
Nowy zestaw kosztuje ok 450 PLN i do tego w zestawie masz butelkę oleju ..

Zależy czy za te 300 PLN jest standardowy zestaw czy rozszerzony np o dodatkowy zbiornik lub Dual Injector ...


Królewna RD07 '96
Honda @ 125


Ostatnio modyfikowany przez hubert
 
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 1068
Dołączył: 3.10.2005
chinol:

ale olej dopływa do skraplaczy ( bo mam na każdą stronę oringów ) bardzo zadki. jak dam regulacje na max to normalnie kropla ma prawie konsystencje wody ;/ i przelatuje przez ogniwo na ziemię ;/


Ja mam zamontowany scottoiler dokładnie w ten sam sposób i nie mam żadnych problemów. Myślę że po prostu musisz przy obecnych temperaturach zmniejszyć regulację i będzie po problemie. W zeszłym roku gdy jechałem na zakończenie sezonu w Bieszczady zapomniałem zmniejszyć regulację i po przejechaniu ok 100 km okazało się że w zbiorniczku nie ma już ani kropli ....

Także po prostu musisz wyczuć jak ustawić scottoiler i będzie po problemie. A olej jeśli nawet się rozgrzeje to jeśli będzie dobrze ustawiona regulacja zdąży się schłodzić zanim dotrze do dyszy ...

Pozdrawiam


Królewna RD07 '96
Honda @ 125
 
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 77
Dołączył: 20.5.2007
Nie chcę zakładać nowego tematu, więc dopiszę tutaj pytanie.
Chodzi o problem przeprowadzenia wężyka z olejem w jego dolnym odcinku.
Od ramy - do zębatki.
Jak sobie z tym poradziliście? Właśnie zabrałem się do montażu i
chętnie skorzystam (inni w przyszłości również) z Waszych wskazówek.
Jak to ułożyć, aby było ok? Najlepiej, gdyby fotki ktoś wrzucił.
Jaką drogę wybrać, aby łańcuch go nie przegryzł, ani byle gałąź nie urwała...?


piotr
RD07
 
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 524
Dołączył: 6.8.2007
Ja zamontowałem pod siedzeniem, aby wykluczyć jakieś ogrzewanie się oleju, no i generalnie w końcu to grawitacyjne, więc chciałem, aby była jak najkrótsza droga jak największy spad i aby scoot się nie brudził od piachu itp. Po co mi swobodny dostęp do niego skoro z moich doświadczeń, ustawia się go w jednej pozycji i jeździ.





RD07a
===============
http://www.motopodroze.strefa.pl/

 
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 77
Dołączył: 20.5.2007
Ja "posadziłem" dozownik pod owiewką, z prawej strony - bo z lewej już miejsca ni ma.
Zapytam jeszcze tych, którzy przeciągali tą droga wężyk
( wiem, że kilku już było ), czy dawaliście jakieś dodatkowe izolacje
przed temperaturą w okolicy silnika? Chinol informował o tym, że u niego
wystąpiły komplikacje z tym związane. A właśnie! Jak tam się teraz scott sprawuje?


piotr
RD07
 
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 204
Dołączył: 4.8.2006
u mnie scoot sprawuje sie nie najlepiej może przez to ze przerobiłem końcówkę na dwie dysze i oleju leci zbyt dużo. jak byliśmy na Bałkanach w upale 35-40 stopni to myślałem ze mnie szlak trafi. co chwile albo nie leciało albo leciało jak z kranu i w/g mnie ten zbiorniczek jest za mały.
w tym roku planuje próby z czerwonym olejem stoi już na półeczce


nie puszczone bąki lecą do głowy i tak rodzą sie posrane pomysły
 
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 524
Dołączył: 6.8.2007
chinol:
u mnie scoot sprawuje sie nie najlepiej może przez to ze przerobiłem końcówkę na dwie dysze i oleju leci zbyt dużo. jak byliśmy na Bałkanach w upale 35-40 stopni to myślałem ze mnie szlak trafi. co chwile albo nie leciało albo leciało jak z kranu i w/g mnie ten zbiorniczek jest za mały.
w tym roku planuje próby z czerwonym olejem stoi już na półeczce

Chinski nie chce Ci zle wrozyc ale ja uzywalem (w XX - 40.000 km) i niebieskiego i czerwonego i oba rownie dobrze sie sprawowaly. Raz ustawilem scota i generalnie bylo dobrze. Wydaje mi sie ze jest jakis problem w samym scotoilerze...


RD07a
===============
http://www.motopodroze.strefa.pl/

 
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 308
Dołączył: 27.3.2006
Chomik:
chinol:
u mnie scoot sprawuje sie nie najlepiej może przez to ze przerobiłem końcówkę na dwie dysze i oleju leci zbyt dużo. jak byliśmy na Bałkanach w upale 35-40 stopni to myślałem ze mnie szlak trafi. co chwile albo nie leciało albo leciało jak z kranu i w/g mnie ten zbiorniczek jest za mały.
w tym roku planuje próby z czerwonym olejem stoi już na półeczce

Chinski nie chce Ci zle wrozyc ale ja uzywalem (w XX - 40.000 km) i niebieskiego i czerwonego i oba rownie dobrze sie sprawowaly. Raz ustawilem scota i generalnie bylo dobrze. Wydaje mi sie ze jest jakis problem w samym scotoilerze...


Dlatego ,ze dwie dysze. Miałem kiedyś dwie i przerobiłem na jedną .Zdecydowanie lepiej

Przy podwójnej dyszy układ się odpowietrza- czyli olej sam zlatuje aż do trójnika rozdzielajacego przewód na dwa.
.Przy pojedynczej zrobi się podciśnienie i olej nie leci ( przy zamkniętym zaworze na postoju)
Takie moje zdanie

Ostatnio modyfikowany przez Franek
 
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 853
Dołączył: 11.1.2006
piotr_3miasto:
Nie chcę zakładać nowego tematu, więc dopiszę tutaj pytanie.
Chodzi o problem przeprowadzenia wężyka z olejem w jego dolnym odcinku.
Od ramy - do zębatki.
Jak sobie z tym poradziliście? Właśnie zabrałem się do montażu i
chętnie skorzystam (inni w przyszłości również) z Waszych wskazówek.
Jak to ułożyć, aby było ok? Najlepiej, gdyby fotki ktoś wrzucił.
Jaką drogę wybrać, aby łańcuch go nie przegryzł, ani byle gałąź nie urwała...?

Ja "posadziłem" dozownik pod owiewką, z prawej strony - bo z lewej już miejsca ni ma.
Zapytam jeszcze tych, którzy przeciągali tą droga wężyk
( wiem, że kilku już było ), czy dawaliście jakieś dodatkowe izolacje
przed temperaturą w okolicy silnika? Chinol informował o tym, że u niego
wystąpiły komplikacje z tym związane. A właśnie! Jak tam się teraz scott sprawuje?



1. Puścilismy w stalowym oplocie hamulcowym. Po wahaczu. (tam gdzie sie przykręca osłone lancucha.
2. Nie dawalismy izolacji i nie potrzeba. Leci po lewej ramie pod bakiem.
Chinol masz cos zepsute. Znajdz mojego posta o scotach - to Ci powinno wiele wyjasnic. Byc moze czeka Cie regeneracji zawora/iglicy




pozdrawiam Podos, '03 RD07A
Moja Galeria


Ostatnio modyfikowany przez podosek
 
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 26
Dołączył: 5.9.2007
Chopy czy ktoś może wie czy zbiorniczek ten z pompką jest rozbieralny ?????

Wykręciła się śrubka w dolnej części na którą wtyka się wężyk :-x
Jak próbuję wkręcac to obraca się cały mechanizm w środku i dupa !
 
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 853
Dołączył: 11.1.2006
Marceli:
Chopy czy ktoś może wie czy zbiorniczek ten z pompką jest rozbieralny ?????

Wykręciła się śrubka w dolnej części na którą wtyka się wężyk :-x
Jak próbuję wkręcac to obraca się cały mechanizm w środku i dupa !


1. Ten zbiorniczek jest grawitacyjny. Podcisnienie tylko otwiera zawór
2. Tak, jest rozbieralny - pokrywka jest na wcisk, jak korek od wina.


pozdrawiam Podos, '03 RD07A
Moja Galeria
 
Strony: 12>>

  

     Skocz do forum: