JOJNA
|
Napisano: Poniedziałek, 16 Października 2006, 23:54:09
|
|
|
Zarejestrowany |
|
|
|
Ilość wiadomości: 369 |
Dołączył: 26.5.2005 |
|
Na zlocie pustynnym w samym srodku ktos powiedział " zamało terenu w terenie " - wydaje mi sie ze to wszystko tłumaczy . Na tym zlocie jeden bambus '.' czesto powtarzał "ale nuda" - to tez wszystko tłumaczy. Bardzo sie ciesze ze dotarłem jako pierwszy na ta impreze bo bawiłem sie wysmienicie, podziekowania dla organizatorów za całokształt i dopracowanie jak rowniez za nocne jazdy po boisku szkoda tylko ze nie mozna było szybciej niz te 5 km/h.
N30 43.140 W4 31.884 Marzenia trzeba realizować a nie odkładać !!!!!!!!!! komar-wsk3-wsk4-junak-DrBig-Transalp-Magna- Africa RD07-Africa RD07A-Africa RD07A
|
|
|
michnpio
|
Napisano: Wtorek, 17 Października 2006, 9:10:28
|
|
|
Zarejestrowany |
|
|
|
Ilość wiadomości: 58 |
Dołączył: 21.1.2006 |
|
Czytając moich poprzedników nie mogę właściwie już nic mądrego dodać. Było wspaniale Serdeczne pozdrowienia dla Organizatorów i wszystkich uczestników zlotu.Do zobaczenia na otwarciu sezonu a może wcześniej Piotr z Kobióra PS. Bieszczady muszę koniecznie zaliczyć jeszcze raz na wiosnę może uda się zmontować jakąś grupę
|
|
|
Mijamoto
|
Napisano: Wtorek, 17 Października 2006, 15:08:54
|
|
|
Zarejestrowany |
|
|
|
Ilość wiadomości: 179 |
Dołączył: 6.9.2006 |
|
Michnpio, z przyczyn odemnie niezależnych nie mogłem uczestniczyć w zakończeniu sezonu . Jeżeli można piszę sie na wiosnę w Bieszczady. Zabiorę kolesia, z którym wycieramy kąty na śląsku. Póki co .
|
|
|
kajetan
|
Napisano: Czwartek, 19 Października 2006, 8:49:09
|
|
|
Zarejestrowany |
|
|
|
Ilość wiadomości: 619 |
Dołączył: 30.1.2005 |
|
Ja również w imieniu żonki i moim chciałbym serdecznie podziekować Rosomakowi i żonce jak i wszystkim którzy przyłożyli się do organizacji tego Bieszczadzkiego spotkania Zlot był niesamowity, całe szczęście ,że Paweł z Jasła nie pomagał w organizacji i w związku z tym pogodę mieliśmy na medal
Trasa off była bardzo ciekawa min. przejazd przez "bajoro gówien"
Kto jechał wie, że było naprawdę bardzo ślisko i czasami niebezpiecznie ja sam zaliczyłem cztery gleby w tym jedną dośc ciekawą Jadąc po mokrej trawie na drugim biegu zabardzo odkręciłem i w ten oto sposób znalazłem sie na matce ziemi turlając się wcześniej po trawce dobry kawałek. Jak to ktoś kiedyś pisał " co cie nie zabije to cie wzmocni" 1 Traska on również była zajebista, widoki niesamowite. -------------Bieszczady to raj dla enduraków -------------------------
Dziekuję wszystkim za extra spotkanie i nocne polaków rozmowy i z utęsknieniem czekam na kolejne nasze spotkanko.
Hej
N 50'18'12.72" E 19'10'50.18"
|
|
|
firefighter80
|
Napisano: Czwartek, 19 Października 2006, 16:48:50
|
|
|
Zarejestrowany |
|
|
|
Ilość wiadomości: 129 |
Dołączył: 5.3.2006 |
|
Zajebista impreza!!! wielkie dzieki dla rosomaków i reszty organizatorów-wszystko full wypas trasa off-pierwsza klasa!!! co niektórzy twierdzą że ani razu nie leżeli-ale to chyba bujda jakaś co do gleby kajetana- to potwierdzam jechałem za nim jak zrobił ten"cyrkiel"hihhi zajebista gleba!!! szkoda że nikt nie kręcił co tu gadać-sam leżałem pare razy na tym wyjeździe 1 zajebista impreza!!! ja strzeliłem trasę powrotną przez beskidy, pieniny, tatry-a potem szybka dzida do domu.( w nocy z wtorku na środe w zakopanym było -10 st.C) dobrze że akumulator mam nowy-ja pierdole dzieki wszystkim za zajebistą impreze-do szybkiego zobaczenia!!!
N53o 03.728" E021o 36.273"
...los zawsze sprzyja tym którzy stawiają mu czoła...
|
|
|