|
Mecia
|
|
Napisano: Poniedziałek, 18 Lutego 2008, 23:04:01
|
 
|
|
| Zarejestrowany |
 |
|
 |
| Ilość wiadomości: 104 |
| Dołączył: 12.3.2007 |
|
Wykonanie ładne, ale reszta słabo. Mialęm gmole podobnej konstrukcji (samoróbki) i pozbyłem sie przez skromną leśną glebe chłodnicy oraz mocowan osłony silnika. Dobre rozwiązanie mają gmole GIVI wszystko jest tam maksymalnie odsuniete od owych częsci . Moze cos podpatrzec
Sztuka sztuce nie jest równa...
|
|
| |
|
Dzieju
|
|
Napisano: Wtorek, 19 Lutego 2008, 19:05:54
|
|
|
| Zarejestrowany |
|
|
|
| Ilość wiadomości: 1419 |
| Dołączył: 27.11.2004 |
|
Dzieju:
Dla mnie to rozstaw gmoli powinien być na tyle szeroki żeby po popchnięciu motocykla na twardą nawierzchnię kierownica miała min z 20cm do podłoża.
Przy zbyt wąskich kierownica się uszkodzi.
Czy kładłeś moto na boku i sprawdzałeś ile jest jeszcze luzu?
Nie rozumiem tego, Dzieju. Poprosze jeszcze raz. DUZYMI LITERAMI
Podosku , chodzi o to że jak położysz ( lub popchniesz stojące moto) to odchylenie gmoli powinno być takie żeby kierownica nie uderzyła o nawierzchnię a najlepiej żeby miała jeszcze z 20cm zapasu w przypadku pezważenia motocykla na punkcie podparcia ( gmolu).
Jak ktoś pamięta ja mam improwizacje gmola w postaci jednej poziomej dolnej rurki , ale mimo jej skromności po położeniu Afryki kierownica pozostaje
zdecydowanie nad ziemią.
Całkiem możliwe że większość gmoli jest odpowiednio szeroka ale czy wszystkie?
Osobiście, produkując gmole ( lub poprawiając gotowe) zadbał bym o min. 20cm luzu.
Podosku,co prawda nie DUŻYMI LITERAMI ale chyba się udało? 
RD 03
|
|
| |
|
podosek
|
|
Napisano: Środa, 20 Lutego 2008, 9:56:04
|
|
|
| Zarejestrowany |
|
|
 |
| Ilość wiadomości: 853 |
| Dołączył: 11.1.2006 |
|
| Dzieju: |
Podosku , chodzi o to że jak położysz ( lub popchniesz stojące moto) to odchylenie gmoli powinno być takie żeby kierownica nie uderzyła o nawierzchnię a najlepiej żeby miała jeszcze z 20cm zapasu w przypadku pezważenia motocykla na punkcie podparcia ( gmolu).Osobiście, produkując gmole ( lub poprawiając gotowe) zadbał bym o min. 20cm luzu.
Podosku,co prawda nie DUŻYMI LITERAMI ale chyba się udało? |
Udalo sie. Pojąłem... Dzieki.
Nie wiem czy to jest mozliwe. przynajmniej w 7a. na Hepko jak sie moto "przeważy" to szlifuje elegancko ochrona plastikowa dloni, ciezarkiem chyba tez... Boczkiem zreszta też. Jak bardzo to musialo by odstawac zeby ochronic kierownice to juz nie wiem. DO tego skawy na gmole zrobily by z tego czołg szerszy niz kufry z tyłu 
pozdrawiam Podos, '03 RD07A
Moja Galeria
Ostatnio modyfikowany przez podosek
|
|
| |
|
Dzieju
|
|
Napisano: Środa, 20 Lutego 2008, 14:20:06
|
|
|
| Zarejestrowany |
|
|
|
| Ilość wiadomości: 1419 |
| Dołączył: 27.11.2004 |
|
Oj , wcale nie tak szeroko jak by się mogło wydawać.
Górne orurowanie gmoli zabezpiecza boczne plastiki i zbiornik , natomiast za ochronę kierownicy odpowiada dolna poprzeczna rura.
Jeśli będzie ona ciut poniżej górnej krawędzi osłony silnika to powinno wystarczyć z 10cm albo i mniej . Dla ułatwienia i pominięcia stosowania wzorów ze szkoły wystarczy przyłożyć jakiś spory blat do styku opon z nawierzchnią następnie przytrzymać go te 20cm od końca kierownicy zerkając też na podnóżki , stelarz itp.. Potem tylko dokonać pomiaru szerokościowego w stosunku do wysokości umiejscowienia dolnej rury gmola.
Projekt i zwymiarowanie konstrukcji z uwzględnieniem wszystkich wytycznych pozwala na unikniecie niespodzianek i poprawek.
No dobra już nie marudzę
RD 03
|
|
| |
