Niezalogowany [ Logowanie | Rejestracja | Użytkownicy | Szukaj ]
Africa Twin >> Spotkania, wycieczki, zloty... >> Przygotowanie motocykla i siebie

  

Strony: 1
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 364
Dołączył: 9.5.2005
Witam wszystkich!!!!
Tak się skałada, że poznałem (poznaję) kilku "świrów kochających AT". Planują wypady w różne częsci kraju i Europy. Mam więc do nich małe pytanko: JAK NALEŻY PRZYGOTOWAĆ SIĘBIE I MOTOCYKL DO DALEKIEJ WYCIECZKI? CO NALEŻY ZABRAĆ (OPRÓCZ KASY OCZYWIŚCIE), W CO SIĘ ZAOPATRZYĆ??
 
Administrator
Ilość wiadomości: 1135
Dołączył: 16.10.2004
Witam
Tak sie sklada, ze jakis czas temu byl na grupie dyskusyjnej www.atic.org koles, ktory jako pierwsza swoja trase na AT wybral podroz z Europy do Wladywostoku. Na jego pytanie co ze soba zabrac, jakie narzedzia itp uzyskal odpowiedz ze ma brac tylko zapalki.
Odpowiedzieli mu, ze afryka sie nie psuje....a jak juz mu sie to zdazy, to niech ja spali i zostawi na Syberii
A powaznie to sam chetnie poslucham rad "globtroterow".

Jezeli ja sie ruszam gdzies dalej, to na pewno pierwsze co robie to sprawdzam olej i cisnienie powietrza w oponach



Paweł
RD 04 '92
 
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 960
Dołączył: 13.11.2004

Co zabrać ? - jak najmniej ciuchów i tak połowy niewykorzystasz, żarcie tylko na jeden dwa dni bo reszta się zepsuje albo szlag cię trafi z ich ciągłym pakowaniem i rozpakowywaniem na postojach a nasze polskie ceny nie są już atrakcyjne - czasami lepiej i taniej zjeść coś świeżego u "tubylców", klucze czy części to sprawa już obgadana setki razy choć Ja osobiście zabieram ich minimum bo wolę zapłacić moto-asistans i mieć spokojną głowę /to są grosze a korzyści w razie problemów nie do przecenienia/, gotówke i to w drobnych nominałach a nie same karty kredytowe.

Co z motorem? - nic jeżeli go znasz /przejechałeś na nim minimum kilkaset km. i masz zaufanie do jego mechaniki/ a jeżeli nie to mądrego nie znajdziesz - każdy doradzi co innego. Tak więc masz jedno wyjście przed jakimkolwiek dłuższym wyjazdem a tym bardziej zagranicznym zrób choć z pięć stówek po okolicy.

Pakowanie bambetli? - sprawa otwarta, ja twierdzę, iż torba na bak musi być /jest zawsze w zasiegu wzroku i pod ręką - dokumenty, pieniądze, mapnik, itp./, centralny kuferek dobra sprawa ale musisz być 100% pewny jego mocowania tym bardziej gdy jedziesz z pasażerem a na boczne kufry mam pare patentów /niezbyt efektowne ale tanie, ja miałem w Trampim boczne alu wykonane na bazie wkładów do zamrażarnika lodówki - dostaniecie na każdym złomie z metalami kolorowymi, zdały egzamin na sześć i razem z nim poszły - jak ktoś chce to mogę wysłać zdjęcia takiego kufra ale ostrzegam solo wyglada tragicznie a na motorze zupełnie dobrze/

Poza tym jak przyjedziemy na rozpoczęcie sezonu to zawsze podpatrzymy coś u innych "bambusów" - dlatego twierdzę, że ten pomysł wspólnego spotkania jest the best
Do zobaczenia
 
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 826
Dołączył: 18.10.2004
i nie zapominajcie o smarowidle do łańcucha


98'
real nigaz never die
 
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 288
Dołączył: 20.10.2004
Ja ostatnio złapałem gumę w trasie, w niedzielę, ok 300 km od domu - macie na to jakieś sposoby?


MIO
AT RD07
N52 13'46.50"
E21 02'25.00"
 
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 826
Dołączył: 18.10.2004
kolega Dzieju zlapal gume kolo 100 km od domu(tylna), najpierw jechalismy koło 40-60, a pozniej podjechalismy na stacje, pompowalismy do pelna i gaz!!!!!!! i tak co 15 km na kolejna stacje, zauważyliśmy ze wystarcza powietrza na taki dystans. wszystko dobrze sie skończyło


98'
real nigaz never die
 
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 364
Dołączył: 9.5.2005
Co do minimum kluczy, to zaczynam się powoli przekonywać jakie zabrać. Wczoraj po raz pierwszy rozbierałem AT. Okazało się że jest kilka śrub mocujących, które można wymienić na jeden rozmiar (pozostaje wtedy jeden klucz). Najgorzej jak padną żarówki :/ , wtedy potrzebne są większe ilości narzędzi.
 
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 826
Dołączył: 18.10.2004
dokładnie Robert, ja przy rozbieraniu zauważyłem to samo, mozna wymienić wiele srub na jeden rozmiar i bedzie mniej bagażu


98'
real nigaz never die
 
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 1419
Dołączył: 27.11.2004
zibiano:
kolega Dzieju zlapal gume kolo 100 km od domu(tylna), najpierw jechalismy koło 40-60, a pozniej podjechalismy na stacje, pompowalismy do pelna i gaz!!!!!!! i tak co 15 km na kolejna stacje, zauważyliśmy ze wystarcza powietrza na taki dystans. wszystko dobrze sie skończyło

Zgadza sie, tyle że po napompowaniu ciśnienie schodziło dość szybko i tak naprawde juz po kilku km dało się odczuć jego brak.
Ale po przyzwyczajeniu sie do tego utrzymywałem 80-100km/h.

Teraz najlepsze: opona nie nosiła śladów jazdy bez powietrza, jak również (ku mojemu i tego co demontował) dętka była nienaruszona .
Koleś nie wierzył że tyle km bez wiatru i z normalną prędkością a tu nic.
Niema to jak Metzeler 150/70 bezdętkówka z dętką w środku


RD 03
 
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 884
Dołączył: 5.12.2004
Mam do ciebie prozbe Pawel wyslij mi ta fotke kufra jak mozesz wojtekdragstar@yahoo.com
 
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 960
Dołączył: 13.11.2004
Wysłałem ci te zdjęcia, ale jak wyglądają kufry na motorku to sprawdź na podstronie wyjazdy w opisie Bułgarii /tam jest fota Transalpa/.
Pozdrawiam !!!
 
Strony: 1

  

     Skocz do forum: