Niezalogowany [ Logowanie | Rejestracja | Użytkownicy | Szukaj ]
Africa Twin >> Spotkania, wycieczki, zloty... >> Afryka do Afryki

  

Strony: <<12345678>>
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 71
Dołączył: 26.9.2005
Witajcie,
ja z pewnością będę ciepło o Was myślał i trzymał kciuki, odzywajcie się często. Co ja pisze, przecież ja codziennie o Was myślę.

3majcie się
 
Administrator
Ilość wiadomości: 1135
Dołączył: 16.10.2004
Trzymamy kciuki, aby podroz przebiegla z przygodami (oczywiscie mysle o "pozytywnych" przezyciach).


Paweł
RD 04 '92


Ostatnio modyfikowany przez PUFF
 
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 619
Dołączył: 30.1.2005
Panowie i Panie ,życzę wam bezpiecznej drogi i niezapomnianych wrażeń
Walcie smski , a my z Jola postaramy sie wszystko wrzucać na forum.

Pozdrawiamy !!!!!!!!!!!!!!!!





N 50'18'12.72"
E 19'10'50.18"


Ostatnio modyfikowany przez kajetan
 
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 146
Dołączył: 3.10.2005
No i oby Was fatamorgany nie zwiodły na środek niczego. Trzymajcie się dróg i zasięgu co by SMSy dochodziły


Szerokich winkli RD07 93'
 
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 118
Dołączył: 19.10.2004
Powodzenia i miłej wyprawy wam życze


Myc
 
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 826
Dołączył: 18.10.2004
powodzenia wesoła kompanio !!



98'
real nigaz never die
 
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 884
Dołączył: 5.12.2004
Powodzenia zycze!! ja mam zamiar na wakacje do Maroka sie wybrac ale niestety nie afryczka tylko Landem
 
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 47
Dołączył: 10.11.2005
ty Land to jakiś dwulicowiec jesteś -samochodem to sie do pracy dojezdza a nie na wakacje ,tym bardziej do Maroka
 
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 619
Dołączył: 30.1.2005
Wczoraj wpadli do nas na godzinkę "marokańczycy", czym spowodowali u mnie i u mojej piękniejszej połowy jeszcze większe rozżalenie, że z nimi nie jedziemy. A telefony od Jojny, Agnieszki i Mio potęgowały naszą apatię. Byli tak weseli, podekscytowani wyjazdem, jak my w przeddzień podboju Albani. Próbowliśmy ich u nas zatrzymać w Sosnowcu, ot tak na wódkę, ale nie dali sie przekupić, ani kolacją, ani krakersami. Podobne starania czynił Tata w Częstochowie- nie udało sie ich zatrzymać... Zazdrościmy bardzo!!! Ale Maroko nie zajac...
Dzisiaj o 10.30 dotarły do nas pierwsze informacje z trasy: dojechali do Bawarii, zrobili 900km i pozdrawiają w składzie: Miki, Mio, Tysia, Jojna, Aga, Enzo MMAC no i pomysłodawca wyprawy Sambor.

Ciekawe co tym razem wymysli Jojna- w Ustroniu był striptiz i bieganina na "walka" w fartuszku kuchennym, w Brunarach w stodole pokazy małej, zgarabnej dupci . Obstawiam, że Marokańczycy zobaczą jego nagi zadek. Jak myślisz Tata?


N 50'18'12.72"
E 19'10'50.18"


Ostatnio modyfikowany przez kajetan
 
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 47
Dołączył: 10.11.2005
Aż tak bardzo bym na niego nie stawiał- Jojna w zestawieniu z Agnieszką jest trochę grzecniejsy niż solo.Poza tym za pokazywanie dupy w Maroku to nie wiem, ale chyba zamkliby go albo spalili a może obrzezali. Lepiej niech dupy nie pokazuje. Jak przyjedzie to pokaże jak mu ją skorpiony pogryzły I piwka tam chyba tyż nie popiją za bardzo. Ale i tak im zazdroszczę- oni se tam pustynie prawdziwną będą motorami orać a człowiek w robocie musi orać. Orze jak może a może jak morze .Pozdr
 
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 960
Dołączył: 13.11.2004
Witam - kole 20.00 w dniu wczorajszym zamieniłem słowko z MIO: "jedziemy troje Transitem tzn. Ja prowadze a Justyna i Maciek siedzi obok, za mna stoja dwie Afri a na przyczepce kolejne dwie - reszta zasuwa Superbem z Samborem".
Dzisiaj kole 9.30 dotarł SMS: "jest OK, jesteśmy koło Valenci oczy w nocy sie zamykały więc o 5.00 ogłosiliśmy przerwe na dwie godzinki - pogoda wspaniała, powoli widać pierwsze palmy a temperatura non stop wgóre leci - teraz jest +15 stopni, w barze gdzie jedliśmy śniadanie nikt nas nie rozumiał - czuć juz Afryke!!!"
Kur... ja sie zaraz ze złosci że nie mogłem jechac z nimi - Kajtek masz racje Afryka nie zając ale dlaczego ja musze siedzieć w robocie
POZDRAWIAM
 
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 619
Dołączył: 30.1.2005
Cel w zasięgu ręki: pozdrawiają z okolic Gibraltaru. Dotarli bez przeszkód- 3500 km za nimi . A teraz siedzą, winko piją (Jojna ma szansę pokazać co nie co, czyt. nagie tyły.... ). No i w ogóle temperatura do bani: tylko +17....Żyć nie umierać!!! A my z Jolą tylko wzdychamy...Że nas tam cholera nie ma!


N 50'18'12.72"
E 19'10'50.18"


Ostatnio modyfikowany przez kajetan
 
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 371
Dołączył: 30.3.2005
Mam nadzieje, ze beda mieli max radoche i juz sie ciesze na opowiadanie. Kurcze 17 C i ja dzis zapieprzalem po smiegu z autem z Kielc do Bratyslawy na letnich oponach. W sumie tez byla przygoda


RD07 ´94 kocie oczy - PERŁA PUSTYNI ... byla

Bratislava, Slovensko
 
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 132
Dołączył: 29.11.2004
wszystkiego NAJ dla marokańczyków
 
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 619
Dołączył: 30.1.2005
A oto kolejna wiadomośc która dotarła do mnie przed kilkoma minutami od Sambora :



Jesteśmy w Algeciras ,po przejechaniu pierwszych 300 metrów na moto, w Afryni Jojny posypało sie łożsko w tylnym kole .Podobno winę za to ponosi Aga która zapomniał zrzucić kilka kg przed wyprawą
Maciek z Jojną wzieli koło i pojechali szukać mechaników ........
Z pomocą dla Marokańczyków przyszedł IZI który wysłał chłopakom smska z symbolem łożyska .

Panowie i panie POWODZENIA !!




N 50'18'12.72"
E 19'10'50.18"


Ostatnio modyfikowany przez kajetan
 
Strony: <<12345678>>

  

     Skocz do forum: