Niezalogowany [ Logowanie | Rejestracja | Użytkownicy | Szukaj ]
Africa Twin >> Inne tematy >> Co w apteczce wyjazdowej? Rady doktor Marleny...

  

Strony: 1
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 481
Dołączył: 4.1.2005
Wywolany przez Pastora zostal temat apteczki. Podsylam zestawienie dokonane przez Marlene. Pani doktor, na co dzien zona Waldka z tarnowa, nie jest wprawdzie entuazjastka motocykli (sama nie wsiada i dzieciom nie pozwala), ale byla taka uprzejma ze na wyjazd marokanski przygotowala nam liste lekow. Komentarze pochodza od Waldka... Sadze ze moze byc inspiracja do kompletowania apteczki na kolejne podroze:

1.Zapalenie dróg oddechowych, angina, zapalenie dróg moczowych, zapalenie ucha i inne zapalenia ( poza zapaleniem kazby, lub innych napotkanych po drodze obiektów):
Augmentin a 625mg, 2x1 tabl.
2.Biegunka:
Nifuroxazyd, co 6 godz. 2 tabl., później dawkę zmniejszyć – co 8 godz. 2 tabl. ( brałem w Tunezji jak mnie zaczęła sraka tłuc, przez trzy dni miałem spokój z kiblem). Jakby zabrakło, to szukać w miejscowych aptekach leków zawierających nifuroxazyd.
Smecta, 2 x dziennie po jednej saszetce
3.Ból gardła:
Strepsils lub coś w tym stylu
4.Leki przeciwbólowe i przeciwgorączkowe:
Apap, stosować z umiarem jak boli ( może z wyjątkiem bóli typu the day after, chociaż ja czasem biore)
Pyralginum lub/i jakiś środek z paracetamolem, np. Coldrex.( to na gorączkę) Uwaga: nie stosować równolegle dwóch środków zawierających paracetamol!, np. przeciwbólowego i przeciwgorączkowego
No-Spa ( na ból brzucha) lub inny, taki bardziej dla dziewczyn (chociaż, przy ciężkich problemach z kichami, nie jeden będzie dziękował że ma coś takiego pod ręką)
5.Zapalenie spojówek:
Sulfacetamidum, (krople) stosować jak na ulotce
6.Uczulenia ( również przy ukąszeniach owadów):
Zyrtec, 1x1 tabl.
Calcium, 3x1 ( tabletki rozpuszczalne)
7.Katar, zatkany nos:
Clarinase, 2x1 ( trochę chce się po tym pić, ale nie leje się z nosa i znacznie lepiej się oddycha, można trochę gorzej spać)
Xylometazolin 0,05 (krople)
8.Coś na ukąszenia owadów:
- Fenistil żel ( lub coś podobnego). Idzie zima i robactwa będzie pewno trochę mniej, ale jak by co... Poza tym na pustyni zawsze może skorpion jakiś mały albo wąż przypełzać... ( Ale w takich przypadkach lekarz radzi spie...ć). Nie wiem czy tej porze roku są tam jakieś komary, bo jak są to OFF nie zaszkodzi.
9.Choroby wstydliwe:
wstrzemięźliwość i gorące okłady ( to ekstra od Marleny dla Krzysztofa S.), poza tym: tylko te co kaszlą!!

Oczywiście, trzeba pamiętać o zabraniu odpowiednich ilości leków które bierze się codziennie ( jeśli ktoś musi, nie liczyłbym na zakup na miejscu).
Co do ilości, to dosyć trudno przewidzieć ( oby się w ogóle nie przydały). Raczej nie jest to zestaw na jedną osobę, ale myślę, że przeciwsraczkowe, przeciwbólowe i przeciwgorączkowe można wziąć w większych ilościach.
Poza tym, z własnego doświadczenia z pobytów w krajach gdzie żarcie i woda ma odmienną florę bateryjną, proponuję nie rzucać się na pierwszy napotkany kus-kus (a przynajmniej spożywać w ilościach niewielkich, przyzwyczajając żołądek) i nie pic miejscowej nie butelkowanej wody ( nawet do mycia zębów).


Jesli chcesz dojechać szybko - jedź sam. Jesli chcesz dojechać daleko jedź z przyjaciółmi.
 
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 325
Dołączył: 26.5.2005
Jeśli chodzi o medykamenty to nic dodac nic ujac!

W apteczce ratowiczej - czyli takiej bez ktorej nic sie nie zdziala na miejscu wypadku - powinno sie znalezc:

Skład podstawowy

* Kamizelka ostrzegawcza (odblaskowa) - 1 szt. (bezpieczenswo ratowinika PREZDE WSZYSTKIM! )
* Rękawiczki lateksowe niejałowe - 4 pary (j/w OBOWIAZKOWO. Nie foljowe bo te dobre sa do farbowania wlosow dla pan. Lateksowe sa pewne - w kazdych sytuacjach . Warto miec je pod reka w kieszeni kurtki w folijce)
* Opaska dziana podtrzymująca (bandaż) 15 cm x 4 m - 1 szt. (pomocny do wszystkich dzalan medyczny a nawet do podwiazania kufra)
* Opaska dziana podtrzymująca (bandaż) 10 cm x 4 m - 2 szt.
* Opaska elastyczna (bandaż elastyczny) z zapinką 10 cm x 4 m - 2 szt. (Pomocny przy zwichnieciach, ranach ktore wymagaja ucisniecia, oraz w polaczeniu z mascia rozgrzewajaca)
*Kompresy gazowe wyjałowione 5 x 5 cm (3 szt. w opakowaniu) - 2 opk. (takie to... na rane przyloz)
* Kompresy gazowe wyjałowione 9 x 9 cm (3 szt. w opakowaniu) - 2 opk. ((j/w)
* Maseczka do sztucznego oddychania usta-usta - 1 szt. (...nie zawsze trafia sie ladna poszkodowana.... W formie chustki foliowej z zaworkiem kierunkowym do przeplywu powietrza. Po szkoleniu bedziecie wiedzieli kiedy i jak jej uzywac)
* Nożyczki ratownicze (do cięcia grubych materiałów) - 1 szt. (ewentualnie scyzoryk w podrecznym miejscu - bardziej uniwersalny )
* Agrafka - 2 szt. (niewielka - nie zaszkodzi)
* Chusta trójkątna bawełniana - 1 szt. (moze byc - nie zaszkodzi ale pokaze wam myk, ze bez niej tez sie obejdzie)
* Koc termoizolacyjny (folia NRC) - 1 szt. (Dwukolorowa srebrno-zlota folia. Warto miec! Nie tylko w sytuacjach wypadkowych. Zajmuje bardzo malo miejsca a ma wiele zastosowan)
* Plaster z opatrunkiem (różne rozmiary) - 1 kpl. (zastosowanie uniwersalne szczegolnie na zadrapania i male rany)
* Plaster bez opatrunku na rolce 2,5 cm x 5 m - 1 szt. (w razie braku izolacji elektrycznej mozna sie podratowac - i odwrotnie)
* Gazik nasączony spirytusem (tzw. "Leko") - 3 szt. (pomocny przy oczyszczaniu ran, zadrapan, otarc, ukaszen itp. Zamiennik dla wody utlenionej. Nie zaszkodzi wiecej szt.)

Dzieki takiemu skladowi apteczki i naszym umiejetoscia podjecie dzalan na miejscu wypadku jest o wiele bezpiecznie dla nas i skuteczniejsze.

Dobrze wyposażona apteczka w Twoim motocyklu, samochodzie, plecaku daje większe szanse na udzielenie pomocy przez świadków wypadku również TOBIE. (oby nie....)

Namawiam wszystkich na wyposazenie sie w takie minimum. Zajmuje to niewiele miejsca i kosztuje tez niezbyt duzo. Umiejscowienie tez nie jest bez znaczenia. Wazne zeby nie bylo to na dnie kufra. Wszystkie te rzeczy mozna zakupic w kazdej aptece lub sklepie medycznym.
Na takim skladze apteczki bedziemy bazowali podczas szkolenia, wiec dobrze zeby kazdy mial cos takiego w reku.

Troche sie rozpisalem ale to temat morze...


RobiFire
Transalp '98
DT 125 '97
Zmienilem nr telefonu!


Ostatnio modyfikowany przez robifire
 
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 631
Dołączył: 30.3.2005
Takie cuś znalazłem przypadkiem:
http://motormania.pl/test_apteczek.php
może się komuś przyda...


Nie odkryję Ameryki
Że też kocham te Afryki.
Ale dane niech mi będzie
Wał kardana mieć w napędzie... ========================
PastoR100GS
 
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 129
Dołączył: 5.3.2006
Jako zawodowy ratownik(PSP) chciałbym podsumować te rozważania na temat apteczki.
Co do pierwszej porady pani doktor (z całym szacunkiem dla pani doktor) to nie mylmy pojęć apteczki ratowniczej z zestawem medykamentów które mają nam ułatwić podróż w cieżkich chwilach(czyt.sraczka)to po pierwsze.
Po drugie ukłon z mojej strony dla robifire.Facet wie o czym pisze.taki zestaw ratowniczy warto mieć ze sobą. Ze swojej strony dodałbym tylko że warto mieć ze sobą(na podorędziu)ostry nóż (chociażby żeby przeciąć pasy bezpieczeństwa samochodziarzowi itp.),co do rękawiczek to lateksy są niezbędne podcas działań (WZW typ C,Hiv,Aids itd.)musimy tylko pamiętać że łatwo je uszkodzić podczas działań,dlatego jakby któś sie bawił hardcorowo-wybijał szyby,odgianał blachy (i inne działania typu chuck norris) to proponuję na lateksy założyć rekawice motocyklowe,a jak już dobierzemy się do poszkodowanego to je zdejmiemy i jest miło.
pamietajcie:jak nie ma zagrożenia (wybuch,pożar,zatrzymanie czynności życiowych u poszkodowanego,itp.)to nie ewakuujemy poszkodowanego z pojazdu-czekamy na chłopaków strażaków
Jesli mamy troche mniej przyjemny wariant np.pozar wraku a w nim uwięziona osoba-to podczas ewakuacji postarajcie się(w miarę możliwości)o stabilizacje kęgosłupa,głównie chodzi o to żeby delikwentowi głowa nie latała jak gruchawka jak bedziemy go rabować z auta.
reasumując:Jesli jesteśmy świadkiem wypadku to:
1) zawiadomcie odpowiednie służby o zdarzeniu(PSP 998) podajcie w zgłoszeniu swoje imie i nazwisko co się stałonp.wypadek,są dwie osoby uwięzione w pojeździe) i podajcie dokładną lokalizację miejsca zdarzenia.
2)zabezpiczcie miejsce zdarzenia(przed tak zawnym niebezpieczenstwem wtórnym)światła awaryjne,kamizelka odblaskowa,wszelkie inne sposoby ostrzegania innych uczestników ruchu o niebezpieczeństwie)
3)we wraku(jeśli istnieje taka możliwość)odłączcie akumulator i jeśli jest wyposażony w instalacje gazową zakręcie taki mały zaworek przy zbiorniku. to pozwoli nam zabezpieczyć doraźnie pojazd przed pożarem i ew.wybuchem.(podczas wypadków samochody wybuchają z trochę mniejszą częstotliwością niż w filmach z chuckiem norrisem,także nie taki diabeł straszny
4) jeśli istnieje dostęp do poszkodowaniego(poszkodowanych) to po ocenie sytuacji pomagamy mu w miarę mozliwośći:sprawdzamy czy jest przytomny, oceniamy czynności życiowe itd.(na ile potrafimy na tyle pomagamy)założenie jest takie:ratujemy gościowi zycie,ale musimy dobrze ocenić sytułacje,żeby po prostu nie zrobić mu więcej krzywdy niż dobregojesli wszysko jest ok,to zostajemy przy nim (bardzo wążne jest wsparcie psychiczne)i czekamy na ratownikow.
5)wiem że to trudne jeśli spotkamy troche porozrzucanego mięsa na asfalcie,ale żeby cokolwiek zdziałać musimy być maksymalnie opanowani,jak pusczą nam nerwy to nawet nie zadzwonimy po strażna emocje bedzie czas póżniej,wieczorem przy piwku-kiedy będziemy opowiadać o naszej bochaterskiej postawie i wogóle,a nikt i tak nam nie bardzo będzie chciały wierzyć

i jeszcze jedno-nie liczczcie za bardzo na pomoc tzw.gapiow,kurestwa na tym świecie jest od chuja-jak człowiek umiera to wiekszość ludzi jest przy nim po to żeby popatrzeć a nie pomagać.-cóż ich sumienie-ich sprawa.niech spierdalają.

Nie życze nikomu żeby znalazł się w co tu ukrywać-nawet dla chucka norrisa trudnej sytuacji,ale jak to się już stanie-jesli możecie to pomagajcie tym którzy tej pomocy potrzebują.

i na koniec-przede wszystkim pamiętajcie o bezpieczenstwie własnym-żeby to was nie trzeba było ratować

to co tu napisałem to tylko zarys problemu,zachęcam do lektury

pozdrawiam



N53o 03.728" E021o 36.273"

...los zawsze sprzyja tym którzy stawiają mu czoła...
 
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 325
Dołączył: 26.5.2005
Te i inne problemy oraz pytania bedziemy rozpatrywac, rozwiazywac i cwiczyc na spotkaniu w Sulejowie - jesli tylko czas pozwoli i bedzie zainteresowanie.

PS.
Widze ze znalazlem kompana do szkolen i pozoracji - jesli przybedziesz na spotkanie.



RobiFire
Transalp '98
DT 125 '97
Zmienilem nr telefonu!
 
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 129
Dołączył: 5.3.2006
jescze nie mam 100%pewności że będę,ale zrobiłem w sulejowie ustawę z QrczaQ-iem na browar,także postaram się dotrzeć,najwyżej bedę w sobotę na wieczór.
robi-jesteś strażakiem???dopiero teraz szcaiłem po nicku
to widze ze w sulejowie bedziemy mieli o czym pogadać
trzymaj się


N53o 03.728" E021o 36.273"

...los zawsze sprzyja tym którzy stawiają mu czoła...
 
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 325
Dołączył: 26.5.2005
No nie da sie ukryc.
Niestety w Sulejowie zapominam gdzie pracuje - trzeba miec cos zycia!
Ale jak odpowiednio rozmące umysl to moze mi sie cos tam przypomni....


RobiFire
Transalp '98
DT 125 '97
Zmienilem nr telefonu!
 
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 433
Dołączył: 21.4.2005
Z robifire'm jestem w domku, z firefighter80 pije bronka takze oslona ogniowa zapewniona

Mam nadzieje, ze sie spotkamy w komplecie! A za kazdym razem w wiekszym gronie!!


QrczaQ, كَلِمَة نِدَاء في التِّليفُون سَمَّى فــــعــــــــل
N 46 14'42.94" E6 01'38.10"
www.flickr.com/photos/qrczaq
http://qrczaq.blogspot.com/


Ostatnio modyfikowany przez QrczaQ
 
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 129
Dołączył: 5.3.2006
eXtra,ja nawet czasami w robocie zapominam gdzie pracuje,także w sulejowie to na pewnosorry Robert-nie szczaiłem że jesteś fire-m
no to rodzina w komplecie
Będe sie starał dotrzeć do was chłopaki najpózńiej w sobote(jescze AT mam troche w proszku)

trzymajcie sie
QurczQ Robifire


N53o 03.728" E021o 36.273"

...los zawsze sprzyja tym którzy stawiają mu czoła...
 
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 391
Dołączył: 6.2.2006
ja wożę jeszcze ze sobą wodę utlenioną do przemywania ran. trudno komuś polewać spirytem otarą skórę.... chyba, że go bardzo nie lubimy. i jeszcze kilka pastylek nadmanganianu potasu do odkażeń wszelkiej maści. w busz i do dziadostwa zabieram jeszcze swoje igły i strzykawkę.


http://www.klanol.neostrada.pl
XLV01 , XRV 07
 
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 631
Dołączył: 30.3.2005
i Prozac...



Nie odkryję Ameryki
Że też kocham te Afryki.
Ale dane niech mi będzie
Wał kardana mieć w napędzie... ========================
PastoR100GS
 
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 481
Dołączył: 4.1.2005
A viagra? Nie wiem na co to, ale wciaz mi przysylaja oferte na skrzynke mailowa....



Jesli chcesz dojechać szybko - jedź sam. Jesli chcesz dojechać daleko jedź z przyjaciółmi.
 
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 960
Dołączył: 13.11.2004
Kurw... jaja se robicie z poważnych rzeczy a Ja jak zapomniałem w tym roku włożyć do apteczki "gay gelu" to do dzisiaj mi hemoroidy krwawią /o obtartym przyrodzeniu partnera nie wspomne /.
Pace and love

Ps.
Mam spore kufry ale będe musiał je powiększyć na taką apteczke

Ostatnio modyfikowany przez Pawel_z_Jasla
 
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 227
Dołączył: 8.1.2005
i Morbital - na wszelki wypadek




Komar3>WSK>Junak M10>XJ600>AT RD07`95
 
Strony: 1

  

     Skocz do forum: