Niezalogowany
[
Logowanie
|
Rejestracja
|
Użytkownicy
|
Szukaj
]
Africa Twin
>>
Spotkania, wycieczki, zloty...
>>
Mongolia 2008
Napisz odpowiedź
Autor:
Kolor
Rozmiar
Ogromny
Wielki
Duży
Mały
[quote=pretor]Co do motocykla to ciągle się waham. W sobotę jadę ogladać LC4 Adventure z 2005 roku. Niestety opinie o KTMach są tak skrajne że żadnych wniosków nie można wyciągnąć. Jestem skłonny wnioskować popoście [b]Frank[/b]a, że im bliżej pelnej cyfry w tym wypadku 600 tym powinno się mieć lepsze zdanie o motocyklu. Chyba że widełki są co 50 cm to wtedy albo jestem rojechaną 600tką albo mam zapas do 650 ??? Biorąc pod uwagę AT to widełki są co 50 więc KTM to wielka rozwiercona kicha 600 albo super zapas do 650:):):) To co piszę to oczywiście żarcik bo szczegółw historii yamahy ani KTMa nie znam. Co do szczepień to uważam, że skoro istnieją i dają jakieś szanse na większą odporność podczas wyjazdów to należy je stosować. Dodatkowo nie trzeba jeździć do Afryki czy Mongoli aby zarazić się żółtaczką czy sepsą. Dlatego ja już się dawno zaszczepiłem z obawy na nasze rodzime problemy sanitarne. To trochę jak z zapasową oponą. Można twierdzić, że szanse przebicia są małe ale większość woli spać spokojnie i zabiera zapasówki lub łatki. [b]IZI.[/b] Dobrze mówisz o tym planowaniu zimą. Ja też to przeszedłem i musiałem do Rumuni jechać sam zamiast w 3-4 moto. Niestety jak się nie planuje to tym bardziej się nigdzie nie pojedzie. Dlatego trzeba planować, trzeba być upartym i przeć do przodu. Za którymś razem się uda. Szczęściu trzeba dopomóc. [/quote]