Niezalogowany
[
Logowanie
|
Rejestracja
|
Użytkownicy
|
Szukaj
]
Africa Twin
>>
Spotkania, wycieczki, zloty...
>>
Himalaje 2007
Napisz odpowiedź
Autor:
Kolor
Rozmiar
Ogromny
Wielki
Duży
Mały
[quote=sambor1965]Npisal Enzo: raport nr 1 sprawa kontenera: - zalany port przeladunkowy, praca stanela, jutro sie okaze czy ja podejma czy nie, od tego zalezy moment w ktorym kontener rozpakujemy i skrzynie przewieziemy do magazynuy schenkera. Magazyn jest podobno bardzo bezpieczny - schenker tutaj to korporacja w marmurowym biurowcu, wiec mysle ze tam nikt nie kradnie nic. jakby jutro nie wznowili pracy i dodatkowo nie zrobiliby odprawy to dopiero w poniedzialek go beda odprawiac i rozladowywac - clo - jutro kobieta spotka sie sama z agentem is probuje na moj paszport zrobic odprawe, jesli celnik sie nie zgodzi to wtedy odprawiac bedziemy w poniedzialek - po jednym dniu stwierdzam ze NIE MA CO kombinowac z jakas inna odprawa - tylko dalej schenker - tutaj jest taki chaos i taki brak przewidywania ze po prostu zalatwienie innej odprawy w dwa dni nie ma szans. Dzisiaj 30 km pokonalem w 4 godziny... takie sa korki... - hotel - okazuje sie ze na magazyn schenkera jest 40 km czy to z hotelu gdzie spie czy to z ich siedziby obok lotniska, wiec hotelu Wam nie zmienie, przezyjecie drobny wstrzas ;))) - JEZDZENIE TO KOMPLETNA WOLNA AMERYKANKA - nie ma znaczenia ze jest ruch lewostronny - wszyscy jada na raz, pasow na drodze jest tyle ile sie zmiesci na szerokosc samochodow, samochody maja pochowane lusterka jak jezdza bo przestrzen miedzy nimi przy manewrach to cm, kazdy rozpoczynajac manewr wlacza klakson, nie zuywaja migaczy, jezdza na awaryjnych, jezdza na czerwonym swietle, nie ma policji, nie pasow dla pieszych, piesi wchodza po kola, JEZDZA PO PRAD na wlaczonych awaryjnych, nie wlaczaja swiatel mijania, nawet wieczorem, motocykle jezdza po chodnikach omijajac korki, nie maja kaskow, nie maja kurtek, nie maja rekawic. Moja sugestia - nie jezdzimy po Delhi (kufry i pasazerowie to mieszanka wypadkowa), wyjezdzamy w nocy z przewodnikiem. - pogoda znosna, jak dla mnie polskie lato z opadami deszczu - poza tym jeszcze wiekszy syf niz w Maroko na medinie Jutro troche pozwiedzam wiec moze cos pozytywnego napisze ;)) PS Lotnisko, a szczegolnie sala odpraw wygladala jak scena z OBCEGO, oberwany sufit z wystajacymi kablami, kapiaca woda, mrugajace swiatlo, a muzyke puscili ten kawalek z Odyseji Kosmicznej Kubricka = KOSMOS ;)))) [/quote]