Niezalogowany
[
Logowanie
|
Rejestracja
|
Użytkownicy
|
Szukaj
]
Africa Twin
>>
Spotkania, wycieczki, zloty...
>>
Himalaje 2007
Napisz odpowiedź
Autor:
Kolor
Rozmiar
Ogromny
Wielki
Duży
Mały
[quote=sambor1965]Ano dzieki za sugestie. Opcja numer 1 nie wchodzi w gre, ale byla analizowana przez chwile. Niektorzy z nas potrafia naprawiac motocykle, a niektorzy nawet je psuc, jedziemy jednak drogami gdzie przez kilkaset km nie ma paliwa, wiosek i warsztacikow. Co do kasy za bilety: Jak chcesz to Ci chetnie sprzedam bilet w obie strony do Indii za 2500, bedziesz o tysiaka do przodu ;) Opcja nr 2 nie byla analizowana z powodu braku urlopu. Jest jeszcze opcja numer 4 - pojechac na kolkach, ale odpada z powodu numer 2 BTW Glowna droga w Kazachstanie jest bardzo ok. Wybrano wiec opcje numer 3. Kosztuje majatek, ale jak sie podzieli to wychodzi 1/6 majatku. O karnecie i biletach to wiedzielismy jak sie decydowalismy. Jesli zas chodzi o kontenery to pracuje w branzy importowej i co miesiac sciagam pare kontenerow z Chin. Informacje o zzartych morska woda sprzetach mozna wsadzic miedzy bajki. (chodzi o legendy, a nie motocykle). Jakbym mial motorki gnac do Hamburga to wolalbym chyba do Triestu mialyby blizej ;) Tego swiatla dziennego bedzie duzo wiecej niz napisales. Jak bylismy we wrzesniu troche bardziej na polnoc (500 km) to sie robilo jasno o 7 i ciemnialo 17.30. Na pewno w nocy nie bedzie tez zimniej niz w Pamirze. Jestesmy przygotowani na -5 stopni. Co do spedytora to kazdy zajmujacy sie spedycja morska Ci to zalatwi. Ja jeszcze sie nie zdecydowalem: w gre wchodzi Rohlig, Cargoforte i kilka innych... [/quote]