Niezalogowany
[
Logowanie
|
Rejestracja
|
Użytkownicy
|
Szukaj
]
Africa Twin
>>
Spotkania, wycieczki, zloty...
>>
Stany, stany... fajowa jazda?
Napisz odpowiedź
Autor:
Kolor
Rozmiar
Ogromny
Wielki
Duży
Mały
[quote=Krzysiek_Krakow]Krzysiek_Krakow wziął zebrał się i umieścił zdjęcia z wyprawy w sieci: [url]http://www.ndmystko.net/galerie/index.php/Stany[/url] z opisami w języku polskim i zagranicznym. Kolega Pastor się mocno zainteresował i jego galeria niedługo też się obok pojawi. Subiektywny opis wyprawy stopniowo przepisywany jest do blogu i okraszany zdjęciami ale 55 stron z zeszytu wklepać chwilę zajmuje. Mam nadzieję niedługo podesłać Wam kolejny link. Moto ma już nowy napęd, klocki, oleje, filtry, simmeringi i jest pięknie poregulowane i teraz byłbym gotów pojechać na zakończenie sezonu tylko, że już wszyscy się rozjechali po domach. Po wjeździe do Polski skończył mi się zakres regulacji łańcucha i bałem się wyjeżdżać za miasto co1 Na razie jadę do Pastora i będzie zlot dwuosobowy ale z tradycyjnym piwem. Pawle, pytaj a chętnie odpowiem, namiary już ponoć masz. Publicznie odpowiem na trzy pierwsze: * wiza tranzytowa rosyjska niewymagana ale żaden pogranicznik o tym nie wie i trzeba mieć wydrukowaną umowę polsko-rosyjską aby ich o tym przekonać; rosyjscy są prawdziwymi profesjonalistami w porównaniu z tymi bliżej Azji * kazachska (tranzytowa) i uzbecka w Warszawie; uzbecka była pobytowa więc potrzebne było zaproszenie, Sambor to załatwiał * tadżycka w Wiedniu, Cement w tym pomagał a Sambor wcześniej załatwił zaproszenie (LOI - letter of invitation) * Kirgistan bez wiz! I najładniejsze góry. * do Tadżykistanu potrzebny permit GBAO czyli pozwolenie na wjazd do Gornego Badakszanu czyli w Pamir, bez tego nie ma po co jechać do Tadżykistanu, Sambor to załatwiał Jechałem Ukraina - Rosja - Kazachstan - Kirgistan - Tadżykistan - Uzbekistan - Kazachstan itd. Mapy kupiłem w Sklepie Podróżnika na Jagiellońskiej w Krakowie. Mają niesamowity wybór "od ręki". Mapy mogę pożyczyć a w szczególności Lonely Planet dla Azji Środkowej bo to stówka w kieszeni, mapy są niedrogie. W miarę dokładną trasę przejazdu w drodze do Azji Środkowej czy tam na miejscu? Dnia miłego, Krzysiek[/quote]