|
sambor1965
|
|
Napisano: Piątek, 24 Marca 2006, 0:50:51
|
 
|
|
| Zarejestrowany |
 |
|
|
| Ilość wiadomości: 481 |
| Dołączył: 4.1.2005 |
|
Coz, niektorzy tak jak Jojna musza ja miec. Tutaj znajdziecie opis jak to zrobic fachowo. Jojny tez dzialala - nawet za bardzo, malo sie Kajtkowe siedzenie nie spalilo...
Poniewaz jednak towarzystwo montuje na Afrykach rozne potrzebne elektronicznne szpejostwo to moze sie komus przyda ten link:
http://www.xrv.org.uk/articles/article_fit_relay_and_lighter.php
Jesli chcesz dojechać szybko - jedź sam. Jesli chcesz dojechać daleko jedź z przyjaciółmi.
|
|
| |
|
QrczaQ
|
|
Napisano: Piątek, 24 Marca 2006, 9:35:58
|
|
|
| Zarejestrowany |
|
|
 |
| Ilość wiadomości: 433 |
| Dołączył: 21.4.2005 |
|
|
| |
|
Pastor
|
|
Napisano: Piątek, 24 Marca 2006, 9:54:38
|
|
|
| Zarejestrowany |
|
|
 |
| Ilość wiadomości: 631 |
| Dołączył: 30.3.2005 |
|
| QrczaQ: | | PS. Czy moze mi ktos wytlumaczyc sens istnienia przekaznika w gniezdzie zapalniczki |
Sensu w tym brak. Tego sie nie da wyjaśnić, no chyba że ma to związek z mocą piramid lub innym feng-shui. 
Przekaźnik stosuje się w obwodach, gdzie następuje włączanie/wyłączanie po jakimśtam obciążeniem. Gniazdo zasadniczo zasilane jest STALE, bez włączania i wyłączania, więc nie widze sensu istnienia przekaźnika w obwodzie gniazda.
Pomijam kwestię obciązenia gniazda zapalniczki, bo niezbadane są potrzeby ludzkie i jedni chcą zasilać ładowarkę do komórki, a drudzy np. kuchenkę z piekarnikiem czy inną hydrojebaczkę dużej mocy. Ale i tą sprawę załatwia się odpowiednim doborem bezpiecznika, a nie przekaźnikiem.
Może niech ktoś kumaty poczyta co tam jest napisane, bo ja słaby w tym narzeczu jestem i kumam tylko to co na obrazkach widać. A widać bzdury.
Pozdro
Nie odkryję Ameryki
Że też kocham te Afryki.
Ale dane niech mi będzie
Wał kardana mieć w napędzie... ========================
PastoR100GS
Ostatnio modyfikowany przez Pastor
|
|
| |
|
Pastor
|
|
Napisano: Piątek, 24 Marca 2006, 14:15:43
|
|
|
| Zarejestrowany |
|
|
|
| Ilość wiadomości: 631 |
| Dołączył: 30.3.2005 |
|
Zaraz, zaraz... Z tego co tam ślamazarnie wyczytałem śliniąc się po kołnierzu z wysiłku, wynika że gość proponuje zapięcie przez przekaźnik grzanych manetek, podgrzewanych ciuchów i gniazdka zapalniczki.
Jeśli zasilamy z tego gniazda podgrzewane rękawice czy inne gacie z turbodoładowaniem to ta zabawa ma sens. Odcinamy przez ten przekaźnik gniazdo zabezpieczając akumulator przed szybkim wydojeniem, kiedy silnik nie pracuje, a nam się akurat zapomniało wyłączyć grzałę. Albowiem zaprawdę powiadam Wam - taka grzała ciągnie prąd jak wołga paliwo.
Jeśli gniazdko ma służyć do GPSa, ładowarki itp, to lepiej go nie odcinać, bo po zgaszeniu sprzęta będzie wyłączone i sprzęt nam zdechnie, no i nie ma jak korzystać na postoju. No.
Można by ewentualnie zapodać w układ przełącznik trybu pracy odcięcie z zapłonem lub praca ciągła, albo dwa gniazda - jedno pod elektronikę, zasilane non stop, a drugie pod "klimatyzację" odcinane po wyłączeniu silnika.
Wszystko zależy od tego kto czego pragnie i pożąda. 
Kazanie skończone 
Amen 
Nie odkryję Ameryki
Że też kocham te Afryki.
Ale dane niech mi będzie
Wał kardana mieć w napędzie... ========================
PastoR100GS
|
|
| |
|
QrczaQ
|
|
Napisano: Piątek, 24 Marca 2006, 16:21:45
|
|
|
| Zarejestrowany |
|
|
|
| Ilość wiadomości: 433 |
| Dołączył: 21.4.2005 |
|
A ja glupi futro i renkawice milicyjne (*4 palce) zakladal jak zimno bylo 
Co do tych gniazdek to ja zapodaje 2, 1 ciagle i 1po zaplonie.
*4 palce - serdeczny grzeje malego, niektorzy wiedza o co chodzi
QrczaQ, كَلِمَة نِدَاء في التِّليفُون سَمَّى فــــعــــــــل
N 46 14'42.94" E6 01'38.10"
www.flickr.com/photos/qrczaq
http://qrczaq.blogspot.com/
|
|
| |
|
Land
|
|
Napisano: Piątek, 24 Marca 2006, 22:59:43
|
|
|
| Zarejestrowany |
|
|
 |
| Ilość wiadomości: 884 |
| Dołączył: 5.12.2004 |
|
Ja zamontowalem takie cos kupilem zwykle gnieazdko-zapalniczke zamontowalem po ok tygodniu niue sprawdzilem tego jezdzilem tak z nia ok 3 miesiecy nie sprawdzajac czy dziala a dzisaj odpadla mi taka oslona i juz napewno nie dziala NIe przydala mi sie nigdy a jak instalowalem to uwazalem ze jest to bardzo potrzebne
|
|
| |
|
Franek
|
|
Napisano: Wtorek, 28 Marca 2006, 9:11:14
|
|
|
| Zarejestrowany |
|
|
 |
| Ilość wiadomości: 308 |
| Dołączył: 27.3.2006 |
|
| Land: | | Ja zamontowalem takie cos kupilem zwykle gnieazdko-zapalniczke zamontowalem po ok tygodniu niue sprawdzilem tego jezdzilem tak z nia ok 3 miesiecy nie sprawdzajac czy dziala a dzisaj odpadla mi taka oslona i juz napewno nie dziala NIe przydala mi sie nigdy a jak instalowalem to uwazalem ze jest to bardzo potrzebne |
Mnie się gniazdo przydaje. Mam nawet dwa i są zabezpieczone bezpiecznikami
10A. Jedno gniazdo jest typu samochodowego na duze wejscie a drugie
z małym wejsciem.
Potrzebne do czego? ano GPS, minisprężarka coby nie dymać ręcznie,
ładowarka do telefonu kom. , mogą być również ładowarki do aparatu czy kamery
Na długie wyprawy można wziać miniaturową elektryczną pochwę (wg. inwidualnych potrzeb)  chyba sie wygadałem. Ale to nie dla mnie.
Pastor z tego ciągle korzysta.
Ostatnio modyfikowany przez Franek
|
|
| |
|
Pastor
|
|
Napisano: Wtorek, 28 Marca 2006, 9:16:26
|
|
|
| Zarejestrowany |
|
|
|
| Ilość wiadomości: 631 |
| Dołączył: 30.3.2005 |
|
| Franek: | Na długie wyprawy można wziać miniaturową elektryczną pochwę (wg. inwidualnych potrzeb) chyba sie wygadałem. Ale to nie dla mnie.
Pastor z tego ciągle korzysta. |
Na Kaukaz szykuję sobie nową, spalinową z turbodoładowaniem i wtryskiem podtlenku azotu  Ale tobie nie dam - będziesz dalej jechał na ręcznym
Nie odkryję Ameryki
Że też kocham te Afryki.
Ale dane niech mi będzie
Wał kardana mieć w napędzie... ========================
PastoR100GS
|
|
| |
|
robifire
|
|
Napisano: Wtorek, 28 Marca 2006, 10:27:14
|
|
|
| Zarejestrowany |
|
|
 |
| Ilość wiadomości: 325 |
| Dołączył: 26.5.2005 |
|
W tamych rejonach wymyslono ponoc baterie na SPIRYT wiec moze tym trzeba sie posilkowac...
RobiFire
Transalp '98
DT 125 '97
Zmienilem nr telefonu!
|
|
| |
|
Pastor
|
|
Napisano: Wtorek, 28 Marca 2006, 11:43:18
|
|
|
| Zarejestrowany |
|
|
|
| Ilość wiadomości: 631 |
| Dołączył: 30.3.2005 |
|
| robifire: | | SPIRYT wiec moze tym trzeba sie posilkowac... |
I owszem! Posiłkowanie się spirytem na pewno będzie stosowane! 
Nie odkryję Ameryki
Że też kocham te Afryki.
Ale dane niech mi będzie
Wał kardana mieć w napędzie... ========================
PastoR100GS
|
|
| |
|
Kiku
|
|
Napisano: Środa, 29 Marca 2006, 23:45:28
|
|
|
| Zarejestrowany |
|
|
 |
| Ilość wiadomości: 171 |
| Dołączył: 12.1.2005 |
|
Od zawsze mam zapalniczkę w motocyklu, najpierw była w MZ teraz w trampku. Używam do ładowania komóry, kamery, podręcznej latarki na długim przewodzie. Nie wiem po co jakis przekaźnik, ja zamocowałem ją na kierownicy, pociągnąłem kabelki bezpośrednio do akumulatora, z tym, że na kabelku + jest bezpiecznik 10A. Ładuje mi tel cały czas na włączonym i wyłączonym silniku i tak ma być 
Transalp '96 i ETZ 250
http://www.mzrider.republika.pl gg: 1722416 ; skype: mzrider
|
|
| |
|
magnus44
|
|
Napisano: Niedziela, 09 Kwietnia 2006, 12:35:36
|
|
|
| Zarejestrowany |
|
|
 |
| Ilość wiadomości: 227 |
| Dołączył: 8.1.2005 |
|
 Kilka dni temu zmontowalem sobie zapalniczke-podwojna z bezpiecznikiem.Odkrecilem bak zeby poprowadzic kabel i cholera okazalo sie ze jest....... za KROTKI!!!!
wiec narazie nie dziala
troche nie typowe miejsce ale czuje ze bedzie dobre
PS tego sznurka juz nie ma bo klej juz trzyma 
Komar3>WSK>Junak M10>XJ600>AT RD07`95 
Ostatnio modyfikowany przez magnus44
|
|
| |
|
Franek
|
|
Napisano: Czwartek, 13 Kwietnia 2006, 11:31:09
|
|
|
| Zarejestrowany |
|
|
|
| Ilość wiadomości: 308 |
| Dołączył: 27.3.2006 |
|
| magnus44: | Kilka dni temu zmontowalem sobie zapalniczke-podwojna z bezpiecznikiem.Odkrecilem bak zeby poprowadzic kabel i cholera okazalo sie ze jest....... za KROTKI!!!!
wiec narazie nie dziala
troche nie typowe miejsce ale czuje ze bedzie dobre
PS tego sznurka juz nie ma bo klej juz trzyma
|
Zajebiste gniazdo! jeszcze takiego nie widziałem
wygląda jak lufa magnum
|
|
| |
|
Pastor
|
|
Napisano: Czwartek, 13 Kwietnia 2006, 13:33:40
|
|
|
| Zarejestrowany |
|
|
|
| Ilość wiadomości: 631 |
| Dołączył: 30.3.2005 |
|
| Franek: | Zajebiste gniazdo! jeszcze takiego nie widziałem
|
To takie specyjalne na dłuższe samotne trasy. Z górnym się całujesz, a w dolne... sam pewnie wiesz co 
Nie odkryję Ameryki
Że też kocham te Afryki.
Ale dane niech mi będzie
Wał kardana mieć w napędzie... ========================
PastoR100GS
|
|
| |
|
magnus44
|
|
Napisano: Środa, 19 Kwietnia 2006, 0:04:07
|
|
|
| Zarejestrowany |
|
|
|
| Ilość wiadomości: 227 |
| Dołączył: 8.1.2005 |
|
Panowie jak macie jakies wewnetrzne napiecia to istnieja miejsca gdzie mozna je rozladowac (ale to troche kosztuje)-co do calowania to narazie jeszcze mam z kim a z zapalniczką nie probowalem ,ale skoro tak goraco polecacie (widac to z waszego osobistego doswiadczenia wynika) to moze jak bede w podobnej potrzebie to moze sprobuje ,ale jak narazie jednak pouzywam jej do ladowania baterii.
pozdrowka
Komar3>WSK>Junak M10>XJ600>AT RD07`95
|
|
| |
