| 
      sambor1965
     | 
    
      
        
          | 
             Napisano: Środa, 14 Grudnia 2005, 11:55:40
           | 
          
                
           | 
         
       
     | 
  
  
    
      
        | Zarejestrowany |  
                |  
         |  
         |  
        | Ilość wiadomości: 481 |  
        | Dołączył: 4.1.2005 |  
       
     | 
    
      
        
          
            Hej.  Ostatnio robilem zakupy w Larssonie. Jakis rabat wyzebralem, ale gosciu powiedzial, ze gdybysmy mieli stowarzyszenie formalnie zarejestrowane itp. to moglibysmy dostac u niego rabat ok. 30 proc. No ale trza przejsc cala formule rejestracji. Skarbnik, prezes etc. w zasadzie duzo zachodu. No ale latwiej jest wystarac sie w takim ukladzie rowniez o jakis sponsoring.  Zastanowcie sie czy jest sens to robic. Jest jakis prawnik na forum? Albo przynajmniej gosc ktory siedzial w wiezieniu?
  pozdro
  Sambor
            
 
  Jesli chcesz dojechać szybko - jedź sam. Jesli chcesz dojechać daleko jedź z przyjaciółmi.
            
           | 
         
       
     | 
  
  
    |   | 
  
  
    | 
      szymek
     | 
    
      
        
          | 
             Napisano: Środa, 14 Grudnia 2005, 12:12:45
           | 
          
                
           | 
         
       
     | 
  
  
    
      
        | Zarejestrowany |  
                 |  
         |  
          |  
        | Ilość wiadomości: 572 |  
        | Dołączył: 2.3.2006 |  
       
     | 
    
      
        
          
            Cześć Sambor - nie mam doświadczenia aby to zorganizować ale wiem jedno, że jest to poważna sprawa (jak piszesz) Kiedyś jak byłem mały wraz z całą rodziną należeliśmy do STOWARZYSZENIA KULTURY I FOLKLORU ZIEMI CIESZYŃSKIEJ czyli po prostu zespołu ludowego. Traktowaliśmy to jako dobrą zabawę: wyjeżdzaliśmy 3 razy zagranicę z występami (Belgia, Sycylia i Francja) gościliśmy zespoły z zagranicy, występowaliśmy w Polsce.. Nie było to nic a nic zarobkowego - po prostu pełny barter. A jak po dłuższym czasie kontrola nas "dopadła" to cieńko piszczeliśmy - i zabawa się skończyła. Nikomu nie chciało się zająć tym profesjonalnie. Tak nas przetrzepali, że ledwo uszliśmy bez większej kary (Senior kombinował na prawo i lewo) ...... Także żeby to było dobre wymaga to duuużego i profesjonalnego zaangażowania. Gra napewno jest warta świeczki, ale nie wiem czy na dłuższą metę się sprawdzi ...
  poczytam co napiszecie - HEEJ    
            
 
  szczęśliwy... Zakochany... MĄŻ...  
            
           | 
         
       
     | 
  
  
    |   | 
  
  
    | 
      jarek
     | 
    
      
        
          | 
             Napisano: Środa, 14 Grudnia 2005, 12:32:00
           | 
          
                
           | 
         
       
     | 
  
  
    
      
        | Zarejestrowany |  
                |  
         |  
          |  
        | Ilość wiadomości: 323 |  
        | Dołączył: 16.5.2005 |  
       
     | 
    
      
        
          
            z prawnikiem pewnie może być problem,ale ,.... a propos tego co to we więźniu...Sambor, przypomnij sobie, co o Twojej fizis powiedział Pindor w Foluszu...(oczywiście, bez obrazy),  to tyle żartów, sam pomysł o stowarzyszeniu dobry , choć nie wierzę, że znajdzie się ktos z wolnym czasem , żeby to wszystko ogarnąć, pzdr, jarek            
            
 
   Rd07A '02 N 51º 52’57,12’’ E 21º 41’15,90’’ 
            
           | 
         
       
     | 
  
  
    |   | 
  
  
    | 
      Cement
     | 
    
      
        
          | 
             Napisano: Środa, 14 Grudnia 2005, 13:11:41
           | 
          
                
           | 
         
       
     | 
  
  
    
      
        | Zarejestrowany |  
                |  
         |  
          |  
        | Ilość wiadomości: 371 |  
        | Dołączył: 30.3.2005 |  
       
     | 
    
      
        
          
            Ja będę wiceprezesem do spraw obcokrajowców     
  Ale tak na bardziej poważnie, to w momencie kiedy się bardziej sformalizujemy jak jesteśmy do tej pory, to będzie kijowo. To już można zaraz zakładać klub i to się mnie osobiście nie za bardzo podoba     Of course, co człek to opinia    
  Cemencik from Slovakia
            
 
  RD07 ´94 kocie oczy  - PERŁA PUSTYNI ... byla
  Bratislava, Slovensko
            
           | 
         
       
     | 
  
  
    |   | 
  
  
    | 
      PUFF
     | 
    
      
        
          | 
             Napisano: Środa, 14 Grudnia 2005, 18:31:07
           | 
          
                
           | 
         
       
     | 
  
  
    
      
        | Administrator |  
                 |  
         |  
          |  
        | Ilość wiadomości: 1135 |  
        | Dołączył: 16.10.2004 |  
       
     | 
    
      
        
          
            Jestem podobnego zdania jak Cement. Do "klubu" juz z tamtad niedaleko. A prawde mowiac to jest ostatnia rzecz jakabym widzial.
  Z drugiej strony, jezeli ktos sie tym proesjonalnie zajmie, na pewno bedzie miec moje wsparcie  
            
 
  Paweł RD 04 '92
  
            
           | 
         
       
     | 
  
  
    |   | 
  
  
    | 
      Pawel_z_Jasla
     | 
    
      
        
          | 
             Napisano: Środa, 14 Grudnia 2005, 19:27:31
           | 
          
                
           | 
         
       
     | 
  
  
    
      
        | Zarejestrowany |  
                 |  
         |  
          |  
        | Ilość wiadomości: 960 |  
        | Dołączył: 13.11.2004 |  
       
     | 
    
      
        
          
            Hm     - jedyne stowarzyszenie do którego należałem acz w dzisiejszych czasam niecałkiem mile widziane to TPPR /Towarzystwo Przyjaźni Polsko Radzieckiej/. Do te "przesympatycznej" organizacji zapisałem sie gdyz moja wychowawczyni rusycystka obiecała, że ażdy który się zapisze pojedzie do Artieku czyli takiego obozu Pionierów /odpowiednik polskich Zuchów    / na Krym czy jakoś tak równie przyjemne miejsce. Temat sponsoringu jest mi BARDZO BLISKI tym bardziej, że aktualnie latam po róznych "biznesmenach" po prośbie - szukam kogos kto chciałby wesprzeć biedną sierote w wyjeździe na Sahare z Pindorem    /nawet jak nikt nic nie da to i tak pojedziemy ale miło by było nie za swoje ...    /. Wiem jedno, gdy podobna propozycja padła na forum Viaderek to o mały włos chłopaki sie nie rozpierd.... - tak to jest, że gdzie w gre wchodzi kasa i większa ilść osób to jeden musi mieć pretensje do drugiego. Pomijając jednak to co napisałem na 100% jakakolwiek forma sformalizowania Nas może przynieść spore korzyści ale i problemy - podobnie jak PUFF - ten kto sie tym zajmie ma poparcie     - prawnikiem nie jestem ale mam takowego w najbliższej rodzinie więc o problemach formalnych zamelduje za kilka dni    
            
            
           | 
         
       
     | 
  
  
    |   | 
  
  
    | 
      MIREK
     | 
    
      
        
          | 
             Napisano: Środa, 14 Grudnia 2005, 23:53:12
           | 
          
                
           | 
         
       
     | 
  
  
    
      
        | Zarejestrowany |  
                |  
         |  
          |  
        | Ilość wiadomości: 310 |  
        | Dołączył: 30.12.2004 |  
       
     | 
    
      
        
          
            Panowie, prawnikiem nie jestem, ale za to doradcą podatkowym,  i to z licencją Ministra Finansów ( wybaczcie te drobne przechwałki, ale jak ktoś chce się wymądrzać to niech inni wiedzą że ma do tego podstawy )
  Jak rozumiem stowarzyszenie ma powstać głównie  z powodu sponsoringu, jak sponsoring to pewnie usługa reklamowa, jak usługa to działalność gospodarcza, jak dział. gosp. to dopiero się zaczyna zabawa. Tak czy owak trzeba stworzyć statut, struktury zarządzające, rejestracja, pełna ksiegowość (księga Handlowa )składać deklaracje, sprawozdania finansowe, bilanse, wynająć miejsce na siedzibę, telefon, energia, inne koszty,  może zatrudnić ze dwie osoby na początek , tu ulubiony przez nas wszystkich ZUS się kłania, trzeba wprowadzić składki i ściągać je od opornych, itd itd itd, a na koniec ktoś musi za to wszystko ponosić odpowiedzialność To co opisałem to naprawde czubek góry lodowej. Przykro mi że wylewam taki kubeł zimnej wody na główki, ale nasze przepisy podatkowe  takie są  jakie są.
  Miałem przyjemność, jako gość przysłuchiwać się dyskusjom na  spotkaniu po którym Varaderoklub polska rozpadł się. Powód, to finanse i próba sformalizowania klubu ( szczegóły  pozostawie dla siebie ). Może trzeba sie uczyć na błędach innych. Na szczęście chłopaki sie dogadali, paru podziekowało za wspólpracę i klub działa dalej, ale na swobodniejszych zasadach.
  Po doświadczeniach varaderowców może wrócimy do tematu opłaty za serwer na którym wisi nasza stronka ? Chyba trzeba otworzyć nowy temat na forum i załatwić temat kasy za serwer raz na zawsze Pozdrawiam.  Wasz chwilowy  Doradca Podatkowy 
            
 
  POZDRAWIAM RD 07 96r
            
  Ostatnio modyfikowany przez MIREK
           | 
         
       
     | 
  
  
    |   | 
  
  
    | 
      Andrzej_Gdynia
     | 
    
      
        
          | 
             Napisano: Czwartek, 15 Grudnia 2005, 8:15:23
           | 
          
                
           | 
         
       
     | 
  
  
    
      
        | Zarejestrowany |  
                |  
         |  
         |  
        | Ilość wiadomości: 407 |  
        | Dołączył: 31.3.2005 |  
       
     | 
    
      
        
          
            Nigdy, żaden z nas nie uchylał się przed drobnym datkiem na serwer! Myslę że jeśli tylko ktos poda koszt i nr konta to zdziwimy się wszyscy (myślę że pozytywnie). Jesli chodzi o formalizowanie forum to też sądzę że na dłuzszą metę nie chwyci...
            
 
  AT'90/750 MIX + k-750 + IFA BK350
            
           | 
         
       
     | 
  
  
    |   | 
  
  
    | 
      Ropuch
     | 
    
      
        
          | 
             Napisano: Czwartek, 15 Grudnia 2005, 8:20:13
           | 
          
                
           | 
         
       
     | 
  
  
    
      
        | Zarejestrowany |  
                |  
         |  
          |  
        | Ilość wiadomości: 389 |  
        | Dołączył: 19.1.2005 |  
       
     | 
    
      
        
          
            Masz racje Andrzejku.....moje zdanie Panowie...po co psuc to co mamy w tej chwili..jak znam juz zycie z kasa zawsze sa problemy i to bardzo poroznia ludzi...zostawmy to tak jak jest, mowie Wam, zreszta kilka slow Mirka mam nadzieje wiekszosc przekonuje...w naszej sytuacji JESTESMY NIEZALEZNI I TO JEST SUPER !!!!! A z ta kasa za serwer nie ma najmniejszego problemu, powiedzcie tylko komu i ile?!!
  Pzdr z pochmurnego i deszczowego Gorzowa Wlkp. !!!
            
 
  Africa Twin-s  
            
           | 
         
       
     | 
  
  
    |   | 
  
  
    | 
      sambor1965
     | 
    
      
        
          | 
             Napisano: Czwartek, 15 Grudnia 2005, 8:23:57
           | 
          
                
           | 
         
       
     | 
  
  
    
      
        | Zarejestrowany |  
                |  
         |  
         |  
        | Ilość wiadomości: 481 |  
        | Dołączył: 4.1.2005 |  
       
     | 
    
      
        
          
            Jesli chodzi o serwer to zaplacilem go za rok. Wiec problem, jesli w ogole bedzie, pojawi sie dopiero po roku, czyli chyba w sierpniu lub wrzesniu. Co do stowarzyszenia to ja generalnie mam wstret do wszystkiego zinstytucjonalizowanego. Nie chodzilo mi o sponsoirng wyjazdow, bardziej o znizke przy zakupach czesci. pozdro
  Sambor
            
 
  Jesli chcesz dojechać szybko - jedź sam. Jesli chcesz dojechać daleko jedź z przyjaciółmi.
            
           | 
         
       
     | 
  
  
    |   | 
  
  
    | 
      Pawel_z_Jasla
     | 
    
      
        
          | 
             Napisano: Czwartek, 15 Grudnia 2005, 9:01:04
           | 
          
                
           | 
         
       
     | 
  
  
    
      
        | Zarejestrowany |  
                 |  
         |  
          |  
        | Ilość wiadomości: 960 |  
        | Dołączył: 13.11.2004 |  
       
     | 
    
      
        
          
            Nooo PANOWI - jak mi dziś z samego rana prawnik zaczął przy kawie naświetlać kłopoty to odpadłem w przedbiegach -    - zarejestrować coś co ma w zakresie prowadzenie działalności gospodarczej /pomijając kwestie staututowe/ jest godne społecznika/masochisty - popieram tych co napisali wyżej: "po co psuć coś co tak dobrze funkcjonuje". Odnośnie opłaty serwera to uważam, że pomimo, iz prolem wyniknie dopiero po roku już należało by zacząć zbierać fundusze    
            
            
           | 
         
       
     | 
  
  
    |   | 
  
  
    | 
      robert
     | 
    
      
        
          | 
             Napisano: Czwartek, 15 Grudnia 2005, 9:15:58
           | 
          
                
           | 
         
       
     | 
  
  
    
      
        | Zarejestrowany |  
                |  
         |  
          |  
        | Ilość wiadomości: 364 |  
        | Dołączył: 9.5.2005 |  
       
     | 
    
      
        
          
            Rabaty są jak najbardziej mile widziane, ale kłopoty, kłótnie związane z tego typu działalnością mogą rozpieprzyć to co już mamy. A szkoda by było   . 
  
            
            
           | 
         
       
     | 
  
  
    |   | 
  
  
    | 
      hubert
     | 
    
      
        
          | 
             Napisano: Czwartek, 15 Grudnia 2005, 9:50:24
           | 
          
                
           | 
         
       
     | 
  
  
    
      
        | Zarejestrowany |  
                 |  
         |  
          |  
        | Ilość wiadomości: 1068 |  
        | Dołączył: 3.10.2005 |  
       
     | 
    
      
        
          
            Z doświadczenia wiem że stowarzyszenie może dużo napsuć ...  Oprócz tego że mam Afryczkę mam również Forda Granadę i należę co klubu www.capri.pl. Wszystko było pięknie dopuki nie zostało oficjalnie zarejestrowane stowarzyszenie ... Potem jakoś wszystko się popsuło, zaczęły się kłótnie na forum między członkami stowarzyszenia a osobami nię należącymi do niego ... Jakieś takie dziwne historie i klimaty ... Od pewnego czasu po prostu nie chce mi się już zaglądać na tamto forum ..
  Także z tym stowarzyszeniem lepiej uważajmy - niech po prostu będzie jak jest  i lepiej nie starajmy się tego naprawiać  
            
 
  Królewna RD07 '96  Honda @ 125 
            
           | 
         
       
     | 
  
  
    |   | 
  
  
    | 
      szymek
     | 
    
      
        
          | 
             Napisano: Piątek, 16 Grudnia 2005, 0:23:22
           | 
          
                
           | 
         
       
     | 
  
  
    
      
        | Zarejestrowany |  
                 |  
         |  
          |  
        | Ilość wiadomości: 572 |  
        | Dołączył: 2.3.2006 |  
       
     | 
    
      
        
          
            Nie możemy pozwolić na utratę tego, co w nas najcenniejsze - spontanu !! A śledząc to, co piszecie można łatwo wywnioskować, że po sformalizowaniu "grupy" zaczynają się różne tarcia, niedomówienia itp  Może faktycznie warto się zastanowić nad pozostaniem jako swojego rodzaju Nieformalna Grupa Motocyklowa, której nikt i nic nie ruszy !! Heeej   - dalej zajedziemy !!
            
 
  szczęśliwy... Zakochany... MĄŻ...  
            
  Ostatnio modyfikowany przez szymek
           | 
         
       
     | 
  
  
    |   | 
  
  
    | 
      krzysiek
     | 
    
      
        
          | 
             Napisano: Piątek, 16 Grudnia 2005, 1:22:36
           | 
          
                
           | 
         
       
     | 
  
  
    
      
        | Zarejestrowany |  
              |  
         |  
          |  
        | Ilość wiadomości: 132 |  
        | Dołączył: 29.11.2004 |  
       
     | 
    
      
        
          
            serwer ,serwer mówcie i ja też becelen 
            
            
  Ostatnio modyfikowany przez krzysiek
           | 
         
       
     | 
  
  
    |   |