Land
|
Napisano: Środa, 25 Maja 2005, 18:07:28
|
|
|
Zarejestrowany |
|
|
|
Ilość wiadomości: 884 |
Dołączył: 5.12.2004 |
|
Witajcie mysle ze to dobry temacik Kazdy jak cos sie dzieje sie tu wpisze i fajnie bedzie Zaczne pierwszy Przed chwila senior jechal wyprzedzal autobus i wyjechala mu straz mozarna ale nie na sygnale i uderzyla w przednie kolo senior sie przewrocil Ale nic mu nie bylo a z motorem to przedni blastkik lewy boczek szybka i zegary troche sie pokrzywily kufer porysowany.NIe bylo zle moglo byc gozej jak by sie przewrocil przed straza pozarna...
A teraz moja przewrotka wczoraj ze znajomym jechalem po lekkim bloscie dosyc szybko zahamowalem przed zakretem ale ze nie wyhamowalem to wolalem sie przewrocic i dziwne ze lusterko peklo Reszta cala ok(mi tez nic nie bylo)
|
|
|
sambor1965
|
Napisano: Środa, 25 Maja 2005, 20:16:02
|
|
|
Zarejestrowany |
|
|
|
Ilość wiadomości: 481 |
Dołączył: 4.1.2005 |
|
No, ja dzisiaj lezalem raz, a Afryka az dwa razy. Najpierw dalem popis pod praca : po prostu nie sciagnalem blokady z kola (spieszylem sie do Katowic) . JA zostalem na nogach a Afryka na betonie. Wprawdzie dzwignalem Afryke w dwie sekundy, ale i tak widzieli z okien... A pozniej wracajac 500 metrow od pracy jechalem za transitem (za blisko), transit skrecil w prawo, a zza niego z podporzadkowanej ruszyl poldek. Bylo 30 na godzine, ale tylko z 10 metrow. Instynktowne hamowanie z proba ominiecia z lewej strony. Niestety poldek jechal do przodu i zabraklo mi miejsca, no i gleba. Facet wyskoczyl przerazony, oczywiscie nie widzial. Bylem w kurtce i w dzinsach. Mnie nic sie nie stalo, Afryka ma klamke sprzegla wygieta jak klucz wiolinowy no i gmol ma nowa szrame. Pocieklo troche wahy ale nie wiem nawet skad... Faceta blad byl oczywisty - moj blad ze sie trzymalem za blisko tego dostawczaka i dalem mu szanse na zrobienie bledu. Uwazajcie na siebie. Ja ruszam do Egeru w wiolinowa klamka ( w sklepach w Krakowie nie mieli)
Jesli chcesz dojechać szybko - jedź sam. Jesli chcesz dojechać daleko jedź z przyjaciółmi.
|
|
|
Pawel_z_Jasla
|
Napisano: Czwartek, 26 Maja 2005, 12:03:54
|
|
|
Zarejestrowany |
|
|
|
Ilość wiadomości: 960 |
Dołączył: 13.11.2004 |
|
Samborku z tą blokadą to po prostu skleroza - Ja miałem ten sam motyw jakiś czas temu i dałem ciała - wyglebiłem na kamyczkach kole Branu przy setkach turystów - piknie sie usmiali - POZDRAWIAM i zaje... weekendu dla wszytkich "bambusów" -
|
|
|
Lysy
|
Napisano: Piątek, 27 Maja 2005, 1:04:47
|
|
|
Zarejestrowany |
|
|
|
Ilość wiadomości: 147 |
Dołączył: 26.12.2004 |
|
Widziałem fajny patencik na te nieszczesne blokady i skleroze-pamietacie modne w latach bodajże '90 ,takie kolorowe (rażące) elastyczne sprężynki do kluczy ,a dokładniej od szlufki do kluczy??Otóż jeden koniec mocuje się do blokady tarczy a drugi zawiesza na manetke od gazu .Kiedy wsiadasz na moto i coś ci przeszkadza to wiesz że o czymś zapomniałeś .Też kiedyś taką glebe wyciąłem . Sambor-POWODZENIA i do zobaczenia .
|
|
|
PUFF
|
Napisano: Piątek, 27 Maja 2005, 1:57:08
|
|
|
Administrator |
|
|
|
Ilość wiadomości: 1135 |
Dołączył: 16.10.2004 |
|
Inny patent to maly okragly magnesik (taki np od "przypominaczy" przyklejanych na dzwiach lodowki). Po zalozeniu blokady na tarcze, przyklejasz magnesik na stacyjce (w miejscu gdzie wkladasz kluczyk). Gdy wsiadasz na motocykl i chcesz wlozyc kluczyk do stacyjki przypominasz sobie o blokadzie
Paweł RD 04 '92
|
|
|
Szpilon
|
Napisano: Sobota, 28 Maja 2005, 1:20:44
|
|
|
Zarejestrowany |
|
|
|
Ilość wiadomości: 49 |
Dołączył: 18.1.2005 |
|
A mój sposób to wieszam pokrowiec od blokady na manetce gazu. Jak nie podwędzą to napewno nie zapomnę. Ot...
|
|
|
Land
|
Napisano: Niedziela, 29 Maja 2005, 16:09:48
|
|
|
Zarejestrowany |
|
|
|
Ilość wiadomości: 884 |
Dołączył: 5.12.2004 |
|
hehe dobre patenty A co do tego jaskraego kabelka to kosztuje chyba ok 20zl jest na Rakowej Jak ktos cche to moge kupic i do Polanicy przywiesc
|
|
|
kajetan
|
Napisano: Niedziela, 29 Maja 2005, 17:50:24
|
|
|
Zarejestrowany |
|
|
|
Ilość wiadomości: 619 |
Dołączył: 30.1.2005 |
|
Witka. Ja kupiłem blokade firmy oxford i takowy kabelek był w komplecie.
Pozdro i do zobaczonka w Polanicy
N 50'18'12.72" E 19'10'50.18"
|
|
|
zibiano
|
Napisano: Niedziela, 29 Maja 2005, 19:31:24
|
|
|
Zarejestrowany |
|
|
|
Ilość wiadomości: 826 |
Dołączył: 18.10.2004 |
|
ps. obysmy nie mieli nigdy czego opisywac w tym dziale !!!
98' real nigaz never die
|
|
|
Thomas
|
Napisano: Poniedziałek, 06 Czerwca 2005, 19:16:17
|
|
|
Zarejestrowany |
|
|
|
Ilość wiadomości: 30 |
Dołączył: 4.6.2005 |
|
Jechałem sobie nienerwowo na Sumę na gdańskiej Zaspie, a miałem 10 km do przejechania i jakąś godzinę czasu, więc tempo spacerowe i po mieście dookoła, żeby samemu potem nie sterczeć. Na skrzyżowaniu pod Komendą Miejską w Gdańsku miałem zielone światełko, ale nie wziąłem pod uwagę tramwaju, który właśnie wjechał na przystanek, a raczej tek bezmózgiej baby z klapami na oczach, co zakodowała sobie, że koniecznie musi do niego się dostać. Lekki unik w prawo i udało mi się przyjąć ją na lewe przedramię, zamoast centralnie na czachę. Ona wywinęła kozła w powietrzu, ja się utrzymałem na kołach. Ona - złamana ręka, obojczyk, 2 żebra, ja - sine przedramię, afrysia - urwane lewe lusterko. Straciłem tam jeszcze ze 2 godziny i już mi się sumy odechciało tego dnia. Potem jeszcze przesłuchali mnie w charakterze świadka i na tym się zakończyło. Nie chciało mi się baby ciągać za lusterki (teraz trochą żałuję, bo orginał dwie stówki kosztuje...
|
|
|
Land
|
Napisano: Poniedziałek, 06 Czerwca 2005, 23:15:27
|
|
|
Zarejestrowany |
|
|
|
Ilość wiadomości: 884 |
Dołączył: 5.12.2004 |
|
Witaj o to nie przypadek... A co do lusterka to z tego co wiem chyba 55 zl ale nie jestem pewny czo orginal wiem ze ja kupilem nowe za 55zl wiec jak mowisz za 200cos zloty to ja chyba podrobe kupiel Pozdrawiam
|
|
|
Andrzej_Gdynia
|
Napisano: Wtorek, 07 Czerwca 2005, 7:30:57
|
|
|
Zarejestrowany |
|
|
|
Ilość wiadomości: 407 |
Dołączył: 31.3.2005 |
|
Rany Boskie ktoś z wybrzeża...! Cieszę się jak cholera!
AT'90/750 MIX + k-750 + IFA BK350
|
|
|
Land
|
Napisano: Czwartek, 16 Czerwca 2005, 16:59:08
|
|
|
Zarejestrowany |
|
|
|
Ilość wiadomości: 884 |
Dołączył: 5.12.2004 |
|
Witajcie wiec tak Dzisaj jechalem 2 pasmowka i srodkiem przed skrzyzowaniem zapala sie pomaranczowe swiatlo widze ze koles po mojej prawej stronie dodaje gazu wiec ja to samo robie a on nagle zachamawal z piskiem tylko ze ja bylem na pasach deszcz padal no i lecialem na hamulcu odposcilem w ostatniej chwili ale niestety... Kufrem go uderzylem oslana na dlonie i noga... Naszczescie sie nie przewrocilem.Oczywiscie sie nie zatrzymalem nie pytajcie dlaczego Jak dojechalem z duuzo adrealina na Rakowa okazalo sie ze stelaz od kufrow mi pekl,oslona na dlonie porysowana i troche mnie noga boli Stelaz zrobili mi na miejscu oslone na dlonie pomaluje dzisaj i Wszystko gra.Znaczy u mnie a jak tamte autko to juz nie wiem... Aby jeszcze tak podkreslic ze nie byl to maly wypadek Uderzylem przy dosyc naprawde duuuzej predkosci znaczy zatrzymalem sie na na samochodzie.Pozdrawiam aha i po raz kolejny oslonie na dlonie daly to ze mam jeszcze palce
|
|
|
sambor1965
|
Napisano: Czwartek, 16 Czerwca 2005, 23:59:47
|
|
|
Zarejestrowany |
|
|
|
Ilość wiadomości: 481 |
Dołączył: 4.1.2005 |
|
No bo k... mlody jestes. Im szybciej zrozumiesz, ze pomaranczowe to sygnal zeby zwolnic, a nie przyspieszyc tym lepiej dla Ciebie i innych. A poza tym troche kitujesz Landzik, jak bylo mokro to raczej pisku nie bylo... I nie musisz jezdzic tak jak facet obok Ciebie. Masz swoj rozum to jedz tak, zeby nie narobic bydla. I dotyczy to ZWLASZCZA Twojej hm... sytuacji. A propos pomaranczowego: wiecie czym sie rozni kierowca rajdowy od finskiego kierowcy rajdowego? Kierowca rajdowy jak dojezdza do szczytu to hamuje bo za szczytem moze byc zakret. Finski kierowca rajdowy przed szczytem dodaje gazu, bo za szczytem moze byc prosta. A do Landa: oczywiscie hamowales tylem? To raczej stwierdzenie niz pytanie... Niestety hamowanie tylem Afryka nie jest fajnym pomyslem... Wiem, pisze troche jak dziadek, trudno. Al ezyje juz dosc dlugo czego i Tobie zycze...
Jesli chcesz dojechać szybko - jedź sam. Jesli chcesz dojechać daleko jedź z przyjaciółmi.
|
|
|
Pawel_z_Jasla
|
Napisano: Sobota, 18 Czerwca 2005, 15:46:28
|
|
|
Zarejestrowany |
|
|
|
Ilość wiadomości: 960 |
Dołączył: 13.11.2004 |
|
- miałem nadzieje że w tym temacie nigdy nic nie napiszę - a jednak udało się - i tu też jestem. Wczoraj z jednym z naszej paczki /nie powiem z kim bo chłopak bedzie musiał wystąpić w programie "I'm soory" za wybranie Bieszczad zamiast Polanicy - / latałem po polach i lasach Magurskiego Parku Narodowego. Kilka brodów, leśne dukty i paryje z błotem nie dały nam rady natomiast zwykła fosa podczas zatrzymania pomogła - zamiast noga po zatrzymaniu motorka na poboczu szutrówki stanać na twardej drodze wdepnęła jak w przysłowiowe gówno i ponad metrowej głebokości bagnisty rów z wodą przywitał mnie i moja Afri z otwartymi ramionami - . Wszystko to ch... tylko że w torbie na bak miałem komórke która deczko zmokła - powiem wam że jak Afri wydachuje /koła były znacznie wyżej jak zbiornik/ to nawet w dwóch jest co postawic na nogi. Generalnie w motorku najmniejszych uszkodzeń nie przybyło - gmole i stelarze pod kufry są jednak the best ale lusterko poszło i teraz mogę powiedzieć że ten ktoś kto chciał komuś z forum sprzedać takie za 200 zeta to jakiś oszusto-idiota ... - zamówiłem i zapłaciłem za nówke równe 60 złotych - chiba nie jest to majątek.
|
|
|