emek
|
Napisano: Sobota, 19 Marca 2005, 18:06:10
|
|
|
Zarejestrowany |
|
|
|
Ilość wiadomości: 38 |
Dołączył: 23.1.2005 |
|
Ciekawa wypowiedz jednego z grupowiczów cytuje :
"> Szukam motocykla na miasto i wyprawy z pasazerka w weekendy. Wybor > pozostal miedzy tymi dwoma. Prosze o opinie.
Africa to mul, ciezka i powolna. Jesli nie chcesz jezdzic po bardzo ch drogach, np w Polsce, albo w Turcji - kup TDM. Dziewiecset jest niemalze sportowo zawieszona, ale ma duzy przeswit. Jezdzi sie tym jak wielkim supermoto, swietna porecznosc, lekka koza. Po VFR bedziesz sie tylko musial przyzwyczaic na znacznie mniejsze "czucie" przodu - ale to standard w kazdym motocyklu o kiblo-pozycji za kiera. Zdrowko"
Co wy na to?
AT RD07 96'
|
|
|
zibiano
|
Napisano: Sobota, 19 Marca 2005, 18:33:42
|
|
|
Zarejestrowany |
|
|
|
Ilość wiadomości: 826 |
Dołączył: 18.10.2004 |
|
no to ciekawe w takim razie kolega przesiada sie z VFR na TDM ? o takim jeszcze nie slyszalem (sprzedać VFR'ę ? BŁĄD !!), ale coz, To ze Afri ma mniej zywiolowy silnik od Tdm to chyba wiadomo, ale jak pisze podróżnik motocyklowy Bogdan Chudzikiewcz o silniku w swoim Varadero : "...trochę za duży, za duży moment obortowy utudniający jazdę po śliskiej nawierzchni; głośna praca zmiany biegów. Zdecydowanie lepszy byłby tutaj silnik od XRV750. Po co komu tyle mocy w turystycznym motocyklu ?" wiemy ze moze inni narzekają, że za słaby silnik, że hamulce nie wystarczają, ale nie ma motocykla uniwersalnego!! A o talentach AT mozna by długo... (tu moge odesłać do testów porównawczych i opini posiadaczy) Afri przełozyla komfort nad sport ! Ale mi to pasuje.
każdy ma prawo do wyrażania zdania zetknałem sie z Tdm i podobało mi się, ale jak widac nie na tyle ...
pozdrawiam
98' real nigaz never die
|
|
|
guzziboy
|
Napisano: Sobota, 19 Marca 2005, 21:53:52
|
|
|
Zarejestrowany |
|
|
|
Ilość wiadomości: 340 |
Dołączył: 31.10.2004 |
|
Takie gadki zazwyczaj slysze z ust ludzi ktorzy czytaja duzo gazetek motocyklowych a ich mazeniem jest jezdzenie na gumie itp.Generalnie to 3 rozne motocykle -Afryka-VFR i TDM.A jak ktos mi powie ze TDM jest poreczniejszy od Afryki to rozesmieje mu sie w twarz.Jezdzilem na wszystkich tych moto-coprawda nie nowkach z salonu ale sprawnych maszynkach i afryka w tym towarzystwie jest najporeczniejsza (wylaczajac jej wysokosc).A jesli chodzi o polskie drogi to ze sportowym zawieszeniem nie jezdzi sie po nich najlepiej.Co do osiagow-to niechwalac sie na trasie Lublin-Kazimierz wielu supersportowcow poprostu wacha smrod za moja Rakietka albo w ogule nie dojezdzaja do Kazika zeby sie nie kampromitowac .Nie chce nikogo urazic ale nasz kraj nie jest przygotowany na wykorzystywanie sportowego motocykla-wylaczajac jazde na wprost-ale tu sportowiec moze miec problemy z 20 letnim V-maxem.Ja osobiscie kocham sie we wszystkim co jezdzi na dwoch kolkach ale sporty wole ogladac w murzynskich teledyskach niz na nich jezdzic.Pozdrawiam
|
|
|
zibiano
|
Napisano: Sobota, 19 Marca 2005, 22:28:48
|
|
|
Zarejestrowany |
|
|
|
Ilość wiadomości: 826 |
Dołączył: 18.10.2004 |
|
"...ale sporty wole ogladac w murzynskich teledyskach.." hehehhe dobre Guzzi, usmielem sie !!! ja tam i na sportach pojezdzic lubie tez, ale wiadomo na czym wole pozdro
98' real nigaz never die
|
|
|
Pawel_z_Jasla
|
Napisano: Niedziela, 20 Marca 2005, 12:03:08
|
|
|
Zarejestrowany |
|
|
|
Ilość wiadomości: 960 |
Dołączył: 13.11.2004 |
|
Wielkim fachowcem to nie jestem ale na TDM-850 troszeczkę jeździłem i pewne swoje zdanie mam. Motorek przyjemny i faktycznie dość poręczny ale dla osoby o wzroście do 180 cm. i szczupłej sylwetce. Jak dla mnie /185 cm. i 125 kg./ jakoś tak za blisko kierownica, całe moto za krótkie i zbyt niskie /tzn. podnóżki dość wysoko i niezbyt wygodnie/. Najlepiej ten motor podsumowała moja żona, która wcześniej przejechała trochę km. jako plecak na Trampim - "na kozie to ja jeździła nie będę" i miała odrobine racji, ten motorek jest faktycznie taki deczko "kozowaty" choć mnie osobiście jego stylistyka się podoba. No i jeszcze jedno - ten koleś "doradca" pisał coś o drogach w Turcji - chiba tam jednak nigdy nie był bo one akurat są nienajgorsze i w dużo lepszym stanie jak te nam bliższe np. ukraińskie /nie mówię tu o głównych szlakach/. Co do poręczności to Guzzi ma 100% racji - jeździłem kilkoma sprzętami i AT jest pod tym względem bezkonkurencyjna /o możliwościach turystycznych to nawet nie ma co pisać bo jest to sprawa oczywista/. Ps. Po zimie to i nasze drogi są "stworzone" dla maniaków plastiku -
|
|
|
Land
|
Napisano: Niedziela, 20 Marca 2005, 12:38:02
|
|
|
Zarejestrowany |
|
|
|
Ilość wiadomości: 884 |
Dołączył: 5.12.2004 |
|
Afryka to jest ta jedyna!!I nie zamienie jej za nic chyba ze na nowszy model.Hahah dobrze powiedziales po zimie zobaczymy kto bedzie rzadzil na drodze hah Do Afrykanowanowie zabierajcie ze soba liny jak zobaczymy na drodze jakis motor rozwalony to pomozemy co??Jestesmy tacy mili
|
|
|
krzysiek
|
Napisano: Niedziela, 20 Marca 2005, 20:20:04
|
|
|
Zarejestrowany |
|
|
|
Ilość wiadomości: 132 |
Dołączył: 29.11.2004 |
|
TDM niejeździłem ale wyglądzik sympatyczny jak szukałem swojej afryczki a szukałem ze trzy mies. miałem go na uwadze w ramach pocieszenia zaraz po trampku a co do dynamiki AT mi wystarczy tymbardziej,że przesiadłem się po paru latach jazdy sportem
|
|
|
gossy
|
Napisano: Niedziela, 20 Marca 2005, 20:52:55
|
|
|
Zarejestrowany |
|
|
|
Ilość wiadomości: 112 |
Dołączył: 5.5.2005 |
|
Panowie, dla mnie kolejnosc jest nastepujaca (oczywiscie jezeli mowimy o duzych turystycznych enduro): 1 - ATwin 2 - XTZ Super Tenere i BMW R1200 GS 3 - DrBig (zajebisty singiel) 4 - Transalp i Varadero 5 - TDM - troche naciagane na to endurzenie. Nie ujalem najnowszych sprzetow typu Caponord itp Nie na wszystkich jezdzilem ale moje poczucie "piekna motocyklowego" i funkcjonalnosci taka dyktuje kolejnosc. Poza tym moja Afryczka wcale nie zostaje w tyle .... Pozdr
|
|
|
Land
|
Napisano: Niedziela, 20 Marca 2005, 21:12:52
|
|
|
Zarejestrowany |
|
|
|
Ilość wiadomości: 884 |
Dołączył: 5.12.2004 |
|
Dokladnie Afryka nigdy w tyle nie zostaje Juz nie raz na swiatlach i wiadomo no scigacz to scigacz pozniej to tylko patrze jak wchodzi na kulko i sie rozwala Ale z innymi spooko.Mozemy sie scigac
|
|
|
Land
|
Napisano: Niedziela, 20 Marca 2005, 21:16:07
|
|
|
Zarejestrowany |
|
|
|
Ilość wiadomości: 884 |
Dołączył: 5.12.2004 |
|
Chcialem jeszcze dodac ze ja mam Afryke z 90r. i ona radzi sobie naprawde dobrze zastanowcie sie czy kiedys staliscie na swiatlach ze scigaczem i czy az tak bardzo odlecial od was??Moim zdaniem nie.Dzisaj np. na poligonie na qadach jezdzili i tez nie byla to az taka przewaga.A oni maja sprzety po kilkanascie a nawet kilkadziesiat tys. z roku 2006 Afryka jest najlepsza i tyle.
|
|
|
guzziboy
|
Napisano: Niedziela, 20 Marca 2005, 22:08:50
|
|
|
Zarejestrowany |
|
|
|
Ilość wiadomości: 340 |
Dołączył: 31.10.2004 |
|
Afri dobze dziabie ze startu-do 60 smrud-doganiaja Cie przy 80 i ...............nastepne swiatla -hehehe.Zartuje, ale czasami "podnosze rekawice".pozdrawiam
|
|
|
Land
|
Napisano: Poniedziałek, 21 Marca 2005, 14:47:25
|
|
|
Zarejestrowany |
|
|
|
Ilość wiadomości: 884 |
Dołączył: 5.12.2004 |
|
A to dla tego ze przy 80 trzeba 1 wzocic z luzu
|
|
|