Robert_Gdansk
|
Napisano: Niedziela, 04 Czerwca 2006, 23:15:55
|
|
|
Zarejestrowany |
    |
|
|
Ilość wiadomości: 57 |
Dołączył: 3.3.2006 |
|
No to nie ma sie czym chwalic ale jakos bedzie mi lzej jak sie z wami podziele nasza przygoda A wiec bylo tak. Lecimy z Kartuz na Mirachowo piekna pokrecona droga no i aswalt calkiem przyzwoity jak na nasze warunki 1 Pierwszy jedzie Przemo na TA my w srodku a za nami leci Mrówa TA doganiamy grupe niemcow jakies piec sztuk i telepiemy sie razem z nimi walili jakies 50 kmh padal deszcz kawalek prostej no i Przemo lyka naszych sasiadow No to ja tez ze dwoch wezme pomyslalem odkrecam gaz i smigam oczywiscie przed zakretem ale mysle dam rade nowe oponki tourance Nagle zakret zaczyna sie robic ciasniejszy nie widac nic z przeciwka no to odpuszczam a tam na aswalcie dobrze znane wszystkim latki laczace po srodku dwa kierunki drogi no i moto sie zrobilo jakies takie miekie Najpierw troche na lewo potem na prawo i juz lecimy z Beatka na tylkach to sa sekundy i juz jestes w rowie w rekawiczkach kilo piachu moto chodzi ale zaraz gdzie beata podnosze wzrok stoi na nogach mysle jest ok Krotka wymiana zdan z niemcami no i pojechali pewnie mieli ubaw z Polaczkow Szybkie ogledziny Beatki zwichnieta jedna lapka dziura w kurtce i spodniach i lekko kask oberwal ja ok tylko obojczyk troche bolal po wczesniejszym upadku No to czas na moto trza go wywlec z rowu raz dwa trzy i GS stoi na kolach i nie jes tak zle jak myslelismy krzywa kiera porysowana pokrywa zaworow polamane pseldo oslony cylindrow a gmol lezy w garazu i cos z abs-em ale w wapiennym i tak sie nie przyda Podsumowujac nie jest tak zle kiere sie wyprostuje gmol zalozy i heja Teraz troche nabiore respektu do mokrych wiejskich asfaltow Pozdrawiam z mokrego Trojmiasta i Uwazajta na mokrym Jeszcze mnie taka mysl nachodzi czy moj EX TA ubrany w ANAKEE tez by sie tak zachowal na tym pasku moze te bawarskie moto tak maja 1
|
|
|
Robert_Gdansk
|
Napisano: Niedziela, 04 Czerwca 2006, 23:17:46
|
|
|
Zarejestrowany |
    |
|
|
Ilość wiadomości: 57 |
Dołączył: 3.3.2006 |
|
Pomylka w dacie 03 czerwca
|
|
|
szymek
|
Napisano: Niedziela, 04 Czerwca 2006, 23:56:23
|
|
|
Zarejestrowany |
        |
|
 |
Ilość wiadomości: 572 |
Dołączył: 2.3.2006 |
|
O kurcze ... szczerze współczuję !! a po Naszym wielkanocnym szlifie łączę się z Wami i szczególnie mogę podkreślić to co słuszne WOLNIEJ
szczęśliwy... Zakochany... MĄŻ...
|
|
|
Dzieju
|
Napisano: Poniedziałek, 05 Czerwca 2006, 1:19:53
|
|
|
Zarejestrowany |
        |
|
|
Ilość wiadomości: 1419 |
Dołączył: 27.11.2004 |
|
Czy to sprzęt bawarski czy inny ( jeśli zawieszenie sprawne) to zależy od przyczepności popona/ nawierzchnia. No oczywiście zawsze trzeba brać pod uwagę prawa fizyki, ktorych przekraczanie może sie różnie skończyć. a co do możliwości sprzętów np, zapodaj do Afryki torowe sliki to zeszlifujesz podnożki na winklach......
RD 03
|
|
|