Pawel_z_Jasla
|
Napisano: Środa, 19 Września 2007, 10:21:37
|
|
|
Zarejestrowany |
|
|
|
Ilość wiadomości: 960 |
Dołączył: 13.11.2004 |
|
Panowie poszukuje "na gwałt" prowadnicy łańcucha - to ten /chyba teflonowy/ element przykręcany od dołu do wahacza bezpośrednio przed zębatką - gdyby ktoś miał na zbyciu lub jakieś namiary to „dźwięczny będę”
|
|
|
Dzieju
|
Napisano: Środa, 19 Września 2007, 18:20:33
|
|
|
Zarejestrowany |
|
|
|
Ilość wiadomości: 1419 |
Dołączył: 27.11.2004 |
|
Na "gwałt" ? bez tego też się da, to nie prowadnica tylko zabezpieczenie co by jakiś patyk między łańcuch a zębatkę nie wpadł.
RD 03
|
|
|
Pawel_z_Jasla
|
Napisano: Środa, 19 Września 2007, 19:17:52
|
|
|
Zarejestrowany |
|
|
|
Ilość wiadomości: 960 |
Dołączył: 13.11.2004 |
|
Pewnie, że się da - tylko jak raz próbowałem bez tej "prowadnicy" to mi się "cel" pomylił i potem miałem zupełnie nie wiedzieć czemu straszne kłopoty w domu . Jak zwał tak zwał ale w serwisie powiedzieli prowadnica i tego się trzymam, temat zresztą od dwóch godzin jest nieaktualny gdyż takie cóś zanabyłem drogą kupna w tymże serwisie /całe 70 zeta/. Moim skromnym zdaniem spełnia to jednak o wiele więcej funkcji niźli tylko zabezpieczających bo gdyby tak było to przeca można to wykonać np. z kawałka aluminium a mnie powiedzieli "Pane Hawranek a to se ne da" bo będzie napierd... niemiłosiernie a i roli swojej w pełnym zakresie nie spełni. A tak w kwestii formalnej to Ja w ogóle nie rozumiem dlaczego mi to pękło skoro używam motocykla wyłącznie turystycznie czyli "zgodnie z jego przeznaczeniem"
Ostatnio modyfikowany przez Pawel_z_Jasla
|
|
|