Niezalogowany [ Logowanie | Rejestracja | Użytkownicy | Szukaj ]
Africa Twin >> Akcesoria i części >> Jak używacie GPS

  

Strony: 123>>
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 6
Dołączył: 23.1.2006
Pytanie może laickie ale jako że jestem coraz bliżej zakupu nawigacji interesuje mnie jak w czasie jazdy na moto używacie GPS-a. Konkretnie chodzi mi o to czy większośc z Was patrzy na wskazania urządzenia czy tylko słucha komend głosowych przez słuchawki lub blutootha.
Nie wszyscy maja możliwośc zakupu bajerów typu N-Com itp ale nie wszyscy maja tez zainstalowane słuchawki do słuchania MP3 itp.
Zaznaczam że ja jestem podróznikiem (asfaltowym jak na razie) i zastanawiam się czy człowiek nadąży obserwować GPS-a w czasie przelotu przez większe miasta.

Dziękuję za wszystkie odpowiedzi


V-Strom DL650 K4
 
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 6
Dołączył: 23.1.2006
co jest podróżnicy? nikt nie używa GPS-a


V-Strom DL650 K4
 
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 176
Dołączył: 5.2.2007
Zapatrzeni w swoje GPS nie dostrzegają Twojego problemu...Ja nie mam GPS , jadę na wyczucie i nadrabiam nieraz sporo km., co daje mi poczucie wolności - jadę tam gdzie mi się podoba . Pozdrawiam Mutt
 
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 524
Dołączył: 6.8.2007
letko:

Nie wszyscy maja możliwośc zakupu bajerów typu N-Com itp ale nie wszyscy maja tez zainstalowane słuchawki do słuchania MP3 itp.
i


Nie martw się widać co trzeba i kiedy trzeba, a słuchanie moim zdaniem odpada, nie zawsze komendy są wydawane poprawnie (od GP mapy, poprzez Zumo i TomTom-a) i lepiej porównać to co widać z rzeczywistością. A co do jazdy bez GPS tez ma swoje uroki wieszosc swoich tras zrobilem bez GPS.


RD07a
===============
http://www.motopodroze.strefa.pl/

 
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 960
Dołączył: 13.11.2004
jak w czasie jazdy na moto używacie GPS-a

Zgodnie z przeznaczeniem tzn. używam go w taki sposób . Tak poważnie to w przypadku jazdy po cywilizowanych czytaj asfaltowych i oznakowanych szlakach wcale go nie używam. Osobiście posiadam garmina ST III i użytkuję go praktycznie jako stricte nawigacyjnego "asystenta" tylko do jazdy off ewentualnie w miejscach gdzie oznakowanie jest pojęciem nieznanym. Nie polecam patrzenia w monitor podczas przelotów przez duże miasta bo może się to skończyć "klapsem" - lepiej zwracać uwagę na otoczenie i mieć gały dookoła własnej pały. Nie korzystam z żadnych gadżetów w stylu "mów do mnie" więc na ten temat się nie wypowiem wiem jedynie, że w samochodzie gdzie komunikaty mimo woli słyszę zdarzyło się, iż ich treść odbiegała od wskazań na monitorze więc taka koncepcja może nie być do końca "słuszna". Mnie wystarcza mapa bazowa, Polska w wersji IV i naniesione całe mnóstwo punktów /na każdy dłuższy wyjazd opracowuję sobie takie cóś/ w oparciu o które sobie latam od jednego do drugiego - wot i cała tajemnica

PS.
Gdybym miał coś nowszego to bym zapodał CN 9 ale to raczej na urządzenia o szybszym procesorze i „większej pojemności” np. garmin ST2610 /o nim może więcej powiedzieć np. Mirek z Łodzi /

Ostatnio modyfikowany przez Pawel_z_Jasla
 
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 264
Dołączył: 14.1.2006
Ja mam Garmina 60Cx i w nim to w ogóle nie ma takich "wodotrysków" jak prowadzenie głosem.
Po prostu załadowana mapa (obecnie CN v. 9) i jedziesz..., czasem najszybszą drogę policzy Ci przez las błotko i inne bajora, ale na Afri w końcu o to chodzi, gorzej jak używam go w samochodzie, bo ten tak terenowy nie jest


Africa Twin RD07A CZARNULKA
 
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 1710
Dołączył: 11.3.2005
Używam garmina quest. prosty i skuteczny. nie wyobrażam sobie jazdy on i off road bez niego. czy to polska czy rumunia. pozdro 750!


XRV 750 HRC
XL 1000 V


 
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 176
Dołączył: 21.6.2007
Ja też używam Questa od niedawna, jestem miło zaskoczony tym jak może taki nawigator pomóc.
Czasami prowadzi jakoś na około, ale to już kwestia ustawień.
Gapić się na niego cały czas nie ma co, na początku tak miałem (z ciekawości) i zdażyło mi się kilka ciepłych sytuacji, naszczęście bez dzwona

Przed każdym wyświetlonym komunikatem jest głośne piknięcie, to wystarcza aby szybko zerknąć i gapić się dalej na drogę.



Rambo, co z tą instrukcją do Questa, jak ja jeszcze posiadasz to poprosze na moto.kml@wp.pl
Z góry dzięki


 
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 8
Dołączył: 19.8.2007
też mam questa i jestem bardzo zadowolony, GPS traktuje raczej jako pomoc niż jako wyrocznie, zerka się co jakiś czas poza tym jak się w jeździsz to kątem oka będziesz widział że coś tam się pojawiło więc zerkasz, osobiście dużo jeżdżę po Czechach, a tam sporo remontów i częste objazdy więc posiadanie papierowej mapy tez jest przydatne
 
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 181
Dołączył: 23.7.2006
u mnie wiecznie jest ustawiony na widok z 50 metrów czasami zerkam jak przez skrzyżowanie pojechać a słucham tez ale mniej wagi do tego przywiązuje w sumie to mi mp3 z gps gra jeno rzuty okiem


transalp'06
 
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 1710
Dołączył: 11.3.2005
nie mam instrukcji do questa. nowy011 zalał mi ją czyms w kufrze i sie strolowała


XRV 750 HRC
XL 1000 V


 
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 1710
Dołączył: 11.3.2005
zostawiam sobie poza tym questa do auta. a na moto kupic byle tom tom ridera uzywanego za 200zł i map z necie za free ile dusza zapragnie. dwie karty po 512mb i masz calą Europe na dobrych mapach


XRV 750 HRC
XL 1000 V


 
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 50
Dołączył: 15.7.2007
rambo:
zostawiam sobie poza tym questa do auta. a na moto kupic byle tom tom ridera uzywanego za 200zł i map z necie za free ile dusza zapragnie. dwie karty po 512mb i masz calą Europe na dobrych mapach

za 200zł?? ja za mojego dałem półtoryj klocka, ale za nowego, i tańszych nie widziałem, aczkolwiek jestem zwolennikiem przedmiotów używanych więc gdyby się trafiła taka okazja to bym nie marudził.Gps traktuje jak Rambo, mieszkam w Irlandii i gdyby nie gps to bym nie pojeździł, bo co 100km zmieniać mapę na nową bo stara zamokła w nieprzemakalnym mapetniku (kumpla) <> . Zajebisty wynalazek ten gps i dobrze mi z nim, słucham komend bo rzadko się mijają z wyświetlaczem, a mp3 w tt riderze nie ma


RD03 88 Irlandia
 
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 20
Dołączył: 9.5.2007
ja mam gARMIN NUVI 660 z NT v9
uzywam w pracy, prywatnie i na moto. dzeki niemu znalazlem kilka faajnych tras bo ma kilka ustawien pieszy, moto i truck. rodzaj trasy: szynka, najkrotsza (najwiecej zabawy) i bezdroze (prosto do celu - jak na motorowke...)

wkadam w mapnik bez glosu i jade, d czasu o czasu zerkam. zblza automatycznie. musze dorobic sobie gdzies gniazdo 12v do ladowania bo po 2godz pada...

myslalem i uchwycie ale szkoda mi kasy no i nie bedzie schowane przed deszczem.

moze kiedys zumo kupie ale nie widze potrzeby takiej...


bikers do it faster,
divers do it deeper...
 
Administrator
Ilość wiadomości: 108
Dołączył: 5.11.2007
Jeżeli chodzi o asfaltowe podróżowanie to uzywam zwykłego PDA+TomTom.

Wygląda to mniej więcej tak:


W teren mam 60csx.
Zdecydowanie bardziej wolę patrzeć niż słuchać. Nigdy nie mialem problemu z jednoczesnym obserwowaniem drogi i zerkaniem na GPS-a.

A do zatwardziałych przeciwników GPS: no cóż też kiedyś taki byłem. Ale mądry kolega mi pokazał i dziś mogę jeździć bez mapy, w mieście nie zabłądzę, zapisuję tracki w terenie i oglądam je w GoogleEarth i wiele wiele innych.

A tak na marginesie, bo widzę że większość ma garminy, spróbujcie kiedyś pośmigać na TT.

Wiem wiem, w samochodach wszyscy je macie


Poznasz głupiego po czynach jego.
 
Strony: 123>>

  

     Skocz do forum: