|
klanol
|
|
Napisano: Środa, 17 Stycznia 2007, 16:45:41
|
 
|
|
| Zarejestrowany |
 |
|
 |
| Ilość wiadomości: 391 |
| Dołączył: 6.2.2006 |
|
chcę zakupić takowy co by moje drewniane łapy niczego nie popsuły. na rynku jest kupa takich kluczy w różnym przedziale cenowym. czy możecie coś poradzić w temacie, dobrej jakości za rosądną cenę szukam.
http://www.klanol.neostrada.pl
XLV01 , XRV 07
|
|
| |
|
Lysoll
|
|
Napisano: Środa, 17 Stycznia 2007, 17:31:01
|
|
|
| Zarejestrowany |
|
|
|
| Ilość wiadomości: 45 |
| Dołączył: 13.10.2006 |
|
Ja używam dynamometrów Proxxona. Małego klucza do małych momentów na nasadki 1/4 cala i jop twaju mać na nasadki 1/2. Proxxon to fajne wykonanie i precyzja, niestety trochę to kosztuje. 
:-P
|
|
| |
|
hubert
|
|
Napisano: Czwartek, 18 Stycznia 2007, 10:01:39
|
|
|
| Zarejestrowany |
|
|
 |
| Ilość wiadomości: 1068 |
| Dołączył: 3.10.2005 |
|
Wydaje mi się że jeśli już decydujemy się na zakup klucza dynamometrycznego to lepiej kupić 2 sztuki - tak jak pisze Łysoll - jeden do mniejszych momentów i drugi do większych .... Po pierwsze nie znajdziemy klucza, który by obsługiwał wszystkie momenty dokręcania spotykane w Afryce, a poza tym jeśli klucz ma skalę np 30-210 Nm to z pewnością jest mniej dokładny niż np taki 6-30 Nm.
Ja mam 1/4 6-30Nm JONNESWAY (199 PLN) oraz drugi 1/2 30-210 Nm firmy KABO (202 PLN). Jak do tej pory jestem z nich bardzo zadowolony. To chyba w miarę rozsądny kompromis między jakością i ceną. Czegoś typu Yato czy Toya raczej bym nie kupował ...
Muszę powiedzieć że posiadanie klucza dynamometrycznego bardzo poprawia komfort psychiczny grzebania przy Afryce czy przy samochodzie. Zanim kupiłem klucz dynamometryczny zdarzyło mi się urwać niejedną śrubę ....
Pozdrawiam 
Królewna RD07 '96
Honda @ 125
Ostatnio modyfikowany przez hubert
|
|
| |
|
Lysoll
|
|
Napisano: Czwartek, 18 Stycznia 2007, 21:35:42
|
|
|
| Zarejestrowany |
|
|
|
| Ilość wiadomości: 45 |
| Dołączył: 13.10.2006 |
|
Toya to totalny szajs zgodzę się ale Yato jest całkiem spox. Mam trochę narzędzi tej firmy. Nie orjentuje się czy ich klucze dynamometryczne dają radę ale na pewno nasadki, ampule i torxy mają niezłe (mocne i dość precyzyjnie wykonane). 
:-P
|
|
| |
|
klanol
|
|
Napisano: Czwartek, 18 Stycznia 2007, 21:49:10
|
|
|
| Zarejestrowany |
|
|
|
| Ilość wiadomości: 391 |
| Dołączył: 6.2.2006 |
|
właśnie o to chodzi aby nie pozrywać gwintów. mam dość drewniane łapy i wyczucie momentu nie jest moją mocną stroną. interesuje mnie raczej dolny zakres momentów bo gwint 10 w zwyż to już nie tak łatwo popsuć
http://www.klanol.neostrada.pl
XLV01 , XRV 07
|
|
| |
|
hubert
|
|
Napisano: Piątek, 19 Stycznia 2007, 10:03:34
|
|
|
| Zarejestrowany |
|
|
|
| Ilość wiadomości: 1068 |
| Dołączył: 3.10.2005 |
|
|
| |
|
nowy011
|
|
Napisano: Piątek, 19 Stycznia 2007, 13:07:04
|
|
|
| Zarejestrowany |
|
|
|
| Ilość wiadomości: 566 |
| Dołączył: 15.2.2006 |
|
Podzielam zdanie Łysego Proxon to zajeb,.., klucze ... miałem okazje je stosowac do At,.,. zwłaszcza jak miałem problem z odkręceniem tych pieprz. małych zaslepek w szczekach hamulcowych. z pomoca proxona a dokładnie srubokreta udarowego udało sie bez problemu.. 
A fakt cena ........ duża .. ale jak na własne potrzeby mozna cos tańszego kupić..
A proxon to do warsztatu najlepiej .l.. o tak to mysle..
Sprzedam RD04 91r. czas na coś nowszego... Już nie sprzedaje co stare to jare,
Ostatnio modyfikowany przez nowy011
|
|
| |
|
Pastor
|
|
Napisano: Piątek, 19 Stycznia 2007, 13:18:21
|
|
|
| Zarejestrowany |
|
|
 |
| Ilość wiadomości: 631 |
| Dołączył: 30.3.2005 |
|
| klanol: | | czy możecie coś poradzić w temacie, dobrej jakości za rosądną cenę szukam. |
U mienia jest 2:
1. 5-20 Nm - 1/4" z Louisa. Tani jak barszcz, ale generalnie to kupa&stolec i nie polecam. Zdecydowanie szkoda kasy. 
2. 20-220 Nm -1/2" Proto. To już zupełnie inna liga. Finansowo też niestety.
Zdrowia!
Nie odkryję Ameryki
Że też kocham te Afryki.
Ale dane niech mi będzie
Wał kardana mieć w napędzie... ========================
PastoR100GS
|
|
| |
|
Lysoll
|
|
Napisano: Piątek, 19 Stycznia 2007, 13:35:55
|
|
|
| Zarejestrowany |
|
|
|
| Ilość wiadomości: 45 |
| Dołączył: 13.10.2006 |
|
Toya jest zdajsie właścicielem marki Yato z tym że nazwą toya firmowane zawsze było byle "g" natomiat narzedzia pod banderą Yato spokojnie dają radę i nie łamią się w rękach. Np nasadki Yato są dobrze spasowane tak że nie obmykaja śrób i o dziwo są wytrzymałe podczas pracy z pneumatem z tego względu sporo warsztatów samochodowych ich używa
:-P
Ostatnio modyfikowany przez Lysoll
|
|
| |
|
hubert
|
|
Napisano: Piątek, 19 Stycznia 2007, 15:03:49
|
|
|
| Zarejestrowany |
|
|
|
| Ilość wiadomości: 1068 |
| Dołączył: 3.10.2005 |
|
Dziwię czemu w takim razie nie starali się nowej marki nazwać tak żeby nie sugerowało to jakiekolwiek powiązania z marką TOYA. Przecież stracili w ten sposób wielu potencjalnych klientów, którzy wiedzieli że TOYA to wielkie gówno ... Dziwny jest ten świat....
No coż ale wezmę sobie Twoją opinię do serca i następnym razem jak będę kupował jakieś narzędzia to przynajmniej rozważę kupno YATO 
Królewna RD07 '96
Honda @ 125
|
|
| |
