|
TROLL
|
|
Napisano: Wtorek, 01 Marca 2005, 0:00:59
|
 
|
|
| Zarejestrowany |
 |
|
|
| Ilość wiadomości: 52 |
| Dołączył: 17.10.2004 |
|
POSIADACIE W MOTOCYKLACH MOZE SCOTTOILER??? JAK SIE TO SPRAWUJE I CZY 129 EURO ZA TAKA ZABAWKE TO NIE ZA DUZO??
MotoTroll
|
|
| |
|
wojtalski
|
|
Napisano: Wtorek, 01 Marca 2005, 1:36:34
|
|
|
| Zarejestrowany |
|
|
 |
| Ilość wiadomości: 135 |
| Dołączył: 5.2.2005 |
|
A może warto samemu takie cos zrobic? Koszt jest nieporównywalnie mniejszy. Ja jestem właśnie na etapie konstruowania takiego urządzenia.
Tutaj jest opis jak to wykonać (zamieszczony był w ŚM):
http://www.moczul.republika.pl/main.html -> Motocykle -> Yamaha XJR1300 -> Tuning
Można też zamówić sobie trochę tańszą wersje niż oryginalny scottoiler:
http://www.mototec.pl/index.php?strona=scotoiler
XL 650V Transalp
Poznań
Galeria
|
|
| |
|
bartek
|
|
Napisano: Wtorek, 01 Marca 2005, 7:32:20
|
|
|
| Zarejestrowany |
|
|
|
| Ilość wiadomości: 13 |
| Dołączył: 4.7.2006 |
|
Ja też właśnie zaczynam to konstruować  Nie jest to trudna sprawa, a koszt praktycznie żaden (chyba że się chce zamontować zawór elektromagnetyczny - koszt ok. 70 zł...). Do ustawiania "częstości spadania kropel" można użyć kroplomierza ze starej kroplówki - wystarczy się ładnie uśmiechnąć do jakiejś pielęgniarki 
|
|
| |
|
jarek
|
|
Napisano: Wtorek, 01 Marca 2005, 10:09:45
|
|
|
| Zarejestrowany |
|
|
 |
| Ilość wiadomości: 323 |
| Dołączył: 16.5.2005 |
|
cześć, też będę podchodził do własnego wykonania, -podobno dobrze się sprawia zawór elektromagnet. od gażnika z malucha /ten od wolnych obrotów/- podłącza się go pod stacyjkę, żeby się automat. zamykał przy wyłączonym zapłonie, - mam tylko pytanie /do tych co próbowali już sami/ - czy stosować dwie dysze- na obie strony łańcucha , czy też jedna wystarczy, - no i jaki olej stosować-/pewnie najrzadszy , tylko jaki?- pzdr-  -jarek
Rd07A '02
N 51º 52’57,12’’
E 21º 41’15,90’’
|
|
| |
|
Kiku
|
|
Napisano: Wtorek, 01 Marca 2005, 11:28:36
|
|
|
| Zarejestrowany |
|
|
 |
| Ilość wiadomości: 171 |
| Dołączył: 12.1.2005 |
|
Smarować najlepiej olejem przekładniowym SAE 80 lub 90. Komercyjne smarowidła mogą zawierać rozpuszczalniki które niszczą O-ringi.
Transalp '96 i ETZ 250
http://www.mzrider.republika.pl gg: 1722416 ; skype: mzrider
|
|
| |
|
TROLL
|
|
Napisano: Wtorek, 01 Marca 2005, 13:05:20
|
|
|
| Zarejestrowany |
|
|
|
| Ilość wiadomości: 52 |
| Dołączył: 17.10.2004 |
|
TO OCZYWISTE ZE LEPSZYM ROZWIĄZANIEM JEST ZROBIENIE SAMEMY ZESTAWU SMARUJĄCEGO ZA KILKA GROSZY JA NATOMIAS ZNALAZŁEM TAKI W MOTOCYKLU SPOROWADZONYM Z NIEMIEC!!KTOS GO ZAMONTOWAŁ I O NIM ZAPOMNIAŁ  UDAŁO MI SIE GO POSIĄSC ZA SMIESZNE PIENIADZE!!MAM TERAZ TYLKO "PROBLEM " Z PODŁACZENIEM!! IEZELI KTOS MA TĄ ZABAWKE LUB WIE COS NA TEN TEMAT TO PROSZE O INFORMACJE!!
POZDRAWIAM
MotoTroll
|
|
| |
|
guzziboy
|
|
Napisano: Wtorek, 01 Marca 2005, 14:16:25
|
|
|
| Zarejestrowany |
|
|
 |
| Ilość wiadomości: 340 |
| Dołączył: 31.10.2004 |
|
|
Czesc Troll.Oryginalny scot.. ma zaworek podcisnieniowy i podlacza sie go do srobki pomiaru pudcisnienia na kolektorze dolotowym.To ta do ktorej podlacza sie waku-zegary przy synchronizacji gaznikow.Nie ma to wplywu na prace silnika.Reszte instalujesz pod to-czyli wszedzie tam gdzie wystarcza tego przewodu podcisnieniowego a Tobie bedzie wygodnie-najlepiej nie na widoku(zlodzieje) i dzieci szukajace zabawek.Dysze olejowa kierujesz na plytki lancucha-w miejscu gdzie lancuch zaczyna nawijac sie na tylna zebatke-na tylnej zembatce jest najwieksza sila odsrodkowa ktora" wciska" olej w lancuch-ok 4 kropli na min.Powinno sie stosowac oryginalny olej ale mozna do przekladni manualnych-tak jak Kolega wczesniej pisal W80 lub 90.W ogule Honda jak i DID mowia w serwisowkach doslownie " smarowac olejem przekladniowym SEA 80 lub 90 , ewentualnie srodkiem smarnym w spreyu , najlepiej gdy lancuch jest cieply".Ja smaruje olejem, tylko czasami w deszcz sprey gdyz jest bardziej odporny na wode.Ja moge tylko powiedziec ze smaruje lancuch klasycznie mala buteleczka z siusiaczkiem.Pozdrawiam
|
|
| |
|
woj_s
|
|
Napisano: Środa, 21 Grudnia 2005, 10:27:47
|
|
|
| Zarejestrowany |
|
|
 |
| Ilość wiadomości: 36 |
| Dołączył: 12.12.2005 |
|
witam !
chcialbym odswiezyc temat .... czy ktos z Was wykonal juz sobie scottoilera wg pomyslu zamieszczonego w linku podanym przez wojtalskiego.
Czy wykorzystaliscie tam elektrozawor ? .. jezeli tak ..to powiedzcie prosze jaki to elektrozawor, generalnei wiecej danych.
Ewentalnie w jaki sposob wykonaliscie otwarcie/zamkniecie smarowania ?
pozdrawiam
woj_s
---------------------------
byl sobie TA '91 
|
|
| |
|
robifire
|
|
Napisano: Środa, 21 Grudnia 2005, 17:18:12
|
|
|
| Zarejestrowany |
|
|
 |
| Ilość wiadomości: 325 |
| Dołączył: 26.5.2005 |
|
Zawor od zamykania paliwa w samochodzie z inst. gazowa. Dziala prosto - jak mu podasz prad na zewke to sie leje, a jak odlaczysz zawor zamkniety. Reszta instalacji jak na instrukcji z ta roznica, ze nie stosuj regolatora przeplywu z kroplowki! Nie nadaje sie. Lepiej uzyc kombinowanego przeplywo-regulatora na zasadzie wkrecanej sroby lub podobny z akwarium. Tam takim regulatorem czy rozdzielaczem ustawia sie przeplyw powietrza do napowietrzania i pneumatycznego lozka dla rybek .
Instrukcjon. 
Zbiornik ( nie duzy - 250 ml z pewnoscia starczy) z odpowietrzeniem dajesz wyzej. Ponizej elektrozawor. Nastepnie regolator przeplywu. Potem wezyk po wachaczu do rozgaleznika z iglami. Tu info: jesli zastosujesz 2 igly wystepuje  zjawisko polaczonych naczyn i olej bedzie wyciekal z obwodu laczacego dwie igly. Powietrze zasysa sie z tej wyzszej igly i kap... kap... Nalezy zatem.... 1 wsadzic odrobine waty przed trojnikiem - czyli przy zasilaniu oraz przed kazda igla. Olej przeplywa swobodnie a powietrze juz  e.
Trojnik latwo i sprytnie robi sie z rurek od chlodnicy lodowki. Dwa polokragle kawalki starcza w zupelnosci. Potem tylko zpasowac i lutowac do kupy.
ZROB TO SAM 
Powodzenia.
A dziala rewelacyjnie
RobiFire
Transalp '98
DT 125 '97
Zmienilem nr telefonu!
Ostatnio modyfikowany przez robifire
|
|
| |
|
Tata
|
|
Napisano: Środa, 21 Grudnia 2005, 18:46:23
|
|
|
| Zarejestrowany |
|
|
|
| Ilość wiadomości: 47 |
| Dołączył: 10.11.2005 |
|
dobre,dobre zamiast jeździć i od czasu do czasu łanńcuch se śprejem psiknąć będziecie co trochę rurki czyścić i zawory naprawiać, a już tam pewnie jest taki co myśli jakby to k..wa do palmtopa podłączyć albo do tripmastera. Do kasków jeszcze se pozakładajcie -olej będzie sam do głowy spływał 
Aaa pewnie ktoś napisze że Tata stary i na nowoczesności się nie zna-
mam takie gówno przy maszynach - zawór elektromagnetyczny sterowany z centralnego kompa-można ustawiać czas dozowania kropli oleju- chu.. warte ,nie ma to jak ręcznie posmarować.
I jeszcze ostrzeżenie -jak będziecie patrzeć w czasie jazdy czy kapie, to nieżle można zaje....Ć. 
|
|
| |
|
woj_s
|
|
Napisano: Środa, 21 Grudnia 2005, 20:21:11
|
|
|
| Zarejestrowany |
|
|
|
| Ilość wiadomości: 36 |
| Dołączył: 12.12.2005 |
|
Robi ..ja zamierzam sprobowac wg drugiego sposobu (pedzelka) ....
i na poczatek z samego zbiorniczka, wezyka z kroplowi ... a jezeli bedzie to dzialalo przyzwoicie ..to pomysle o elektrozaworze.
Tato ... koszt niewielki, roboty niewiele ... to urzadzenie nie ma za zadanie wyeliminowac okresowe smarowanie ..ale wspomoc.
pozdrawiam
woj_s
---------------------------
byl sobie TA '91
|
|
| |
|
Mazy
|
|
Napisano: Środa, 21 Grudnia 2005, 21:16:06
|
|
|
| Zarejestrowany |
|
|
 |
| Ilość wiadomości: 100 |
| Dołączył: 12.4.2005 |
|
Witam - można wykorzystać elementy pneumatyki Festo, występują łączniki,trójniki,zaworki regulacyjne,wężyki itp. wszystko na szybkozłączki.
Poszukajcie znajomego automatyka. Całkowicie wystarcza fi 6. Przewód jest dość sztywny i nie trzeba zakańczać igłami (sprawdzone w ostatnich 3 sezonach). O ile pamięć nie szwankuje można podarować sobie elektrozawór - ja nie mam i kilka razy była plama w garażu.
Pozdrawiam
|
|
| |
|
Damianos
|
|
Napisano: Środa, 21 Grudnia 2005, 21:45:38
|
|
|
| Zarejestrowany |
|
|
 |
| Ilość wiadomości: 118 |
| Dołączył: 19.10.2004 |
|
Panowie mam taki bajer zrobiony w swoim moto no i sie spisuje ale nie zawsze jak ktoś jeździ w terenie i dużo po błocie to odradzam bo sie nawkurwia jak h...... problem jest taki że sie dysze zatykają ,jeszcze jedna spraw jak już sobie zrobić to na dwie dysze jest poprostu lepsze smarowanie ,miałem na jedną i zrobiłem na dwie.Pozdro
Myc
|
|
| |
|
robifire
|
|
Napisano: Czwartek, 22 Grudnia 2005, 0:19:55
|
|
|
| Zarejestrowany |
|
|
|
| Ilość wiadomości: 325 |
| Dołączył: 26.5.2005 |
|
Jak kto woli.
Ja mam i nic mi sie nie zapycha. W ciezkim terenie nie kope dolow - bo nie do tego mam maszyne. A sprawdzam czy smaruje na postoju i jak za malo to wystarczy ruch sruba regulacji przeplywu... i juz jest mokro jak u ...  ...
PS.
Stawial ktos zaladowany moto na central w celu smarowania sprajem?
Czy wygodne jest smarowanie przy zalozonych bocznych kufrach i max tonazu? I popychanie ze 3 razy do przodu.... gdy brak centralnej albo sily w przypadku j.w.?
A jak sie czysci przerobiony i wszedzie roztrzepany spray? Tak z moto jak i z ubrania...?
A moze latwo lancuch wyplukac z piachu... tylko czym zeby nie rozwalic oringow... nafta ! Pewnie tylko ile trzeba szczotkowac... i zaciapane wszedzie a nafta w kranie nie leci. Jak u kogo  
A tak to woda - moze byc lekko ciepla jak w wezu latem a potem dwa kolka po lancuchu szmatka i swiaci sie jak psu .... na wielkanoc t.j. wyglada jak nowy !
Powodzenia sceptycy udogodnien.
RobiFire
Transalp '98
DT 125 '97
Zmienilem nr telefonu!
|
|
| |
|
mateo
|
|
Napisano: Czwartek, 22 Grudnia 2005, 9:54:44
|
|
|
| Zarejestrowany |
|
|
 |
| Ilość wiadomości: 146 |
| Dołączył: 3.10.2005 |
|
Temat był poruszony w Juraoiler
I nadal obstaje przy swoim - scotolier jest super wygodny zwłaszcza na trasie.
A jak kto jeździ po błotach, czy stawia na koło to i tak ma troche roboty z moto, i tak
Szerokich winkli RD07 93'
|
|
| |
