|
barthez
|
|
Napisano: Niedziela, 21 Maja 2006, 18:27:34
|
 
|
|
| Zarejestrowany |
 |
|
 |
| Ilość wiadomości: 401 |
| Dołączył: 5.4.2006 |
|
Proszę o informacje jak długo silniki w Waszych Africach muszą chodzić na ssaniu?
MIałem wcześniej Dominatora i jakąś minutę po odpaleniu mogłem wyłączyć ssanie. Oczywiście silnik początkowo pracował dość wolno, ale nie gasł. Niezależnie od temperatury otoczenia...
Przy AT musi pochodzić ok 3-4minuty, ewentualnie muszę przejechać jakieś 4-5 km, żeby móc zdjąć ssanie. Zdziwiło mnie bardzo gdy przy kilku pierwszych skrzyżowaniach silnik gasł, już nawet nie mówię jaka siara 
Podczas jazdy wskazówka temperatury nie wychodzi powyżej dolną kreskę zakresu normy...
Czy to jest normalne zachowanie silnika?
AT RD07A/B '96
|
|
| |
|
Pawel_z_Jasla
|
|
Napisano: Niedziela, 21 Maja 2006, 19:22:47
|
|
|
| Zarejestrowany |
|
|
 |
| Ilość wiadomości: 960 |
| Dołączył: 13.11.2004 |
|
NIE!!! to nie jest normalne - przy temp. otoczenia około +20 C AT wystarczy kilkanaście/kilkadziesiąt sekund i powinna poradzić sobie bez ssania.
Sprawdź:
- jak ustawione masz niskie obroty /powinny być około 1100-1200/,
- sprawność termostatu /choć to bardziej w przypadku niedogrzania niz przy niskich/
- o ogólnych nastawach silnika, gaźników i ich synchronizacji nie wspomnę 
Ps.
AT RD07 po kilku dniach stania ma problemy z "odpaleniem'" /najprawdopodobniej wina "schodzącego" paliwa z gaźników/ ale jak już zagada to zdrowy silnik potrafi przy wysokiej temp. otoczenia od samego początku pykać na wolnych bez ssania - oczywiście to są moje czyli amatorskie spostrzeżenia 
|
|
| |
|
Pawel_z_Jasla
|
|
Napisano: Niedziela, 21 Maja 2006, 19:24:56
|
|
|
| Zarejestrowany |
|
|
|
| Ilość wiadomości: 960 |
| Dołączył: 13.11.2004 |
|
W kwestii formalne: sformułowanie "problem z odpaleniem" oznacza newielki problem, który wymaga jedynie dłuższego przytrzymania klawisza "start" a nie odpalanie na tak zwanego pycha  .
|
|
| |
|
rambo
|
|
Napisano: Poniedziałek, 22 Maja 2006, 2:12:41
|
|
|
| Zarejestrowany |
|
|
 |
| Ilość wiadomości: 1710 |
| Dołączył: 11.3.2005 |
|
dokladnie jak mówi paweł. chwila na ssaniu i moto chodzi bez ssani okolo 900/1000rpm. w moich moto i pojazdach wymiełem termostaty. nawet gdy od razu pod odpaleniu zaczynam jazde, po przejechaniu max 4km wskazówka jest juz na 1/4 na skali temperatury i nagle robią sie gorące chłodnice. napewno trzeba sie twojej afryce przyjrzec. 
XRV 750 HRC
XL 1000 V
|
|
| |
|
podosek
|
|
Napisano: Poniedziałek, 22 Maja 2006, 11:25:45
|
|
|
| Zarejestrowany |
|
|
 |
| Ilość wiadomości: 853 |
| Dołączył: 11.1.2006 |
|
Instrukcja uzytkownika pisze, ze ssanie pol minuty i jechac, wskazowka tak jak pisze rambo. Na trasie, w chlodniejsze dni ledwo sie podnosi, w terenie (1 bieg) - wiatrak wlacza sie co chwile 
Prawda ekipo pustynna??? 
pozdrawiam Podos, '03 RD07A
Moja Galeria
|
|
| |
|
Mariusz_Sosnowi
|
|
Napisano: Poniedziałek, 22 Maja 2006, 15:50:09
|
|
|
| Zarejestrowany |
|
|
 |
| Ilość wiadomości: 174 |
| Dołączył: 10.1.2006 |
|
OJ PRAWDA PRAWDA WENTYLATORY CHODZIŁY TAM CAŁY CZAS  
KTM 525 EXC
N 50 *16'54.79" E 19 *11'13.39"
|
|
| |
|
Artb100
|
|
Napisano: Poniedziałek, 22 Maja 2006, 20:30:57
|
|
|
| Zarejestrowany |
|
|
|
| Ilość wiadomości: 36 |
| Dołączył: 29.12.2005 |
|
|
Przepraszam ale coś z miesiąc temu pisano na tym forum że włąśnie wolno się nagrzewa a dokładnie wskazówka temperatury dochodzi normalnie do 1/4 skali a dalej to trzeba się bardzo starać - ktoś nawet twierdził że to w wyniku dużej pojemności cieplnej układu chłodzenia aby wytrzymywała także warunki pustynne. To jak to w końcu jest?
|
|
| |
|
Pawel_z_Jasla
|
|
Napisano: Poniedziałek, 22 Maja 2006, 22:40:36
|
|
|
| Zarejestrowany |
|
|
|
| Ilość wiadomości: 960 |
| Dołączył: 13.11.2004 |
|
|
Dokładnie!!! ale jedno drugiemu wcale nie przeczy - moto sie nie przegrzewa przy normalnej nawet bardzo ostrej jeździe /wskazówka w większości AT stoi wtedy na 1/3-1/2 skali/ natomiast jeżeli w terenie, "kroisz" cały czas na pierwszym/drugim biegu a temp. otoczenia jest wysoka to AT potrafi się "spocić" i doprowadzić wentylator do częstej pracy jednak nigdy nie wykaże problemów ze zbiciem temp. Ponadto praca na niskich obrotach bez ssania /taki problem postawiono w tym temacie/ a złapanie i utrzymanie właściwej temp. pracy to dwie różne rzeczy - moja AT zapala na ssaniu po czym w okresie letnim można je niemal natychmiast wyłączyć natomiast temp. pracy uzyskiwana jest dopiero po przejechaniu kilku km. lub kilkuset metrów w terenie – należy jeszcze pamiętać o tym, iż „teren” to pojęcie bardzo szerokie - POZDRAWIAM
|
|
| |
|
barthez
|
|
Napisano: Czwartek, 25 Maja 2006, 17:29:02
|
|
|
| Zarejestrowany |
|
|
|
| Ilość wiadomości: 401 |
| Dołączył: 5.4.2006 |
|
No i właśnie wymieniłem termostat. Kupiłem od Tico, ale szczerze mówiąc nie był on taki sam jak ten od AT. W każdym razie średnica jest taka sama, otwiera się tak samo, a w dodatku nie musiałem nic szlifować, jak to niektórzy sugerowali.
Efekt jest taki, że działa!  
Po ok. 1 -2 minut przy temperaturze ok. 15 st. mogę całkowicie wyłączyć ssanie, silnik powoli pracuje. Na zegarze wskazówka osiąga 1/4 skali po 3-4km.
Czyli chyba tak jak ma być 
Pozdrawiam i dzięki za radę
AT RD07A/B '96
|
|
| |
