greton
|
Napisano: Sobota, 01 Kwietnia 2006, 23:16:10
|
|
|
Zarejestrowany |
     |
|
 |
Ilość wiadomości: 99 |
Dołączył: 11.3.2006 |
|
czołem chłopcy i dziewczęta . Może ma któryś z Was "patent'' na złamane prawe lustro przy gwincie. Doszły mnie pogłoski iż to stan beznadziejny dający jedyną opcję: wymianę całej pompy . Podobno nie da się pokleić ani pospawać(uszczelniacze) . Jeśli tak to może ma ktoś z was "na stanie" to cudeńko do rd04 WIELKIE POZDRO dla wszystkich
RD 04 '91
|
|
|
PUFF
|
Napisano: Niedziela, 02 Kwietnia 2006, 15:45:41
|
|
|
Administrator |
        |
|
 |
Ilość wiadomości: 1135 |
Dołączył: 16.10.2004 |
|
To zlamany jest gwint na lusterku, czy w elemencie mocujacym (pompa)? Jesli tylko lusterko, to nie ma problemu. Wiertareczka w reke + wykretak i musi wyjsc. Jesli to jednak to drugie wyjscie, to tez bym sie nie poddawal. Wiekszy problem, ale nie ma rzeczy niemozliwych. Zdejmij pompe, usun wszytskie materialy gumowe i inne plastiki uszczelniajace i ognia do spawacza. W oslonie gazowej powinien cos wykombinowac.
Paweł RD 04 '92
|
|
|
greton
|
Napisano: Niedziela, 02 Kwietnia 2006, 20:31:40
|
|
|
Zarejestrowany |
     |
|
 |
Ilość wiadomości: 99 |
Dołączył: 11.3.2006 |
|
No cóż, to niestety ta część przy pompie . Tak myślałem , że jak spawać to tylko po całkowitym demontażu. Ale łudziłem się że ktosik będzie miał jakiś patent na sklejenie. W każdym razie dzięki PUFF
RD 04 '91
|
|
|
kropek
|
Napisano: Niedziela, 02 Kwietnia 2006, 22:48:28
|
|
|
Zarejestrowany |
      |
|
|
Ilość wiadomości: 298 |
Dołączył: 28.5.2005 |
|
ja w mojej starszej afri mam taki sam przypadek- poprzedni wlasciciel tez zrobil male spotkanie z ziemia i rozwalil gwint mocowania lusterka. Sprawe zalatwil wkrecajac lusterko w mocowanie zakupione w sklepie rowerowym (zgaduje) - nie wyglada to pieknie ale dziala!!
|
|
|
robifire
|
Napisano: Poniedziałek, 03 Kwietnia 2006, 9:49:29
|
|
|
Zarejestrowany |
       |
|
 |
Ilość wiadomości: 325 |
Dołączył: 26.5.2005 |
|
Spaw to ostatecznosc. Ja bym spróbowal jeszcze klejenia kejem dwuskladnikowym o wlasciwosciach aluminium. Jego struktura - jak pisze ulotka - po wygrzaniu w wyzszej temp daje sie obrabiac przez wiercenie, gwintowanie itp. Cyli: oczyscic dziure, wpakowac klej, wkrecic lusterko i czekac do wyschniecia. Bez wygrzewania powinno byc dobrze. Koszt kleju niewielki bo 12 do 20 zl. Ja zastosowalem go do malutkiej dziurki w chlodnicy i spisuje sie. Inne kleje nie dawaly efektu bo maja rozna rozszerzalnosc cieplna z aluminium.
RobiFire Transalp '98 DT 125 '97 Zmienilem nr telefonu!
|
|
|
Artb100
|
Napisano: Poniedziałek, 03 Kwietnia 2006, 22:49:55
|
|
|
Zarejestrowany |
   |
|
|
Ilość wiadomości: 36 |
Dołączył: 29.12.2005 |
|
Chyba najlepiej zdemontowac wszystko i spawać. Kleje tak ale trzeba uwzględnić drgania a te niestety są średnio przenoszone przez tego typu spoiwa. Dawno temu klejłem półkę zegarów w MZ klejem do aluminium made by japonsko i wytrzymało z wysychaniem 3 dni.
|
|
|
Land
|
Napisano: Poniedziałek, 03 Kwietnia 2006, 23:24:53
|
|
|
Zarejestrowany |
        |
|
 |
Ilość wiadomości: 884 |
Dołączył: 5.12.2004 |
|
Ja powinienem ze soba wozic 10 lusterek jak tylko wyjade gdzies w teren wracam ze zbitym lusterkiem ostatnio jeszcze na sniegu zbilem lusterko rozwalilem handbara czy jak to sie pisze
|
|
|
greton
|
Napisano: Poniedziałek, 03 Kwietnia 2006, 23:50:23
|
|
|
Zarejestrowany |
     |
|
 |
Ilość wiadomości: 99 |
Dołączył: 11.3.2006 |
|
no tak Land, z samych tylko opowieści krążących po forum widzę że z Ciebie niezłe jest. Co to dopiero będzie jak przyjdzie mi w końcu kiedyś pobrykać 1 z Tobą w terenie
RD 04 '91
|
|
|
Land
|
Napisano: Wtorek, 04 Kwietnia 2006, 22:57:41
|
|
|
Zarejestrowany |
        |
|
 |
Ilość wiadomości: 884 |
Dołączył: 5.12.2004 |
|
Bedziesz musial zrobic testament Bo ja ostanie jestem pewny siebie a to zle bo najszybciej prowadzi do wypadku bo ulicy jezdze jak by scigaczem na kulku.... na zakretach jak Super Moto a w terenie jak Yamaha Yz
|
|
|
szymek
|
Napisano: Wtorek, 04 Kwietnia 2006, 23:24:59
|
|
|
Zarejestrowany |
        |
|
 |
Ilość wiadomości: 572 |
Dołączył: 2.3.2006 |
|
Zabieram głos w temacie jako kompetenty "złamas" Otóz jakis czas po zakupie Afri okazało się, że jej prawe lustro jest lekko tylko przychwycone. I w pewnym monecie po prostu się urwało. Na szczęście gwint został nienaruszony. Poprosiłem znajomych o pomoc, ci załatwili mi mocowanie w postaci obejmy na kierownicę z jakiegoś innego sprzęta. Rozsunąłem nieznacznie urządzenie z prawej strony i zamontowane lustro działa do dziś... Pozdro
szczęśliwy... Zakochany... MĄŻ...
|
|
|
greton
|
Napisano: Środa, 05 Kwietnia 2006, 0:12:49
|
|
|
Zarejestrowany |
     |
|
 |
Ilość wiadomości: 99 |
Dołączył: 11.3.2006 |
|
Całe szczęście w nieszczęściu że to prawe lustro, wasze "patenty'' podejrzę w Sulejowie i na bajzlu we Wrocku coś może znajdę. Dzięki wszystkim za dobre słowo
RD 04 '91
Ostatnio modyfikowany przez greton
|
|
|
sambor1965
|
Napisano: Środa, 05 Kwietnia 2006, 0:53:35
|
|
|
Zarejestrowany |
       |
|
|
Ilość wiadomości: 481 |
Dołączył: 4.1.2005 |
|
Co do lusterka: ja sie kiedys nie zmiescilem w taka bramke i prawe lusterko mi trzaslo na 10 czesci. Bylo to ze 3 lata temu. Od tego czasu tak sobie pomykam i dzieki temu witrazykowi widze wiecej. Klamki ze soba woze, ale lusterek nie bede. Tylko jadac na przeglad musze zanim przyjdzie diagnosta musze zalozyc kask na lusterko 
Jesli chcesz dojechać szybko - jedź sam. Jesli chcesz dojechać daleko jedź z przyjaciółmi.
|
|
|