Niezalogowany [ Logowanie | Rejestracja | Użytkownicy | Szukaj ]
Africa Twin >> Problemy techniczne >> Miałczenie piszczenie ......

  

Strony: 1
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 619
Dołączył: 30.1.2005
Witka.
Panowie mam mały problem . Po odpaleniu dzisiaj mojej małej, z przodu motocykal tak gdzieś w okolicch chłodnicy (tak mi się przynajmniej wydaje ) zaczął wydobywać sie dziwny dzwięk, takie piszczenie, miałczenie, dzwiek przypominający piszczenie paska klinowego w 125p tyle,że dużo ciszej . Nie wiem czy może porostu coś przymarzło, bo po ostatniej jezdzie zostawiłem afryczke w garażu całą mokrą a w nocy w garażu temp, spadła napewno poniżej zera . Może to pisczy jakaś osłona ,plastik nie mam pojęcia ....a może coś poważniejszego . Wiem,że cięzko jest coś takiego zdjagnozować nie widząć ani nie słysząć motocykla ale wiem,że dacie rade !!

Dzięki z góry za posty i do zobaczyska w Białej


N 50'18'12.72"
E 19'10'50.18"


Ostatnio modyfikowany przez kajetan
 
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 364
Dołączył: 9.5.2005
Miałczy kot, a piszczy jak odpalisz sprzęta i dupę mu podsmarzysz
 
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 619
Dołączył: 30.1.2005
Nie ma jak fachowa odpowiedz............


N 50'18'12.72"
E 19'10'50.18"
 
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 340
Dołączył: 31.10.2004
Te dżwieki może pochodzić z układu chłodzenia i to normalne zjawisko. W radiatorach chłodnic(lamelkach) mogła być woda i po rozgrzaniu chłodnic ona może parowac tez wydając dziwaczne dżwięki. To miałczenie o którym mówisz napewno jest ciagłe (nie rytmiczne) i nie ma nic wspólnego z obrotami silnika. Jesli dodajesz gazu i dżwięk pojawia sie przy okreslonych obrotach to może byś rezonans jakiegoś elemęntu- np. źle zamontowana osłona alu-silnika może działać jak membrana i strasznie hałasować przy ok 4-5 obr/min. Jeśli jęki są ciche i dochodzą gdzes z chłodnic-przewodów gumowych- to normalka..Pozdrawiam
 
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 619
Dołączył: 30.1.2005
Guzzi na ciebie to stary zawsze mozna liczyć.
Walneliśmy dzisiaj z Mariuszem kilkadziesiąt kilosów i wszystkie złe objawy czyt.piszczenie itp. ustąpiły. Moto caly czas zachowywało sie normalnie, wszystko GIT.

Ps1.(lubie usterki które same sie naprawiają ..hi hi hi)


Ps. Nie ma nic piękniejszego jak po robocie wsiąśc na maszyne i trochę podziczyć ichaaaaaaa

Pozdrawiam wszystkich pozytywnie zakręconych .


N 50'18'12.72"
E 19'10'50.18"
 
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 174
Dołączył: 10.1.2006
Kajtek ta usterka to ustąpiła jak ja wsiadłem więc nic nie mówie ale


Przestraszyła się obcego i przestała
pzdr.


KTM 525 EXC
N 50 *16'54.79" E 19 *11'13.39"


Ostatnio modyfikowany przez Mariusz_Sosnowi
 
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 340
Dołączył: 31.10.2004
No ja dzisiaj też buchnołem ponad stówke. Załozyłem nowy zestaw napędowy i chciałem tylko go rozgrzać i tak zlazłem z Moto dopiero po 140 kilosach. Jeżdzi sie już super chociarz w lublinie 1-2 stopnie i jak chcesz wjechać do lasu to 50cm sniegu
 
Strony: 1

  

     Skocz do forum: