kajetan
|
Napisano: Poniedziałek, 20 Marca 2006, 14:01:53
|
|
|
Zarejestrowany |
        |
|
 |
Ilość wiadomości: 619 |
Dołączył: 30.1.2005 |
|
Witka. Panowie mam mały problem . Po odpaleniu dzisiaj mojej małej, z przodu motocykal tak gdzieś w okolicch chłodnicy (tak mi się przynajmniej wydaje ) zaczął wydobywać sie dziwny dzwięk, takie piszczenie, miałczenie, dzwiek przypominający piszczenie paska klinowego w 125p tyle,że dużo ciszej . Nie wiem czy może porostu coś przymarzło, bo po ostatniej jezdzie zostawiłem afryczke w garażu całą mokrą a w nocy w garażu temp, spadła napewno poniżej zera . Może to pisczy jakaś osłona ,plastik nie mam pojęcia ....a może coś poważniejszego . Wiem,że cięzko jest coś takiego zdjagnozować nie widząć ani nie słysząć motocykla ale wiem,że dacie rade !!
Dzięki z góry za posty i do zobaczyska w Białej
N 50'18'12.72" E 19'10'50.18"
Ostatnio modyfikowany przez kajetan
|
|
|
robert
|
Napisano: Poniedziałek, 20 Marca 2006, 15:35:39
|
|
|
Zarejestrowany |
       |
|
 |
Ilość wiadomości: 364 |
Dołączył: 9.5.2005 |
|
Miałczy kot, a piszczy jak odpalisz sprzęta i dupę mu podsmarzysz
|
|
|
kajetan
|
Napisano: Poniedziałek, 20 Marca 2006, 15:56:19
|
|
|
Zarejestrowany |
        |
|
 |
Ilość wiadomości: 619 |
Dołączył: 30.1.2005 |
|
Nie ma jak fachowa odpowiedz............
N 50'18'12.72" E 19'10'50.18"
|
|
|
guzziboy
|
Napisano: Poniedziałek, 20 Marca 2006, 18:52:28
|
|
|
Zarejestrowany |
       |
|
 |
Ilość wiadomości: 340 |
Dołączył: 31.10.2004 |
|
Te dżwieki może pochodzić z układu chłodzenia i to normalne zjawisko. W radiatorach chłodnic(lamelkach) mogła być woda i po rozgrzaniu chłodnic ona może parowac tez wydając dziwaczne dżwięki. To miałczenie o którym mówisz napewno jest ciagłe (nie rytmiczne) i nie ma nic wspólnego z obrotami silnika. Jesli dodajesz gazu i dżwięk pojawia sie przy okreslonych obrotach to może byś rezonans jakiegoś elemęntu- np. źle zamontowana osłona alu-silnika może działać jak membrana i strasznie hałasować przy ok 4-5 obr/min. Jeśli jęki są ciche i dochodzą gdzes z chłodnic-przewodów gumowych- to normalka..Pozdrawiam
|
|
|
kajetan
|
Napisano: Poniedziałek, 20 Marca 2006, 19:18:08
|
|
|
Zarejestrowany |
        |
|
 |
Ilość wiadomości: 619 |
Dołączył: 30.1.2005 |
|
Guzzi na ciebie to stary zawsze mozna liczyć. Walneliśmy dzisiaj z Mariuszem kilkadziesiąt kilosów i wszystkie złe objawy czyt.piszczenie itp. ustąpiły. Moto caly czas zachowywało sie normalnie, wszystko GIT.
Ps1.(lubie usterki które same sie naprawiają ..hi hi hi)
Ps. Nie ma nic piękniejszego jak po robocie wsiąśc na maszyne i trochę podziczyć ichaaaaaaa
Pozdrawiam wszystkich pozytywnie zakręconych .
N 50'18'12.72" E 19'10'50.18"
|
|
|
Mariusz_Sosnowi
|
Napisano: Poniedziałek, 20 Marca 2006, 19:49:23
|
|
|
Zarejestrowany |
      |
|
 |
Ilość wiadomości: 174 |
Dołączył: 10.1.2006 |
|
Kajtek ta usterka to ustąpiła jak ja wsiadłem więc nic nie mówie ale
Przestraszyła się obcego i przestała pzdr.
KTM 525 EXC N 50 *16'54.79" E 19 *11'13.39"
Ostatnio modyfikowany przez Mariusz_Sosnowi
|
|
|
guzziboy
|
Napisano: Poniedziałek, 20 Marca 2006, 21:17:16
|
|
|
Zarejestrowany |
       |
|
 |
Ilość wiadomości: 340 |
Dołączył: 31.10.2004 |
|
No ja dzisiaj też buchnołem ponad stówke. Załozyłem nowy zestaw napędowy i chciałem tylko go rozgrzać i tak zlazłem z Moto dopiero po 140 kilosach. Jeżdzi sie już super chociarz w lublinie 1-2 stopnie i jak chcesz wjechać do lasu to 50cm sniegu
|
|
|