Niezalogowany [ Logowanie | Rejestracja | Użytkownicy | Szukaj ]
Africa Twin >> Problemy techniczne >> blacha na zębatce

  

Strony: 12>>
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 138
Dołączył: 22.1.2006
P0 co jest ta blaszka na tylnej zębatce?
 
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 340
Dołączył: 31.10.2004
Cześć. Łańcuch spadając z zębatki wiesza sie na niej i nie wpada między koło a wachacz. Kiedyś ujeżdzałem VF500 - Honda mojego kumpla i łąńcuch wisiał dotykając asfaltu( koniec regulacji)- spadał co jakiś czas i zawsze wieszał sie na tej rynience. Pozatym smar z łańcucha nie spływa po zębatce i łatwiej zachować czystość- spływa właśnie po taj blaszce. Może mieć tez jakieś własciwosci ochronne- żeby jakies obce ciało nie dostało sie między łancuch a zębatke??...ja tam więcej zastosowań nie zauważyłem ....ale blaszka jak dla mnie ładnie wygląda, noi zawsze na pierwszy żut oka odrużniemy zębatke podróbke od oryginału...Pozdrawiam.
 
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 853
Dołączył: 11.1.2006
Hej,

Jednakze majac ta blache nie bedziesz mogl zainstalowac Scotoilera (automat podcisieniowy do smarowania lancucha)






pozdrawiam Podos, '03 RD07A
Moja Galeria
 
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 340
Dołączył: 31.10.2004
eeee tam...Da się- tylko nie potrafie wstawić zdjęcia
 
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 853
Dołączył: 11.1.2006
To załóz sobie konto na http://photobucket.com zaladuj tam swoje zdjecia i wklej link. - i po sprawie. (uwaga zmien [IMG] na male litery bo nie pojdzie).




pozdrawiam Podos, '03 RD07A
Moja Galeria


Ostatnio modyfikowany przez podosek
 
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 526
Dołączył: 21.12.2004
Nie zgadzam sięniestety całkowicie z moim szanownym przedmówcą Jakoś nie mogę uwieżyć aby inżynierowie z Hondy zrobili blaszkę po to

Łańcuch spadając z zębatki wiesza sie na niej i nie wpada między koło a wachacz. Kiedyś ujeżdzałem VF500 - Honda mojego kumpla i łąńcuch wisiał dotykając asfaltu( koniec regulacji)- spadał co jakiś czas i zawsze wieszał sie na tej rynience. Pozatym smar z łańcucha nie spływa po zębatce i łatwiej zachować czystość- spływa właśnie po taj blaszce. Może mieć tez jakieś własciwosci ochronne- żeby jakies obce ciało nie dostało sie między łancuch a zębatke??...ja tam więcej zastosowań nie zauważyłem ....ale blaszka jak dla mnie ładnie wygląda, noi zawsze na pierwszy żut oka odrużniemy zębatke podróbke od oryginału...


Prawda jest taka, że blaszka ta służy tak jak napisał Wojtek "Do wyciszenia pracy łańcucha". Powinien tylko na niej być zamontowany gumowy element zwany "Chwytaczem hałasu".(mam nadzieję że zdjęcie widać)

Niestety 99% Afric jakie widziałem nie posiada tego elementu. Przednia zębatka też posiada podobne wyciszenie. Tu może Ropuch, jeżeli posiada jakieś zdjęcie, niech zaprezentuje. Mam nadzieję, że pomogłem.


Robert "Izi" Africa
 
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 138
Dołączył: 22.1.2006
Robert a dlaczego oryginały nie mają takiego wyciszenia/chyba/. brat kupił oryginał z Motopolu i tego wyciszenia nie było.tzn żeto jest extraas? ąle koledzy kulki pociskają nie?bo łańcuch spada i nie wpada na wahacz?dobre rady są cennne.80 procent forum to rzeczy wartościowe a reszta to wydumki i trudno.dzięki za dobre chęci i zdjęcia dużo to pomaga ale prawda daleko buzuje od tematu.a tak bez wygłupek to naprawdę mi pomoże w decyzji o scootoilerze i zębatki z osłoną lub bez. Jesteście cool..
 
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 340
Dołączył: 31.10.2004
cześć. No tak IZI przednia posiada tłumnik, ale w tylnej zębatce łańcuch nie dotyka do tej gumy-nawe jeśli zębatka jest nowa-sprawdz sam- ja mam foto-wyślę Ci na maila.na przedniej zębatce łańcuch siada na gumie i istotnie wycisza to jego prace, u mnie ztyłu łańcuch nie dotyka do tej gumy, i w nowej zębatce która wisi na scianie w garażu nic nie wskazuje na to żeby dotykała- mam też foto jak powinien wyglądać tłumnik hałasu na tylnej Zebatce-też Ci wyśle. Jęśli chodzi u podpórke dla spadajacego łańcucha to na 100% zdaje egzamin...Pozdrawiam.
 
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 340
Dołączył: 31.10.2004
A ha co do tego spadania łańcucha na blaszke- nie wyczytałem tego w serwisówce czy gazetce dla " motocyklistów" tylko wywnioskowałem z swoich obserwacji......także może to być czysty przypadek....
 
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 138
Dołączył: 22.1.2006
sorry że tak wymyślam .ale takie tematy stricte techniczne są interesującemyślałem że się wygłu[piłem z tym wyciszeniem a jednak....oryginały tego nie maja już wiem.ale dlaczego przecież oryginał jest zawsze the best. to może wytłumaczyć rzeczowo izi przecież to jego profesja.jeszcze jedna uwaga ni z gruchy ni z hydrantu /wg pastora/ pojechałem na półsyntetyku na nordcapp i jak pałowałem to czułem w silniku wibracje. teraz zalewam syntetyk gp 4 10 w /5o i zobaczę jak będzie ale chyba lepiej nie da rady.
 
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 138
Dołączył: 22.1.2006
sorry że tak wymyślam .ale takie tematy stricte techniczne są interesującemyślałem że się wygłu[piłem z tym wyciszeniem a jednak....oryginały tego nie maja już wiem.ale dlaczego przecież oryginał jest zawsze the best. to może wytłumaczyć rzeczowo izi przecież to jego profesja.jeszcze jedna uwaga ni z gruchy ni z hydrantu /wg pastora/ pojechałem na półsyntetyku na nordcapp i jak pałowałem to czułem w silniku wibracje. teraz zalewam syntetyk gp 4 10 w /5o i zobaczę jak będzie ale chyba lepiej nie da rady.
 
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 340
Dołączył: 31.10.2004
Wojtek w oryginale jest ta gumka-przyjżyj Sie... Nie dotyka ona jednak do łańcucha i nic nie wytłumia...Jeśli ta co pokazuje IZI miałaby cos tłumić musiałaby mieć conajmniej 7mm grubości-a nie wygląda mi na to...Ta rynienka napewno "łapie" łańcuch - stosuje sie coś takiego od lat i to nie tylko w Hondzie...Wkleiłbym tu fotosy jak to wygłąda ale naprawde nie potrafie i chyba nie prędko sie naucze..Pozdrawiam.
 
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 138
Dołączył: 22.1.2006
guzziboy dzięki za pomoc i rady akcesoria to pikusiowaniec dla przekupniów .a tematy konkret pozostają bez odzewu.doskonałość xrv opiera się na konstrukcji a nie na wyposażeniu.szuka się słabych stron africi to na przykład koło tył mała wytrzymałość szprych i poluzowanioe się i ch przód i tył.czy to jest temat do dyskusji czy to tylko mój przypadek?motorek ma tylko 12 tys przejechane?
 
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 340
Dołączył: 31.10.2004
Wojtek masz foto na maila...A z tymi szprychami to dziwna sprawa, Wiem że sa wrażliwe na zmiany temperatur i jak naprzykład jeżdzimy po wertepach w większy mróz to potem w lecie trzeba je podciągać.....Ale ja u mnie n ic takiego nie stwierdziłem- po wertepach jezdze w lecie i to jak jest sucho:-). Ale czasami na siarczystym mrozie jak wierciłem sie Afri koło garazu to słyszałem że szprych dźwięczą jak struny gitary...w lecie nie ma takich dźwięków...Masz ąfryke od nowości??Może ktos próbował centrować koła i nie zrobił tego umiejętnie- i teraż sie luzuje...??? Ja tam też znalażlem pare poprawek po Japońcach i pare żeczy rozwiązałbym inaczej w Africe. ale ogulnie to zdrowy sprzęt i solidnością i trwałością bije na głowe dzisiejsze samochody osobowe klasy compact, o motocyklach nie wspomne. Przynajmniej moja maszyna RD07 z lat 93-95 (moja 94) nie wykazuje żadnych słabostek, a te opisywane w gazetkach(łożysko tylnego koła, głowki ramy, albo łańcuch nie dożywa 10tyś km) można wsadzic między bajki....
 
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 526
Dołączył: 21.12.2004
Panowie nie wiedziałem, że wywołam taką dyskusję. Przedstawiłem tylko jak to wygląda w Hondzie. Czy to tłumi-chwyta chałas to już inna sprawa. Element ten nazywa się, jak już pisałem "Chwytacz hałasu" i pewnie do tego miał służyć pierwotnie. Czy to działa czy nie to już inna bajka. Tym bardziej, że w ostatnich modelach Africy nie był stosowany (czyli nie było blaszki na zębatce, może podyktowane to było kosztami, tak jak nie ma pompowanych amortyzatorów z przodu i paru innych patentów). Przykładem jest Kajtka Africa w której sciągałem oryginalną zębatkę i nie było blaszki. Co do tego że łancuch spada i się zawiesza na blaszce. Może to i prawda (nigdy mi się to nie zdarzyło), ale jakoś nie chcę wierzyć, że po to ją wymyślili, prędzej zmieniliby konstrukcję aby łańcuch nie miał możliwości spadania (pewnie nie przewidzieli polskich realiów, że jeździ się na łańcuchach które dwukrotnie albo i dłużej się wyciągneły, może jest to tylko patent na Polskę )
Co do szprych to nie ma żadnych problemów. Raz do roku sprawdzam koła i centruję. Raz tylko urwały mi się dwie szprychy z przodu, ale wtedy trochę przesadziłem faktycznie. Chociaż ostatnio wyrwałem wszystkie z tyłu, ale na własne życzenie, przerobiłem tył na 18" i chcąc zaoszczędzić na szprychach kupiłem z niepewnego źródła ( znaczy się gorsze) wytrzymały 5000km. I to co pisze guzziboy to prawda słabostki można włożyc między bajki. Ja łożyska główki ramy wymieniałem pierwszy raz po 70tys. sprzęgło też po 70tys.(ale spaliłem je tylko dlatego że chciałem nauczyć się jeżdzić paląc gumę) łożyska w kołach różnie zależy jak się o nie dba. Z moich obserwacji zauważyłem, że jak ktoś narzeka to raczej tylko dlatego że wcześniej robił jakieś patenty lub stosował "dobre" tanie zamienniki (chociaż nie wszystkie są złe). Wychodzi stara prawda "co tanie nie zawsze jest dobre, a co dobre nie może być tanie" POPROSTU. Starczy, bo mi się 7 skończyło, reszta może w Sulejowie Tak się skoncentrowałem że mi zaraz żyłka pierdząca pęknie ufffff.


Robert "Izi" Africa
 
Strony: 12>>

  

     Skocz do forum: