zibiano
|
Napisano: Niedziela, 02 Stycznia 2005, 20:22:09
|
|
|
Zarejestrowany |
|
|
|
Ilość wiadomości: 826 |
Dołączył: 18.10.2004 |
|
wyjasnienie: nie chodzi o slizg leżący na wahaczu tylko o ten plastikowo-gumowy element (taz zwany potocznie slizgiem) przymocowany do ramy, leżący pod łańcuchem. mianowicie w czym problem !! sprawia on mi problemy, jeździłem bez niego pół sezonu, gdyz nie mialem (łańcuch go przepołowił zrywając sie) teraz zaczęłm jeździc z nim. w zasadzie wielkiej różnicy nie ma czy z nim czy bez, ale przeciez po cos tam jest. mocowanie do ramy pekło !! teraz, czy spawac czy wogóle jeździc bez? jestem za tym zeby go jednak mocować, co Wy na to ????
98' real nigaz never die
|
|
|
guzziboy
|
Napisano: Niedziela, 02 Stycznia 2005, 21:42:34
|
|
|
Zarejestrowany |
|
|
|
Ilość wiadomości: 340 |
Dołączył: 31.10.2004 |
|
Pewnie ze montowac.Przecierz Hondziarze po cos go tam zamatowali-generalnie zapobiega "biczowaniu" lancucha-co jest wybitna cecha moto-enduro.Wyczynowe enduraki maja w tym miejscy slizg toczny- ( gumowe kulko od deskorolki ).Inaczej lancuch ostro by szlal.Kup oryginalny slizg-niedrogi napewno-w serwisie.Uchwyt przyspawaj pod slizg , albo podejzyj w innej RD4.Powodzenia.
|
|
|
zibiano
|
Napisano: Niedziela, 02 Stycznia 2005, 22:19:29
|
|
|
Zarejestrowany |
|
|
|
Ilość wiadomości: 826 |
Dołączył: 18.10.2004 |
|
dzeki, montuje (znaczy postaram sie cos dospawać). slizg juz mam choc niedrogi to on nie jest (prawie 100), ale, fakt że lancuch "bił". ze slizgiem było lepiej - wiec teraz zaczna sie kombinacje pozdro
98' real nigaz never die
|
|
|
Dzieju
|
Napisano: Niedziela, 02 Stycznia 2005, 23:22:35
|
|
|
Zarejestrowany |
|
|
|
Ilość wiadomości: 1419 |
Dołączył: 27.11.2004 |
|
Moje 3grosze odn. ślizgu o którym mowa. Niestety u mnie na ten ślizg też przyszła pora, wycieło go aż do śruby mocującej, dodatkowo zbiegło się to z zakończeniem żywota łańcucha. Połączenie to powodowało spore hałasy w napędzie. Niestety na ślizg w Boldorze(serwis hondy) nie doczekałem sie przez 3 m-ce, więc dałem sobie z nimi spokój. Zreanimowałem ślizg domowym sposobem, działa dobrze. Jedynym minusem reanimacji było zastosowanie eksperymentalnej gumy jako wypełniacz ubytku w oryginale. Okazała sie ona zbyt ścieralna i szybko jej ubywa. Ale mam już odpowiedniejszy mareriał i jak tylko będzie chwilka to go wstawię.
Wrażenia po założeniu naprawionego ślizgu BARDZO pozytywne, jeżdżąc jeszcze na zużytym łańcuchu zdecydowanie poprawiło sie przeniesienie napędu. Szokująca różnica nastąpiła dopiero gdy do "nowego"ślizgu dołączył nowy napęd.
Pierwsze kilometry dały odczucia jakby to był zupełnie inny motocykl. On jest ważny.......
RD 03
|
|
|
zibiano
|
Napisano: Środa, 19 Stycznia 2005, 22:53:31
|
|
|
Zarejestrowany |
|
|
|
Ilość wiadomości: 826 |
Dołączył: 18.10.2004 |
|
slizg pospawany dzieki koledze Dzieja - dzieki!!! jak nówka
98' real nigaz never die
|
|
|
robifire
|
Napisano: Poniedziałek, 28 Maja 2007, 20:20:13
|
|
|
Zarejestrowany |
|
|
|
Ilość wiadomości: 325 |
Dołączył: 26.5.2005 |
|
Gdzieś słyszałem, ze takie śligi można zrobić z kawałka pasa klinowego ale nie miałem okazji sprawdzić. Teoretycznie materiał powinien wytrzymać. Pozdro
RobiFire Transalp '98 DT 125 '97 Zmienilem nr telefonu!
|
|
|
Dzieju
|
Napisano: Wtorek, 29 Maja 2007, 2:18:24
|
|
|
Zarejestrowany |
|
|
|
Ilość wiadomości: 1419 |
Dołączył: 27.11.2004 |
|
Nie każdy materiał nadaje się na ślizgi. Oryginalne są zrobione ze śliskiej gumy, która to i tłumi i daje poślizg. Kiedyś zastosowałem na dolny ślizg zwykłą gumę ( nie śliską) ......1.5cm gumy zdarło się po ok 3.5tyskm , gdzie oryginał wytrzymuje spokojnie 59-60tyskm a może i dłużej. Obecnie zrobiłem go z twardego ale i śliskiego materiału, po ok 15tyskm niewielkie ślady po łańcuchu. Także na ślizgi musi być użyta guma tzw śliska , ze specjalnymi składnikami.
RD 03
|
|
|
arturro007
|
Napisano: Wtorek, 29 Maja 2007, 7:56:54
|
|
|
Zarejestrowany |
|
|
|
Ilość wiadomości: 56 |
Dołączył: 28.3.2007 |
|
Dzieju. Zdradz jeszcze co to za guma. Czeka mnie taka sama robota. Pozdrawiam.
AT 04 '92 Black-Silver (silver już niedługo)
|
|
|
Dzieju
|
Napisano: Wtorek, 29 Maja 2007, 15:51:56
|
|
|
Zarejestrowany |
|
|
|
Ilość wiadomości: 1419 |
Dołączył: 27.11.2004 |
|
pytasz o ten dolny co zrobiłem, to nie była duma ale raczej są podobne do teflonu, na rym materiale chodzą taśmy produkcyjne gdzie wymagany jest powierzchnia
RD 03
|
|
|
arturro007
|
Napisano: Środa, 30 Maja 2007, 9:13:33
|
|
|
Zarejestrowany |
|
|
|
Ilość wiadomości: 56 |
Dołączył: 28.3.2007 |
|
dolny zuzywa się szybciej. juz chyba wiem jaki to material. ale pomysle o sposobie z kolkami z rolek. moze sie da.
AT 04 '92 Black-Silver (silver już niedługo)
|
|
|
PiotrVN
|
Napisano: Środa, 30 Maja 2007, 12:32:28
|
|
|
Zarejestrowany |
|
|
" /> |
Ilość wiadomości: 44 |
Dołączył: 22.2.2007 |
|
materiał to żadna tajemnica
teflon nie plecam bo drogi i twardy
za to PP ( polipropylen) lub PELD ( polietylen )LD znaczy mięki spełni funkcje wyśmienicie
z płyty 6-8 mm wycinamy cośw postaci dwu teownika wąsy trzeba scieniować frezem strugarką lu co tam kto ma boki zagiąć na gorąco wpasować w otwory przykręcić i jest OK
Piotr l ( 3City )
XRV 750 Africa Twin Discovery 2.5 TDi Christian Centaur Chapter Poland N 54'21.175" E 18'40.690"
|
|
|