giziu
|
Napisano: Niedziela, 05 Lutego 2006, 22:44:46
|
|
|
Zarejestrowany |
|
|
|
Ilość wiadomości: 636 |
Dołączył: 2.1.2006 |
|
No dobra Panowie, znając Wasze wiadomości techniczne o AT, może byście zapodali jakie są najczęstrze problemy w AT, na co trzeba zwracać uwagę w tym motorku a z czego trzeba się chwalić. Z samego posiadania AT już jestem dumny, ale ponoć idealnego motoru nikt jeszcze nie skonstruował.
XRV 750 RD07A XL1000VA
|
|
|
rambo
|
Napisano: Niedziela, 05 Lutego 2006, 22:57:41
|
|
|
Zarejestrowany |
|
|
|
Ilość wiadomości: 1710 |
Dołączył: 11.3.2005 |
|
dla mnie najwiekszym problemem tego motocykla jest to ze niemoge se nim posmigać tera...
ty bura suko zimo won z Polski !! :
ichaa ichaa
XRV 750 HRC XL 1000 V
|
|
|
PUFF
|
Napisano: Poniedziałek, 06 Lutego 2006, 11:21:14
|
|
|
Administrator |
|
|
|
Ilość wiadomości: 1135 |
Dołączył: 16.10.2004 |
|
Jak na razide nie mialem zadnych problemow, ale zdarzaja sie: - regulator napiecia -pompa paliwa -modul zaplonowy
Mnie wysiadl jeszcze tripmaster (zreszta Cement ma to samo).
Poza tymi dolegliwosciami - nic tylko lac i jezdzic
Paweł RD 04 '92
|
|
|
giziu
|
Napisano: Poniedziałek, 06 Lutego 2006, 12:25:33
|
|
|
Zarejestrowany |
|
|
|
Ilość wiadomości: 636 |
Dołączył: 2.1.2006 |
|
Silnik ponoć jest niezniszczalny pod warunkiem że się o niego dba ( regularne wymiany płynów).
XRV 750 RD07A XL1000VA
|
|
|
guzziboy
|
Napisano: Poniedziałek, 06 Lutego 2006, 12:58:07
|
|
|
Zarejestrowany |
|
|
|
Ilość wiadomości: 340 |
Dołączył: 31.10.2004 |
|
Czesc. Generalnie takzjak mowia przedmowcy. Ja jeszcze przyjzalbym sie lozyskom w kolach-szczegolnie z tylu- po wymianie lozysk wymienic nalezy tez simeringi w kole ich szczelnosc przedluza zycie lozysk 2-krotnie, lozysko w zembatce-trudno zauwazyc jego zuzycie bo zembatka pracuje na wlasnym lozysku i jest niezalezna od kola, lozysko glowki ramy-ponoc leci juz po 14 tys. U mnie mam juz 3(nowe) a lozysko przy prawidlowym dokrecaniu i smarowaniu co jakies 7 tys przedluzy jego zycie do 40 tys(u mnie).Jesli chodzi o silnik to sprzeglo dosaje luzu na sprezynach tlumiacych kosza i moze chalasowac na biegu jalowym, uwazac tez trzeba na walek zembatki zdawczej lancucha-trzeba go smarowac co jakies 5-7 tys smarem odpornym na sily ugniatania(ja mieszam miedziowy z grafitowym i ciapie taka ciapka) Jesli uzywasz podrabianych zembatek to zaniedbujac walek przy 80-100 tys-czasem wczesniej, moze nas czekac rozbieranie silnika i wymiana tego walka, W tylnym zacisku lubia rdzewiec sfoznie na ktorych plywa tenze zacisk - takze smar miedziowy, w modelu Rd 7 krucce ssace laczace gaznik z glowica lubia siadac (zeslizguja sie w strone glowicy co moze powodowac nieszczelnosci pomiedzy airboxem a gaznikiem-cale gazniki lekko sie obnizaja) ,krucce te tez moga sie poluzowac i stracic szczelnosc-zachowanie silnika jest dosc ciekawe gdyz motocykl jezdzi normalnie a pomiedzy kruccem a glowico wycieka benzyna - i to dosc intensywnie. Afryce dokucza tez troszke korozja ramy-szczegulnie pod kanapa od strony kola i przy butach- ja po przysm sezonie planuje wypiaskowac cala rame i pokryc lakierem proszkowym oczywiscie w kolorze oryginalnym. Pozdraiwam
|
|
|