Niezalogowany [ Logowanie | Rejestracja | Użytkownicy | Szukaj ]
Africa Twin >> Problemy techniczne >> regeneracja amotyzatorów

  

Strony: 12>>
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 1710
Dołączył: 11.3.2005
mam pytanie do kolegów szanownych, w sprawie regeneracji amortyzatorów tylnich do naszych AT i TA. czy ktoś z Was gdzieś wykonywał taką czynnosć? siada mi amor w trampku już dosc poważnie, nie tłumi i buja mocno motocyklem. choc narazie bez wycieków. jest taki gość na allegro sie ogłasza: SEBA MOTOR. proponuje mi regeneracje za 150 do 300zł(rok gwarancji) czy ktoś ma jakies doswaidczenie..??


XRV 750 HRC
XL 1000 V


 
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 135
Dołączył: 5.2.2005
Z moim amorkiem chyba też zaczyna się coś dziać niedobrego. Motocykl poprostu zaczyna wężykować i strasznie się bujać w zakrętach czy nawet w łagodnych łukach. Czy to możliwe żeby po 40.000 km w Transalpie z 2000 roku amortyzator był zużyty? Co robić? Rozbierać i dawać do regeneracji póki śnieg na drogach?


XL 650V Transalp
Poznań
Galeria
 
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 171
Dołączył: 12.1.2005
Może wystarczy zmienić naprężenie wstępne? To powinno dużo pomóc. Czytałem ostatnio trochę na ten temat bo sam się zastanawiałem nad regeneracja swojego, ale prawdopodobnie nie będzie to potrzebne. Dane techn. są w Haynesie. Powodzenia!
ps. Ja u siebie ustawiam odwrotnie- bo mi zawieszenie za twarde, dupsko mam wygodne 1


Transalp '96 i ETZ 250
http://www.mzrider.republika.pl gg: 1722416 ; skype: mzrider
 
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 33
Dołączył: 30.11.2004
Polecam gościa :
Bryda Bartłomiej
80-180 Gdańsk / Kowale ,ul Zeusa 8 / 2
mxbrendler@o2.pl
nr GG 355772
Gość znany i lubiany (podobno nr 1 w Polsce),zawsze poradzi i nie ściemni .Mi odradził regenerację ze względu na koszty ,i pomógł kupić inny ! Na to co robi daje gwarancję ,i nie jest drogi...Jak juz wie co dolega ,to dzwoni i mówi ile będzie kosztowało .A do tego często jeździ do Niemiec ,i zawsze może cos przywieźć... No ja naprawde polecam.


Bzyk po prostu.
 
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 1710
Dołączył: 11.3.2005
dzieki za kontakt bo tak mialem tylko tego kolesia z allegro a on mozie ze 300zł regeneracja. używke tez kupilem druga ale nie wiem czy nie w gorszym stanie jak moj


XRV 750 HRC
XL 1000 V


 
Gość
jest w moich stronach gosc który zawodowo od 30lat zajmuje sie naprawa motocykli.robił mi kiedys amortyzator któty na pierwszy rzut oka był nierozbieralny i naprawił go perfakcyjnie. dysponuje on ogromna wiedza i doswiatczeniem ,równierz sprzetem.powierzyłbym mu wszystko z czym sam niemógłbym sobie poradzic.
Zdzisław Kupis Brzeznio woj. Łódzkie
tel.43-8203779.
powołaj sie na moje nazwisko
KUBIAK DOMINIK Z SIERADZA

Ostatnio modyfikowany przez elefant
 
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 135
Dołączył: 5.2.2005
Fachowiec stwierdził, że faktycznie amorek puścił olej, więc zostawiłem mu go do zrobienia. Wstępnie koszt określił na 150 zł.
W związku z tym mam pytanko, jak będę to składał to dawać na klej do zabezpieczania śrub np. LOCTITE http://www.multibo.swidnik.pl/multibo.htm lub Liqui Moly http://www.sklep.larsson.com.pl/?a=c4&mymoto=33999&c=3ef815416f775098fe977004015c6193 , czy sobie podarować? Jeśli tak to o jakiej wytrzymałości, niskiej, średniej?


XL 650V Transalp
Poznań
Galeria
 
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 340
Dołączył: 31.10.2004
Czesc. Ciapnij tam zielony LOCTITE, albo jakis antyodkreceniowy preparat do zlaczen niestalych-jak amor ( Odpukac) szybko padnie to nie zniszczysz srub przy odkrecaniu. Ale cos uzyj bo teflon w nakretce nie wystarczy i na wertepach moze sie odkrecic.
 
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 135
Dołączył: 5.2.2005
A nie będzie ten zielony zbyt mocny?

Loctite 270 - Wysokowytrzymałe zabezpieczenie gwintów http://miniurl.pl/zielony
"Demontaż połączenia normalnymi narzędziami wymaga jego podgrzania do około 150 C.
Stosowany do długotrwłych połączeń śrubowych, których późniejszy demontaż jest mało prawdopodobny. "

Czerwony zresztą tak samo wymaga podgrzania i zakłada, że demontaż będzie mało prawdopodobny. http://miniurl.pl/czerwony

Może wystarczył by niebieski? http://miniurl.pl/niebieski


XL 650V Transalp
Poznań
Galeria
 
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 853
Dołączył: 11.1.2006
Ja uzywalem do zaciskow hamulcowych (jeszcze w GSie) niebieskiego Loctite - i sprawowal sie bez zarzutu. A odkrecalem kilka razy. Wiec da sie. Taki co trzeba grzac palnikiem mialem w tarczach hamulcowych - masakra.
Apropos chetnie bym sobie kupil taka buteleczke z niebieskim bo grzebne w tym roku w hamulcach w mojej Afri. ktos to sprzedaje w detalu?


pozdrawiam Podos, '03 RD07A
Moja Galeria
 
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 340
Dołączył: 31.10.2004
Ja kupuje w ABS Lublin-7zl. Najlepiej trzyma czerwony i ten trzeba palnikiem-niebieski daje rade odkrecic normalnie - a do amora przeciesz nie masz zamiaru zagladac.Niebieski jest np. do zaciskow ham, ja generalnie na niebieski mam skrecone pol-jak nie 80% motocykla -takze nigdy nie gubie srubek.Pozdrawiam
 
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 4
Dołączył: 23.2.2007
Witam.Ja wymienialem niedawno tarczę z przodu Transalpa i miałem skręcone śruby na zielony Loctite(chyba że to nie byl Loctite) i odkreciłem bez problemu (no może jedna śruba mocniej trzymala) więc moze tak nie do końca trzeba palić palnikiem lecz mogłem mieć równie dobrze szczęście Skręciłem natomiast na ten stary i poprostu będę kontrolowal co pewien czas czy nie luzuje.A czy ktoś wie czy śruby mocujące zacisk się smaruje Loctitem bo nie byly posmarowane ??
 
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 853
Dołączył: 11.1.2006
Walek:
A czy ktoś wie czy śruby mocujące zacisk się smaruje Loctitem bo nie byly posmarowane ??


Ktos na szczescie wie. OBOWIAZKOWO smaruje sie niebieskim Loctitem 243.




pozdrawiam Podos, '03 RD07A
Moja Galeria
 
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 4
Dołączył: 23.2.2007
Dziękuję podosek .W takim razie zaopatrze się w jakąś niedużą tubę tego specyfiku jak jest więcej miejsc gdzie to się nakłada
 
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 230
Dołączył: 1.12.2006
U Was buja a u mnie jest twardo jak cholera, moto podskakuje niemilosiernie. Odkrecilem regulacje na max. soft, ale niewiele pomoglo. Oczywiscie zdaje sobie sprawe, ze ten amor ma 14 lat . Czy regeneracja, o ktorej piszecie wyzej, pomoze na te dolegliwosci? A co do amora przedniego - co trzeba zrobic? Wymienic jakies sprezyny, olej? Boje sie, ze moj plecaczek nie bedzie zadowolony, jak czegos z tym nie zrobie


Milka R80GS '93 181 tkm
 
Strony: 12>>

  

     Skocz do forum: