Pawel_z_Jasla
|
Napisano: Poniedziałek, 13 Czerwca 2005, 18:20:29
|
|
|
Zarejestrowany |
|
|
|
Ilość wiadomości: 960 |
Dołączył: 13.11.2004 |
|
Panowie mam pytanko - wymieniłem w swojej Afri zestaw napedowy - zębatki japońskie /soory ale nie pamietam nazwy - w kazdym razie raczej nie badziewie/ i łańcuch DiD-a O-ringowy. Wczoraj postawiłem moto na centralce i przy smarowaniu łąńcuszka stwierdziłem że tylna zebatka delikatnie bije. Zrobiłem "profesjonalny pomiar" - hehehe wykałaczką a w zasadzie szpada do szaszłyków przystawioną do wachacza i stwierdziłem że w jednym miejscu zebatka ma delikatne bicie na poziomie 1 mm. - czy nalezy sie tym bardzo przejmować i co myślicie na ten temat ?? POZDRAWIAM -
|
|
|
PUFF
|
Napisano: Poniedziałek, 13 Czerwca 2005, 20:46:02
|
|
|
Administrator |
|
|
|
Ilość wiadomości: 1135 |
Dołączył: 16.10.2004 |
|
Mysle ze milimetr to nie tragedia. Przynajmniej do wspomnianych juz tutaj 4 mm A na powaznie to nie powinno sie nic stac. Najwyzej troche szybciej padnie lozysko pod zebatka (koszt SKFa to ok 40 zl). Duzej sily poosiowej nie bedzie, wiec na pewno nie odczujesz wzmozonego zuzycia tego lozyska. Pozdro
Paweł RD 04 '92
|
|
|
robifire
|
Napisano: Wtorek, 14 Czerwca 2005, 9:16:01
|
|
|
Zarejestrowany |
|
|
|
Ilość wiadomości: 325 |
Dołączył: 26.5.2005 |
|
Ja mysle ze bicia na boki zebatki szybciej wykoncza lancuch bo bardziej dobija sie oringi. A przeciez w lancuchu najwazniejsze sa oringi. Ja juz dzwonilem w sprawie swojej. Mam odeslac do sklepu i wymienia. Swoja droga to zastanawiam sie - skoro nie tylko ja mam takie problemy - czy czasem nasi sprzedawcy nie kupuja tych zebatek w 3 gatunku czy jakies odpady... no bo nie wydaje mi sie zeby firma PBR puscila taki szmelc w normalnej cenie. Juz przesadzam chyba ale takie mam nerwy na zakupy, ze az mnie trzesie
RobiFire Transalp '98 DT 125 '97 Zmienilem nr telefonu!
|
|
|
guzziboy
|
Napisano: Wtorek, 14 Czerwca 2005, 9:34:19
|
|
|
Zarejestrowany |
|
|
|
Ilość wiadomości: 340 |
Dołączył: 31.10.2004 |
|
najlepiej miec kwadratowy kawalek szyby i klasc na nim zembatke przed kupieniem-bedzie widac czy jest krzywa. .A tak w ogule wszystkie okazje cenowe zwiazane z tego typu sprzetem trzeba od razu wiazac z ich gorsza jakoscia a czasem nawet dosc powazna felernoscia-gdyz nikt jeszcze niczego dobrego dziwnie tanio nie sprzedawal.Jezeli tylko finanse pozwalaja nalezy kupowac tyl oryginalny-u mnie juz 74 tys i wyglada lepiej niz jakas BPR czy inny zamiennik po 10 tys.Pozdrawiam
|
|
|
guzziboy
|
Napisano: Wtorek, 14 Czerwca 2005, 9:39:18
|
|
|
Zarejestrowany |
|
|
|
Ilość wiadomości: 340 |
Dołączył: 31.10.2004 |
|
oczywiscie mialem na mysli PBR.A co sie tyczy bicia zembatki to moze byc ono spowodowane niechlujnym zalozenem jej na piaste-takze nierownomiernym dokrecaniem nakretek mocujacych ta zembatke.
|
|
|
robifire
|
Napisano: Piątek, 17 Czerwca 2005, 23:55:42
|
|
|
Zarejestrowany |
|
|
|
Ilość wiadomości: 325 |
Dołączył: 26.5.2005 |
|
Co do zebatek... Dzis otrzymalem nowa od sprzedawcy. Marka PBR a efekt taki sam czyli krzywa jak djabli !!! Juz w koncu zglupialem czy to czasem ja nie wiem jak sie zaklada ale e - wszystko dobrze - tylko wyrob do d...py. Zreszta zalozylem stra JT i porownalem. JT ma juz kilka tys km i nie bije jak to dziadostwo z folii. Nie wiem gdzie oni to robia... u Stacha w garazu czy co Sprzedawca ma sprawdzic cala partie tych rozmiarow i da mi odpowiedz co dalej ale ja juz mu wyjasnilem ze z firma PBR nie chce miec nic wspolnego. Na oko widac ze to wybijaja na prasie (czyli sie krzywi) a obrobke tokarka robia tylko pod sruby mocujace - a reszra niech tanczy w czsie jazdy jak Bomfunk MC`s Skoro na osce zamocowanej w imadle i napedzie recznym widac na oko bicie poprzeczne to co sie dzieje przy 140 km/h ?? Ostrzegam przed PBR ja juz wiem - to zlom!
RobiFire Transalp '98 DT 125 '97 Zmienilem nr telefonu!
|
|
|