wieczny
|
Napisano: Piątek, 06 Lipca 2007, 22:59:07
|
|
|
Zarejestrowany |
|
|
|
Ilość wiadomości: 529 |
Dołączył: 23.12.2006 |
|
Witajcie! Zaniepokoiła mnie pewna sytuacja podczas dzisiejszej przejażdżki. Mianowicie mając na obrotomierzu 4000rpm podczas wyprzedzania autobusu na Wisłostradzie motocykl zerwał mi mocno przyczepność i część manewru wyprzedzania wykonałem tańcząc tyłem. Czy jest to normalne na oponach typu np. Anakee? Przy tych obrotach Afryka ma trochę ponad 50Nm. To aż tak dużo? A może opona jest juchaszcza?
Mam pięcioletnią oponę Metzeler Enduro4. Idzie do wymiany najpóźniej na początku przyszłego sezonu mimo zdrowiuśkiego bieżnika.
Czarna RD04'91- nówka z salonu.
|
|
|
MIO
|
Napisano: Sobota, 07 Lipca 2007, 0:15:29
|
|
|
Zarejestrowany |
|
|
|
Ilość wiadomości: 288 |
Dołączył: 20.10.2004 |
|
No to zacznę od pytania: czy jechałeś na Anakach czy na 'oponach typu Anake'?
1. Ostatnio jeżdzę na Tourane'ach (a to obok Anakenów "TOP"), uślizgi mi się nie trafiają mimo sporego przebiegu, 2. Nie kupuję starych i zleżanych opon. Kiedyś wpadły mi w łapy czteroletnie 'nowe' Bridgeston'y które po kilku dniach trafiły na śmietnik, taki był z nich plastik... Moim zdaniem na oponach się nie oszczędza. Kupuj nowe roczne lub dwuletnie a starszych unikaj. Opony to kilka cm kwadratowych które kleją Cię do asfaltu.
No a jeśli jechałeś na Metzeler Enduro, co bynajmniej nie jest typem Anaka, to uślizg mógł się przytrafić, bo to opona enduro, ale dedykowana raczej na szuter... Pozdro! MIO
MIO AT RD07 N52 13'46.50" E21 02'25.00"
Ostatnio modyfikowany przez MIO
|
|
|
wieczny
|
Napisano: Sobota, 07 Lipca 2007, 0:47:04
|
|
|
Zarejestrowany |
|
|
|
Ilość wiadomości: 529 |
Dołączył: 23.12.2006 |
|
-Nie mam doświadczenia z jazdy japońskim motocyklem na oponach innych, niż Enduro4 (jeździłem kiedyś ponad 300km w dwa dni VFR w deszczu, ale nie ta moc, masa, liga... nie pamiętam jakie miała opony; myślałem, że szukam czegoś jak takiego jak VFR )
-Nie mam doświadczenia w jeździe motocyklem, który ma ponad 40KM. Przed AT jeździełm Uralem.
-Opony które opisujesz to Tourance (Metzeler)? Jeśli tak, to na pewno nie leżą one w kręgu moich zainteresowań. Kumpel na XTZ750 leżał na nich po lekkim deszczu, nie chwali.
-E4 były na motocyklu w dniu ich kupna. Ale zastanawiam się nad ich zmianą, bo dzisiejsze zachowanie motocykla było do dupy nie podobne (specjalnie sprawdziłem, nawet na 4 zerwała przyczepność zamiatając dupskiem, a nie strzelałem ze sprzęgła, ani nie odwijałem mocno gazu - ot takie dynamiczne przyspieszanie).
-Jakie opony są konkurencyjne do Anakee (które w testach szły z Miśkami łeb w łeb?)?
Czarna RD04'91- nówka z salonu.
Ostatnio modyfikowany przez wieczny
|
|
|
Dzieju
|
Napisano: Sobota, 07 Lipca 2007, 1:23:46
|
|
|
Zarejestrowany |
|
|
|
Ilość wiadomości: 1419 |
Dołączył: 27.11.2004 |
|
dojeżdżam właśnie drugą tylna Metzeler Enduro 4 , o ile w mokrym terenie nie działają najlepiej ze względu na bieżnik raczej asfaltowy o tyle na twardym zwłaszcza na asfalcie działają poprawnie , również na mokrym . Na pewno są lepsze opony na mokro i lepsze na teren .... enduro 4 jest po prostu oponą w środku stawki ale działającą poprawnie.
RD 03
|
|
|
wieczny
|
Napisano: Sobota, 07 Lipca 2007, 1:40:38
|
|
|
Zarejestrowany |
|
|
|
Ilość wiadomości: 529 |
Dołączył: 23.12.2006 |
|
Autentycznie zaczynam się obawiać o zdrowie jeżdżąc podczas deszczu (odwiedzałem kumpla na oddziale połamańców miednicznych, nie chcę tam). Mając czwarty bieg i 4000rpm zamknięcie i nagłe otwarcie gazu ZAWSZE kończyło się poślizgiem. Przedostatni bieg w maszynie o momencie obrotowym mniejszym niż 60Nm. Kurka wodna chyba tak być nie powinno...
Czarna RD04'91- nówka z salonu.
|
|
|
Ryzy_Kon
|
Napisano: Sobota, 07 Lipca 2007, 2:13:59
|
|
|
Zarejestrowany |
|
|
|
Ilość wiadomości: 89 |
Dołączył: 4.1.2007 |
|
Wieczny ja cię proszę... nie opowiadaj legend. Mam Metzelery Tourance i na mokrym bardzo dobrze trzymają. To, że twój kolega się na XTZ wywalił niemusi świadczyć o dupności opon. Może po pełnił błąd i tyle. Może dupa ci zatańczyła bo w koleinie stała woda a może coś tam było wczesniej rozlane. Nie rób scen... ja cię proszę
|
|
|
Dzieju
|
Napisano: Sobota, 07 Lipca 2007, 8:54:45
|
|
|
Zarejestrowany |
|
|
|
Ilość wiadomości: 1419 |
Dołączył: 27.11.2004 |
|
może ,wieczny, masz stuningowany sprzęt i 2x więcej momentu? a może akurat jechałeś po śliskim asfalcie.....?? na 4 biegu nie ma już takiego kopa żeby zrywać przyczepność, ale wiesz co specjalnie zrobię dla ciebie test, niech tylko popada .... mam takie same opony więc będzie wiarygodnie ....ciekawe jak moja 03 się zachowa.
RD 03
|
|
|
jochen
|
Napisano: Sobota, 07 Lipca 2007, 9:57:57
|
|
|
Zarejestrowany |
|
|
" /> |
Ilość wiadomości: 356 |
Dołączył: 8.1.2007 |
|
Ja mam nowiutkie majtasy E08 - na suchym bez zarzutu, można się do woli składać i trzymają. Ale w deszczu - katastrofa. Bardzo łatwo tracą przyczepność, trzeba baaaaardzo uważać. Ostatnio miałem to samo, co opisywaliście w powyższych postach, a mianowicie w deszczu trochę dynamiczniejsze przyspieszenie na czwartym biegu i poczułem, że tył traci przyczepność i ostro goni. Podobne opinie słyszałem na temat Metzelera Enduro 4. E08 kupiłem, bo mają bardzo podobny bieżnik do Metzelera Tourance, na którym poprzednio jeździłem i który był OK. Ale jak widać bieżnik to nie wszystko, jest jeszcze kwestia kompozycji gumy. Następne w moim przypadku będą Anakee, bo wszyscy je chwalą.
AT RD07 '98
|
|
|
Ryzy_Kon
|
Napisano: Sobota, 07 Lipca 2007, 10:27:17
|
|
|
Zarejestrowany |
|
|
|
Ilość wiadomości: 89 |
Dołączył: 4.1.2007 |
|
No podobnie jest z Heidenauami. Miałem je w Bigu800 i na suchym było zajefajnie a jak tylko troche wody to jak po lodzie..... Co do Anakee... na fajna oponka. Ja znalazłem inne rozwiązanie MIO jeszcze raz dzięki za kółka... Już je doprowadziłem do stanu używalności Będa do jazdy po czarnym z oponami Conti Road Attack a na orginales felgi zapodam TKC80. Będzie na każda okazję. Na codzień i na wypady za zachodnią granicę Attac a na polskie "autostrady TKC
|
|
|
wieczny
|
Napisano: Sobota, 07 Lipca 2007, 10:55:14
|
|
|
Zarejestrowany |
|
|
|
Ilość wiadomości: 529 |
Dołączył: 23.12.2006 |
|
Co do śliskiego asfaltu... hm... Pierwsza faza deszczu to to nie byłą, więc maź z ulic została już zmyta. Stan nawierzchni był ok bot o dość nowy odcinek (między mostem Poniatowskim a tunelem na Wisłostradzie (jechałem na północ). Może to wina tego, że Afryka sporo stała u Włocha i lekko sparciała . Na mynetmoto komplet Anaków jest za 172€. Plus te 20€ za przesyłkę.
Czarna RD04'91- nówka z salonu.
|
|
|
rambo
|
Napisano: Sobota, 07 Lipca 2007, 16:24:23
|
|
|
Zarejestrowany |
|
|
|
Ilość wiadomości: 1710 |
Dołączył: 11.3.2005 |
|
W zeszłym sezonie zdarłem 3 komplety opon wiec moge sie z wami podzielic opiniami. dość świerzymi: mitas e-08 e-07 i metzeler enduro 4 to najbardziej śliskie opony jakie są do AT TA XTZ. Ale enduro 4 robią najwieksze przebiegi za to. mozna na tym jeździc tylko po co.
Na anakee można sie kłaść na winklach w deszczu. niemal trąc podnóżkami czy kuframi bocznymi. TOP HIGH KLAS
tourance są gorsze niz anakee minimalnie. szczególnie tył. bo przód to moze nawet i lepszy bo nie wyje jak anakee i przyczepnosc i trwałość porównywalna. HIGH KLAS
trailmaxy i trailiwing oceniam jako przecietne w każdej kategori. (lepsze niz mitas kenda i całą mase gówna podrabianego i oponopodobnego) przeciętne/dobre
dzis testuje zajebiscie tanie i fajne opony uniwersalne do AT. marka nazywa się SHINKO. komplet z wymianą 450zł. nie dorównują tylko tourance i anakee
XRV 750 HRC XL 1000 V
|
|
|
KML
|
Napisano: Sobota, 07 Lipca 2007, 16:36:41
|
|
|
Zarejestrowany |
|
|
|
Ilość wiadomości: 176 |
Dołączył: 21.6.2007 |
|
A jak wypada Mitas E-09, znam kilku użytkowników (nie w AT) i bardzo sobie chwalą.
Obecnie mam na tyle E-08 (ta co wszyscy ją jadą) , dzisiaj podczas lekkiego deszczyku odkręciłem trochę mocniej, ale nie zauważyłem żadnego poślizgu. Profilaktycznie chcę zmienić na kpl. E-09 ale czy dobrze robię ?
Ostatnio modyfikowany przez KML
|
|
|
wieczny
|
Napisano: Sobota, 07 Lipca 2007, 17:11:44
|
|
|
Zarejestrowany |
|
|
|
Ilość wiadomości: 529 |
Dołączył: 23.12.2006 |
|
Rambo, rozumiem że zmieniałeś bo było trzeba. Co było Anakom, a co Tourance'om? Kończyły swój żywot? Jeśli tak - ile kilometrów wytrzymały?
Czarna RD04'91- nówka z salonu.
|
|
|
rambo
|
Napisano: Sobota, 07 Lipca 2007, 18:23:41
|
|
|
Zarejestrowany |
|
|
|
Ilość wiadomości: 1710 |
Dołączył: 11.3.2005 |
|
co do anakee i tourance to 12 000 do 15 000 km. kupowałem nowe i zdejmowałem jak miały okolo 2mm lub gdzies dalej wyjeżdżałem i wiedziałem ze wyjazdu nie wytrzymają. tylna tourance styka na dłużej niż anakee ale juz tak dobrze nie trzyma
XRV 750 HRC XL 1000 V
|
|
|
koks
|
Napisano: Sobota, 07 Lipca 2007, 20:50:29
|
|
|
Zarejestrowany |
|
|
|
Ilość wiadomości: 189 |
Dołączył: 15.9.2005 |
|
nie zapominajcie o avonach - wedlug mnie najgorsze na deszcz - wyrznalem sie przy predkosci ok 20 km /h przy lekkim hamowaniu tylem , zablokowalo mi momentalnie kolo i jebut. ale po suchym mozna chyba swiat objechac bo sie wogole nie zdzieraja
|
|
|