Niezalogowany [ Logowanie | Rejestracja | Użytkownicy | Szukaj ]
Africa Twin >> Problemy techniczne >> Łańcuch + zebatki

  

Strony: 12>>
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 112
Dołączył: 5.5.2005
Czesc
Zostawilem dzisiaj moto w serwisie Hondy w Lodzi "Profi" na wymiane napedu - zakladaja zebatki JF i lancuch DID'a 525 VM Xring.

Jutro odbieram - zobaczymy na ile wystarczy, no i zobaczymy jak sobie poradzi z tym autoryzowany serwis Hondy. Jak na razie mam mieszane uczucia co do przyjecia moto i obslugi (dali mi odczuc ze nie takie motocykle naprawiali - tzn nie takie tanie).
Pozdr
 
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 884
Dołączył: 5.12.2004
To nie tak!!Oni sie bali robic cos przy Afryce bo sa na to za slabiA na tak na powaznie to jedz na Rakowa jakcos bedziesz wymienial Przejedziesz sie zrobia na miejscu jak zadzwonisz wczesniej...Pozdro
 
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 619
Dołączył: 30.1.2005
Apropo servisu autoryzowanego to ja właśnie dzisiaj rano oddałrm moją AT do HONDY KAWALER w KATOWICACH na wymiane oleju i synchronizacje gażników i panowie jedo co mogę powiedzieć to ---------------SUPER----------------- Panowie zrobili wszystko bardzo dobrze i dokładnie (sam widxziałem przez szybe ) i do tego wszystkiego ni zdarli ze mnie kupe kasy....

Serdecznie polecam ten servis........


N 50'18'12.72"
E 19'10'50.18"
 
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 112
Dołączył: 5.5.2005
A ja wrecz przeciwnie, w Lodzi serwis jest jeszcze w czasach socjalizmu gdzie byl tylko Polmozbyt i ... Polmozbyt.
Chcialem obejzec moj stary naped (zwlaszcza zebatke zdawcza) - koles w szoku, w jakim kraju ja zyje? oni zlom wyrzucaja, moze mi poszukac na sobote.
Co do jakosci pracy - trudno spierd...c montaz napedu, pojezdzimy zobaczymy, lancuch mam fajnie blyszczacy (DID) i swiezutkie zebatki.
Moto dostalem upaprane smarem. Do wymiany mam slizgacz lancucha na wachaczu (oczywiscie nie mieli, moga zamowic - postoj moto okolo 14 dni zeby nie rozpinac jeszcze raz lancucha - zalozylem stary - musze byc w Kaziku)
Tak wiec moje wrazenia co do Honda Profi Lodz sa mieszane, obsluga do dupy, serwis - okaze sie w "praniu".

Pozdr

Aha, wczoraj jak zostawialem moto i poprosilem o jakis papier (zlecenie) zeby zanotowali moje uwagi uslyszalem tekst: oni tego nie praktykuja, ze jak mi nie pasuje to "nie mam obowiazku" naparawy u nich. Sam poprosilem zeby zanotowal telefon do mnie jakby wyszlo cos jeszcze podczas wymiany.
Co wy na to ?????
 
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 340
Dołączył: 31.10.2004
prawdziwy serwis zawsze oddaje fanty na zyczenie-i to w zebach.Stary naped napewno juz w czyms fruwa za np. 5 dyszek po znajomosci.Ciekawe czy wysmarowali walek miedzia techniczna -pod zebatke???Ja nigdy nie oddalbym mojej Malutkiej do serwisu , po prostu bylbym zazdrosny ('').Pozdrawiam wszystkich serwisantow-patalachow tez.
 
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 1419
Dołączył: 27.11.2004
Guzzi ma racje ......najlepiej się robi samemu.
A juz napęd to czysta przyjemnoścć i na tyle prosta że to profanacja oddawać Afrykę w obce łapska..(bez obrazy)
Oj gossy i Ty takim baranom powierzyłeś swoje życie
Przy takim ich podejściu to nawet powietrza nie dałbym im napompować.
Oby nic sie nie odkręciło i wszystko działało, moto to nie 4koła że jak by co to stanie.......

Kiedyś raz jedyny zawierzyłem serwisantowi z autoryzowanego serwisu.
Krótko mówiąc mogłem zginąć. żle poskładał lagi !!!!!!, oleju chyba wcale nie zmienił, uszczelniacze wbijał śrubokrętem.........
katastrofa......


RD 03
 
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 112
Dołączył: 5.5.2005
Ja wiem, ze samemu cos zrobic przy moto to frajda i odstresowanie (mialem niezla przyjemnosc wymieniajac olej) tylko nieraz brakuje mi czasu na jezdzenie nie mowiac juz o naprawach.
Co do autoryzowanego serwisu to NIGDY WIECEJ.

A tak poza tematem - jak radzicie sobie z kompromisem PRACA - RODZINA (żona, syn - 3 lata) - DOM ??????
 
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 364
Dołączył: 9.5.2005
Gossy, jak się spotkamy w Kaziku to co powiem jak sobie radzę. Mam córkę 3 lata i syna 2 m-ce. Żona na widok motocylka dostaje palpitacji serca , Ale jak kocha to zrozumie.
 
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 325
Dołączył: 26.5.2005
"Ciekawe czy wysmarowali walek miedzia techniczna -pod zebatke???"

Napiszcie mi cos wiecej o celowosci tej miedzi technicznej i gdzie by ja mozna dostac i za jaka cene.
Pozdrawiam

Transalp PD10


RobiFire
Transalp '98
DT 125 '97
Zmienilem nr telefonu!
 
Administrator
Ilość wiadomości: 1135
Dołączył: 16.10.2004
Miedz techniczna zapobiega zapiekaniu sie wspolpracujacych czesci (tutaj zebatka i walek zdawczy). Stosuje sie ja m.inn. na osie kol, zawleczki zaciskow hamulcowych itp. Za zwyczaj w miejscu gdzie wystepuje wysoka temperatura (ktora sprzyja zapiekaniu).
Wystepuje w sprayu lub jako pasta w tubce. Powinienes ja dostac w kazdym lepszym sklepie motocyklowym.


Paweł
RD 04 '92
 
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 325
Dołączył: 26.5.2005
Dziek i za informacje.
A czy smar grafitowy moze byc odpowiednikiem miedzi technicznej?


RobiFire
Transalp '98
DT 125 '97
Zmienilem nr telefonu!
 
Administrator
Ilość wiadomości: 1135
Dołączył: 16.10.2004
W miejscach gdzie nie ma styku z czesciami gumowymi moze. Guma pecznieje po styku z mineralnymi smarami. Ewentualnoscia jest smar organiczny (za zwyczaj bialy). Ale nie wszedzie mozna ta zamiennosc stosowac. Miedz techniczna ma znacznie wieksza odpornosc na temperature.


Paweł
RD 04 '92
 
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 171
Dołączył: 12.1.2005
Jakie zębatki polecacie? JT Sprockets są ok? Czy jakieś inne?


Transalp '96 i ETZ 250
http://www.mzrider.republika.pl gg: 1722416 ; skype: mzrider
 
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 325
Dołączył: 26.5.2005
Trudno powiedziec jakie dobre, a jeszcze trudniej, ktore z nich sa najlepsze. Ja kupilem ostatnio kpl. zebatki PBR i lancuch DID i musze powiedziec ze lancuch ok ale zebatka tylna bije na boki jakies 3mm to raczej nie jest pocieszajace. Zrobilem na niej slowacje ok 1000 km i tak mi cos nie pasowalo. Ale myslalem ze przesadzam. Dopiero kiedy robilem scottoiler wydalo sie ze to jednak za duzo jak na zebatke. Poztawilem maszyne na centralnej i rozkolowalem kolko do 5 biegu i wyjasnilo mi sie skat taki szum lancucha. Juz dzwonilem do sprzedawcy i ma sie popytac czy to mozliwe w takiej marce jak PBR ale w sumie co mnie to interesuje jak wydalem kase za cos co mi nie pasuje !!!


RobiFire
Transalp '98
DT 125 '97
Zmienilem nr telefonu!
 
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 193
Dołączył: 21.7.2006
robifire:
ale zebatka tylna bije na boki jakies 3mm to raczej nie jest pocieszajace. Zrobilem na niej slowacje ok 1000 km i tak mi cos nie pasowalo. !

No właśnie. Takie pytanie: raz mam dobrze naciągniety łańcuch a po przekreceniu koła o 1/3 - 1/4 obrotu, mam go za luźny. Czy jest to spowodowane krzywą tylnią zębatką?


Prowadź motocykl tak, jak byś chciał żeby to robiły twoje dzieci...
 
Strony: 12>>

  

     Skocz do forum: