Niezalogowany [ Logowanie | Rejestracja | Użytkownicy | Szukaj ]
Africa Twin >> Problemy techniczne >> Klocki hamulcowe

  

Strony: 12>>
Administrator
Ilość wiadomości: 106
Dołączył: 25.5.2006
Dziś wymieniłem sobie klocki hamulcowe. I te stare miały takie blaszki i jakieś plastikowe podkładki. Oczy wiście jako "dwie lewe ręce z reumatyzmem" mechanicznie, nie zauważyłem tych blaszek. Tak się skleiły z klockami. Zauważyłem z tyłu i próbowałem założyć je z klockami. I tak: cylinderek cofnięty na maksa (zacisk płaski), wiecej nie wejdzie i ni cholery nie wejdą mi klocki na tarczę. Tzn. używając odpowiednich narzędzi, np. gumowy młotek pewnie jestem w stanie ten komplet założyć ale wtedy nie ruszę koła. Wydawało mi się, że to nie może tak działać i założyłem blaszkę tylko z jednej strony, od tłoczka. Klocki mam Nissina, niebieskie. Mogę założyć te blaszki za 1-2 tys. km jak mi się to normalnie założy? I czy normalne, że świeże klocki trochę trą? Bo jak jadę to wydaje mi się, że je słyszę. Tarcze nie parzą jak dotknę I po co w ogóle są te blaszki?
pozdr,
laska



AT RD07 99
 
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 230
Dołączył: 1.12.2006
A nie są te blaszki po to, zeby klocek nie latal luzno? One nie sprezynuja przypadkiem?


Milka R80GS '93 181 tkm
 
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 1419
Dołączył: 27.11.2004
Klocek ma wejść normalnie bez użycia młotków, musisz poprawnie złozyć elementy.
Istotnie w zaciskach są sprężynujące blaszki co by amortyzowały pracę klocka ale one nie przeszkadzają w założeniu klocków o ile sa na swoim miejscu.


RD 03
 
Administrator
Ilość wiadomości: 106
Dołączył: 25.5.2006
Dzięki, Dzieju.
Może nie jestem mechanikiem ale to tam nie wejdzie. Te blaszki trudno jest źle założyć więc wydaje mi się, że coś nie gra. Pytam tylko czy mogę pojeździć trochę zanim je założę? I czy mi się coś nie popsuje? I tak na marginesie to odpowiedź w stylu to musi pasować jak się poprawnie złoży przypomina mi odpowiedź z mojej działki:
Admin: "U mnie działa...."
pozdr,
laska
Chłopaki uspokójcie mnie tylko trochę , że będzie jednak chodziło.


AT RD07 99
 
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 1419
Dołączył: 27.11.2004
Podajesz informacje tak że trudno coś radzić, gdybyś choć fotkę wrzucił, było by widać o co chodzi.
Klocki są robione na taki wymiar ze muszą pasować, no chyba że ktoś zastosuje jakiś wynalazek. A skoro zastosowałeś nissiny to tymbardziej jest dziwne że coś Ci nie pasuje.
Jeśli wszystko będzie złożone poprawnie to poprostu musi pasować, jest tez pewna ewentualnośc że ktos wcześniej wepchnol coś nie tak a teraz wydaje Ci sie że ma być tak jak to składasz.
Jak widzisz nie widząc naocznie radzenie sprowadza się do gdybania i przypuszczeń.
No ale jak zasugerowałeś , jeśli wystarczy Ci potwierdzenie że możesz pojeździć bez jednego elementu a jak zedrzesz trochę klocki to go załozysz........to hmm...może ktoś Ci takie da......
powodzonka...


RD 03
 
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 391
Dołączył: 6.2.2006
??? ja wymieniałem i weszły jak po paluszku nic na siłę


http://www.klanol.neostrada.pl
XLV01 , XRV 07
 
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 149
Dołączył: 4.3.2006
cześć Laska
sama wymiana klocków to jeszcze nie wszystko
zaciski trzeba dokładnie oczyścić tj. przedmuchać kompresorem syf nagromadzony podczas "turystycznej jazdy" dobrze też jest nałożyć na klocki pastę miedzianą od strony tłoczków a i jeszcze jedno przychodzi mi do głowy
sprawdż położenie regulacji klamki hamulca i ustaw na minimum .
nie wiem czy to moze mieć coś wspólnego z tym że nie możesz wepchnąć klocków ale u mnie po wymianie na nowe, klamki hamulca nie da sie ustawić na górne położenie po prostu nie idzie zrobić obrotu kółkiem do regulacji taka cholera jest twarda znaczy sie klamka
gramatyki to tu nie uświadczysz panie ale jestem juz troche


sebastian rd07 B

Wolę mieć brzuch od piwa, niż garb od pracy
 
Administrator
Ilość wiadomości: 106
Dołączył: 25.5.2006
Znaczy się cosik popsułem. Jutro znowu rozbieram Maleństwo Będę próbował, jak się nie uda, zrobię dokumentację foto i poproszę o dalsze porady. Nie będę ukrywał, że mechanik ze mnie jak z koziej d..y trąbka....
Dzięki Dzieju za pomoc.
pozdr,
laska



AT RD07 99
 
Administrator
Ilość wiadomości: 106
Dołączył: 25.5.2006
Witam,
wypadałoby napisać co wydłubałem. Zacznijmy od tyłu. Udało mi się złożyć go z dwoma blaszkami i jedną podkładką z dziwnego tworzywa. Z przodem poszło łatwiej było tylko po jednej blaszce na zacisk, mocowana od wewnątrz.
http://www.africatwin.kom.pl/galeria/v/Africa_twin_riders/laska/klocki_hamulcowe/
Powyżej fotki.
Dziękuję Wam serdecznie za pomoc. Pewnie jeszcze Was pomęczę bo mam jeszcze parę rzeczy do zrobienia w moto
pozdr,
laska



AT RD07 99
 
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 853
Dołączył: 11.1.2006
Hmmm , Laska,
Musze powiedziec ze nie mam ani jednej z tych blaszko- podkladek. Rocznik 2000 > Sa tylko klocki i sprzezynki dociskowe (ale nie dystanse!) Dodam ze mam sprzeta od nowosci (prawie) i nic nie bylo grzebane przez niepowolane rece...
Ciekawostka...


pozdrawiam Podos, '03 RD07A
Moja Galeria
 
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 853
Dołączył: 11.1.2006
Losiu:
cześć Laska!!!''

Teraz dociągasz wszystkie śruby .


Nie zapomniales kolego o Loctite 243???
Sruby mocujace zacisk do lagi nalezy 5-6 zwojów pomalowac klejem do gwintów (30 zeta na 50ml na allegro) Starczy dla calej Dywizji Afryk.




pozdrawiam Podos, '03 RD07A
Moja Galeria
 
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 636
Dołączył: 2.1.2006
Laska, czegoś mi tu brakuje w Twojej galerii klocków hamulcowych.
Chodzi mi o , za cholere nie mogę go znaleźć, bez tego robota się nie klei


XRV 750 RD07A
XL1000VA
 
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 1068
Dołączył: 3.10.2005
Laska, coś mi się wydaje że możesz spokojnie wypieprzyć te dziwne dystanse. Może ktoś to włożył bo klocki mu się kończyły i nie chciał ich jeszcze wymieniać ?? Chociaż z drugiej strony nie wyglądają na wystrugane przez jakiegoś amatora ..



i jeszcze tył:




Królewna RD07 '96
Honda @ 125


Ostatnio modyfikowany przez hubert
 
Administrator
Ilość wiadomości: 106
Dołączył: 25.5.2006
Podosek,
Nie zdejmowałem zacisków z przodu, więc nie smarowałem Loctite. Tył zdjąłem przypadkiem ale i tak nie miałem kleju, żeby posmarować.
Giziu,
browar walnąłem sobie zanim zszedłem do garażu, bałem się, że na trzeźwo za szybko mnie Ślicznotka zdenerwuje
Złożyłem wszystko, musiałem odkręcić pokrywkę od zbiorniczka płynu, potem, gdy po raz dziewiczy nacisnąłem klamkę - wpadła. Podpompowałem i było ok. Zaraz zejdę na dół i sprawdzę czy znowu miękka.
Dzięki jeszcze raz, Chłopaki,
pozdr,
laska



AT RD07 99
 
Administrator
Ilość wiadomości: 106
Dołączył: 25.5.2006
Dzięki, Hubert, mam serwisówkę
Te dystanse wyglądają na full pro są z czegoś co trochę przypomina laminat do płytek drukowanych - jedną zostawiłem. Druga nie weszła.
Te moje moto musiał robić jakiś lepszy ode mnie "fachura" jak chciałem wymienić olej to musiałem go wyssać bo śruba spustowa jest prawie okrągła
Dziś potestuję te hamulce.
Byłem sprawdzić, klamka nie rośnie teraz - chyba nie zapowietrzyłem hamulców
pozdr,
laska



AT RD07 99
 
Strony: 12>>

  

     Skocz do forum: