| Zarejestrowany |
 |
|
|
| Ilość wiadomości: 3 |
| Dołączył: 19.12.2006 |
|
Trochę pojeździłem ostatnio, zauważyłem bardzo dziwny stuk w silniku, raczej walnięcie, jakby łańcuch ślizgnął się o jeden ząbek na zębatce.
Odgłos jest metaliczny i bardzo głośny.
Pojawia się tylko, gdy moto chodzi na wolnych/jałowych obrotach (ma wówczas niecałe 1000rpm) i doda się gwałtownie gazu, przed wejściem na obroty, NA POSTOJU.
Zastanawiam się, czy może obroty jałowe są za niskie, chyba że to normalne w XTZ?
|
|
1 z silnika na jalowym ale przy dodawaniu gazu to napierdzielanie raczej zanika niz nasila. Jalowe 1100-1200 rpm.