MaRP
|
Napisano: Czwartek, 29 Czerwca 2006, 21:40:52
|
|
|
Zarejestrowany |
|
|
|
Ilość wiadomości: 68 |
Dołączył: 28.5.2006 |
|
Witam! Pytanie do tematu starego jak swiat, czyli oliwa. Moj trampek na liczniku ma 48 kkm, jak go kupilem to zabojad jezdzil na Motulu 3100, polsyntetyk. Nie znam tego oleju, planuje wymiane na jeden z SHELLA. Teraz pytanie: czy przy takim przebiegu mozna przejsc na pelny syntetyk? Pozdrawiam, MaRP.
www.polandtrophy.pl PD06'93 Simson AWO 425S
Byla PROWANSJA jest Wroclaw
|
|
|
piotr06
|
Napisano: Piątek, 30 Czerwca 2006, 16:42:28
|
|
|
|
a czemu nie ? wielokrotnie podczas czyszczenia rowków w tłokach zastanawiam się jakim cudem olej syntetyczny mógłyby to wypłukać kiedy mnie metodą mechaniczną zajmuje to tyle czasu ? Bo to chyba o to chodzi przy przejsciu na pełen syntetyk tak ? Jeżeli silnik doszczelnia się nagarem to i tak jedna ostrzejsza jazda go skutecznie rozszczelni. Choć i to doszczelnianie to mocno naciągana teoria.
|
|
|
rambo
|
Napisano: Piątek, 30 Czerwca 2006, 20:35:29
|
|
|
Zarejestrowany |
|
|
|
Ilość wiadomości: 1710 |
Dołączył: 11.3.2005 |
|
moim zdaniem nie ma sensu do tak malo wysilonych turystycznych silników lac pełnego syntetyka. motul 3100 to najprostszy pół sent z motula ale 5100 załatwia sprawe. co do shella to robią naprawde dobre oleje. lepsze i nie przereklamowane jak castrol i mobil1. polecam zatem motula 5100 lun shella vsx.
XRV 750 HRC XL 1000 V
|
|
|