Niezalogowany [ Logowanie | Rejestracja | Użytkownicy | Szukaj ]
Africa Twin >> Spotkania, wycieczki, zloty... >> Temat na sobotni wypadzik

  

Strony: 1
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 631
Dołączył: 30.3.2005
Hej!
Podobno gdzieś poniżej Przełęczy Okraj leży sobie opuszczona wieś, zlokalizowana w głębokiej dolinie. Cały klimat tej dziury polega na tym, że zimą wogóle nie dociera tam słonce!
Jeśli ktoś słyszał coś więcej o tym miejscu proszę o info.
Ta wiocha została podobno opuszczona w latach 50/60-tych. Leży podobno przy starej drodze czy szlaku łączącym Krzaczynę (koło Kowar) z Przełęczą Okraj. Na sztabowej mapie (stan z lat '72-'74) nie ma śladu zabudowań w tym rejonie (tylko las), jest za to sporo krzyżujących się ścieżek. Mam zajebistą ochotę wyeksplorować tą dziurwę, ale dopiero na wiosnę - bo teraz mam w toku Sezon Remontowy...

Jest jakiś chętny na tarzanie się w wiosennym błocie i zgniłych liściach i wqrwianie pograniczników?
Pozdro!


Nie odkryję Ameryki
Że też kocham te Afryki.
Ale dane niech mi będzie
Wał kardana mieć w napędzie... ========================
PastoR100GS
 
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 171
Dołączył: 12.1.2005
Byliśmy w tych okolicach na wiosnę z Eleną i Wojtalskim
http://www.mzrider3.republika.pl/14karkonosze/14-01.htm
ale o tej wsi nie słyszałem. Przełęcz Okraj, owszem, przejechaliśmy, było się co wspinać. Nie zdążyliśmy tylko zwiedzić pobliskiej kopalni uranu i jaskini (chyba niedźwiedziej). To najbliższe góry z Poznania więc może jeszcze na wiosne tam sobie bryknę.


Transalp '96 i ETZ 250
http://www.mzrider.republika.pl gg: 1722416 ; skype: mzrider
 
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 631
Dołączył: 30.3.2005
Kiku:
Nie zdążyliśmy tylko zwiedzić pobliskiej kopalni uranu i jaskini (chyba niedźwiedziej).

Hi!
Zakłady R2, faktycznie są w pobliżu. Nie wiem tylko jak ze zwiedzaniem.
A jaskinia niedzwiedzia to jest koło Kletna w Kotlinie Kłodzkiej - zupełnie gdzie indziej.

Co do samej wiochy, to sprawa się wyjaśniła. Wkleję info, które dostałem od znawcy tematu:

Wieś a raczej osada nazywa się "Budniki" i jest wyraźnie zaznaczona na niektórych mapach turystycznych. Po dawnych zabudowaniach zostało bardzo niewiele bo głowne fundamenty domków , kilka dziwnych budowli no i stare studnie. Trudno je znaleźć ale szukać warto !!!! Każdy pewnie wie dla czego.
Mnie akurat Budniki interesują od nieco innej strony. Kilkaset metrów od byłych zabudowań znajduje się jeden z najdłuższych w Polsce systemów sztolni wodnych. Jeździmy tam właźciwie już od 3 lat. Przebywanie kilka dni w starej kopalni nie robi już wrażenia na nikim kto zajmuje się eksploracją ale kilka dni w zalanych wyrobiskach gdzie życie toczy się głównie na tratwach i pontonach to naprawdę niesamowita przygoda.
W części tej kopalni tuż przed zakończeniem II Wojny miały powstać jakieś tajne niemieckie laboratoria badawcze. Niestety dotychczas nie udało mi się trafić w archiwach na jednoznaczne informacje o tym.
Wątek osady Budniki poruszany jest również tutaj: http://www.eksploracja.org.pl/forum1/viewtopic.php?t=88
Bardzo proszę nie traktować tego linku jako reklamę a jedynie jako kolejne źródło umożliwiające zainteresowanym osobom wymianę informacji.
Jak tam dojechać ??? Bardzo łatwo - pozostałoci poniemieckiej brukowanej drogi widoczne są już z Tabaczanej Ścieżki. Droga prowadzi prosto do osady.
Jeśli ktoś jest zainteresowany tematem lub się tam wybiera to chętnie udzielę przydatnych informacji. Co do wyrobisk górniczych to uprzedzam że są bardzo trudne do eksploracji i wymagają odpowiedniego sprzętu ale do tego co pozostało po górskiej osadzie trafić bardzo łatwo. Latem są tam naprawdę fajne klimaty.


Czyli sprawa jasna.
Oby do wiosny. Już rzygam tym cholernym śniegiem
Pozdro


Nie odkryję Ameryki
Że też kocham te Afryki.
Ale dane niech mi będzie
Wał kardana mieć w napędzie... ========================
PastoR100GS
 
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 526
Dołączył: 21.12.2004
Pastor byłbym chętny na wypadzik. Z Wrocławia to rzut beretem. A ze mną jeszcze dwóch oszołomów jeden na Africe, a jeden niestety na takim sprzęcie że wstyd tu wymieniać, znaczy się BMW tak że byłoby 2 na 2


Robert "Izi" Africa
 
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 631
Dołączył: 30.3.2005
Izi:
Pastor byłbym chętny na wypadzik. Z Wrocławia to rzut beretem. A ze mną jeszcze dwóch oszołomów jeden na Africe, a jeden niestety na takim sprzęcie że wstyd tu wymieniać, znaczy się BMW tak że byłoby 2 na 2

Jawohl! Niechaj tylko białe zniknie, bo nam te ruiny zakryje i nic nie znajdziemy
A ten drugi na (pożal się Boże) bawarii, czy to aby nie czasem Adam W. Młodym zwany?
Pozdro


Nie odkryję Ameryki
Że też kocham te Afryki.
Ale dane niech mi będzie
Wał kardana mieć w napędzie... ========================
PastoR100GS
 
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 526
Dołączył: 21.12.2004
Niestety to prawda, to właśnie ON . Jakby co można w sobotę polatać a potewm . Mam metę niedaleko Wałbrzycha to na niedzielę tez coś można zaplanować.


Robert "Izi" Africa
 
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 631
Dołączył: 30.3.2005
Izi:
Niestety to prawda, to właśnie ON . Jakby co można w sobotę polatać a potewm . Mam metę niedaleko Wałbrzycha to na niedzielę tez coś można zaplanować.

świat jest mały
Spoko - z tym to wielce zacna idea!! A co do mety koło W-cha, to ja też mam - swoją własną, prywatną norę, albowiem mieszkam w Świdnicy . Takowoż wszyscy się spokojnie pomieścimy 1
Pozostaje tylko czekać, aż białe wsiąknie... no i swoją kobyłę muszę jeszcze skończyć.
3m się
Acha - pozdrów Młodego!


Nie odkryję Ameryki
Że też kocham te Afryki.
Ale dane niech mi będzie
Wał kardana mieć w napędzie... ========================
PastoR100GS
 
Strony: 1

  

     Skocz do forum: