Niezalogowany [ Logowanie | Rejestracja | Użytkownicy | Szukaj ]
Africa Twin >> Spotkania, wycieczki, zloty... >> Sa tu militarni:D??

  

Strony: 12>>
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 884
Dołączył: 5.12.2004
Witajcie pod koniec czerwca a dokladnie 1-3 lipca jest Miedzynarodowy zlot historycznych pojazdow militarnych w Darlowie.Jezdzilem tam co roku moim historycznym militarnym Landem(stad ksywka)Jest tam naprawde super wiele atrakcji np. ja jako byly fan militari jezdzilem tam w calym sprzecie Spac mozna w namiocie lub jak ktos z kobieta to w hotelu obok ale jest dosyc drogi.Super pojazdy tam sa, wieczorem piwko koncerty... Co wy na to aby pojechac?? Ja i senior jedziemy na 80% a moj znajomy na Viaderku na 60% wiecej informacji mozecie znalesc na www.militarni.pl(tam gdzies bedzie opisany zlot w Darlowie i jest cennik atrakcje... ale moze to tak nie zacheci was... JA MOWIE JEST TAM ZAJEFANIE)
Tam sa jak by to nazwac sektory dla kolorowych czyli dla nas i dla militarnych gdzie nas nie wposzcza motorami i obowiazuje stroj tam militarny. Znaczy raczej no nie byc na swiecaco ubranym. Spodnie moro i juz Ale mozemy wszyscy spac tam gdzie jest miejsce dla kolorowych namioty sobie rozbijemy i mam tasme i zagrodzimy sie wszyscy i nasze motory. Naprawde polecam ten zlot. Tego typu zlotu sa na calym swiecie u nas w Polsce byly w Darlowie 6 razy bylem na 5 i jeszcze w innych miastach ale ja juz na nich nie bylem.Mysle ze super bedzie zdjecia naprawde mozna zrobic zaaajefajne.Tam sa ludzie z pasja.. naprawde ja to tam przy nich nic bylem oni kazdy guzik orginalny np. z II wojny...
PS
Na www.wojtek-matusiewicz.prv.pl jestem wlasnie z calym sprzetem na fotce(ze zlotu w Darlowie)
 
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 407
Dołączył: 31.3.2005
Byłem 3 razy. Polecam wszystkim którzy na czymś takim nie byli. Pierwszy raz jest jak objawienie. Zamęt, zamieszanie, dym ze swiec, jakieś wybuchy, jeżdżace sanitarki, wszędzie pełno ludzi w mundurach, okopy, wieże straznicze ze stanowiskami karabinów maszynowych, do tego warkot przelatujących samlotów (no może niekoniecznie samolotów choć kiedyś pamiętam był i helikopter, zawsze jakieś motolotnie, ale wrażenia dzwiękowe zapewnione...)grzechot gasiennic czołgów i transporterów miętoszących błocko na głównym placu... No wrażenie super. Dla chętnych wielki bagnisty plac gdzie Land Rower ma kłopoty a inne wozy głównie są wyciągane ze środka bagna do pasa... Kolejne wyjazdy nie robią już takiego wrażenia (jesteś na to przygotowany), za to można pooglądać sprzet i wyposażenie wojsk różnych głównie II wojna światowa. Towarzystwo międzynarodowe. Niemcy, rosjanie, ukraińcy, nasi, a nawet anglicy, holendrzy... Chętni za parę złotych mogą pojechać czołgiem lub transporterem.... Tereny fajne, nad morzem, z wydm niezłe widoczki, z lotu ptaka po prostu kosmos... Ja będę....


AT'90/750 MIX + k-750 + IFA BK350
 
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 310
Dołączył: 30.12.2004
Czesc, z tego co tu piszecie to musi być niezła impreza, jadę na 80%.pozdrawiam



POZDRAWIAM
RD 07 96r
 
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 310
Dołączył: 30.12.2004
Land, posiadam w domu gdzieś głeboko schowaną kurtkę zakładaną przez głowę, takie moro tzw."deszczyk", oryginał z II wojny światowej, ponoć jeżdzili w nich motocykliści, może być jako ubranko na tą impreze ? myśle że tak
ps. wyglądasz jak prawdziwy kiler w tym wojskowym wydaniu, tylko jakiś smutny jesteś na tym zdjęciu. Pozdrawiam


POZDRAWIAM
RD 07 96r
 
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 884
Dołączył: 5.12.2004
Smutny nie na kacu A mam pytanie do Andrzeja o co chodzi z tym Land Rover ma klopoty?? Uwazasz ze to nie jest dobre auto terenowe??
PS
Jedziesz motorem ja ty mrazem tak moze spotkamy sie gdzies wczesniej i razem wjedziemy??
 
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 407
Dołączył: 31.3.2005
Ech... chyba jesteś przewrazliwiony! Wiadomo że nie ma nic lepszego! Ja myslałem pisząc o tym że nawet Land Rower się tam zakopał... a i Hammer ugrzązł. Jedynie pojazdy gąsiennicowe i ten śmieszny łamany wóz (chyba ciągnik altyleryjski) dawały rade... Widziałem misiów w UAzach którzy brali rozpęd żeby przejechać przez to błocko i wylądowli głowami na szybie...No generalnie extrema. Podsumowując nie mam nic do Land Rowerów (poza wzdychaniem za nimi...), choć przyznam że kolega zoorganizował Rajd Transsyberia dwa lata temu. Land Rowery nie dały rady Japoni.... choć wiadomo że wiele zależy od kierowcy Co do wspólnego pojechania to umówimy się w Polanicy!


AT'90/750 MIX + k-750 + IFA BK350
 
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 884
Dołączył: 5.12.2004
Jak nie masz nic do Landa to ok To kieroca jakis dupek byl Camel Trophy to przeciesz wszystko Land Rovery Pozdrawiam a jedziesz motorem na zlot? A co do szczegolow pogadamy w Polanicy
 
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 407
Dołączył: 31.3.2005
Jadę motorkiem... Był kiedyś czas (po pirwszej wizycie w Darłowie) że rozgladałem się za czymś. Nawet była juz sanitarka .... ale problemy finansowe i techniczne wyleczyły mnie...


AT'90/750 MIX + k-750 + IFA BK350
 
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 31
Dołączył: 3.4.2005
Land a czemu Twoje AT jest czarne a nie w khaki?


RD 04 91' - zabita przez wlasciciela

http://www.kucki-motos.ch
 
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 884
Dołączył: 5.12.2004
Hehhe zastanawialem sie nad tym wlasnie czy jakis kolorek szczelic militarny ale jakos wyszlo od tego ze dawniej zwsze chodzilem ubarny na czarno I motor mila byc czarny ja czarny i 200km/godz przez ulice A tak na powaznie to nie podobaja mi sie tak malowane znazy nie afryki chyba ze zlotowe... ale ja chcialem aby to byl turystyk rasowy turystyk liny kufry... Andrzej ja jade i senior juz na 99,999999% na motorach wiec moze razem polecimy gdzie mieszkasz i kiedy jedziesz ja wyjezdzam z wrocka w piatek ok 15 moze jeszcze poleci znami moj znajomy na Viaderku i licze ze tu jeszcze beda chetni pozdrawiam
 
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 30
Dołączył: 4.6.2005
OOOO Darłówko?
W sumie nie byłem tam tylko raz (w 2000 r) ale tak to zawsze jestem z Redą (Militarni Dżimi Tim), tam dzie Krazi z jasnozieloną plandeką, T-55 Merida i WZT-2. 2x byłem Starem 660 i jeżeli chodzi o ten dół z błotem to... panowie, tam przechodzą tylko gąsienice... Kierowcy Uazów lądują tam na przedniej szybie, bo... wyjazd z błota jest w kierunku wschodnim wybetonowany prawie pionową ścianą. Jak przyj...łem w nią Starem to też wylądowałem na przedniej szybie, a silnik wyskoczył z łap. W zeszłym roku byłem Afrysią, 2 lata temu pickupem, 5 lat temu Jeepem. W tym roku albo motorkiem, albo jedną z ciężarówek Dżimi Tim. Może się tam spotkamy??
 
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 30
Dołączył: 4.6.2005
Land, sorry, tak naprawdę jestem zdania, że seryjny Land Rover to kupa gówna, bez urazy, te samochody bez tuningowych dyfrów, półosi, wzmocnionych skrzyń i podkręconych silników są nic nie warte. Fajnie wyglądają (poza Discovery oczywiście, bo ten nawet wygląd ma zjebany) i mają aluminiowe nadwozia. Na tym koniec zalet . Są ewidentnym dowodem wyższości intelektu białego człowieka nad skośnooką małpą . Na życzenie przedstawię naukowe uzasadnienie tego stwierdzenia
 
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 884
Dołączył: 5.12.2004
A powiec mi jaki seryjny samochod terenowy lepiej sobie poradzi w terenie niz Defender?? Ja codziennie jezdze innymi Landami i innymi terenowkami i nie ma takiej !! Mercedes G to tragednia i nic innego juz nie ma!! Ale wiesz jesli juz chcesz przerobke firlma Land Rover a dokladnie p. Pasierbski tuninguje wozy na mojowke Landa przyjazeaja tacy i zaden w darlowie pojazd tak dobrze w terenie sobie nie radzi chyba ze gosienice... Ale w Darlowie chyba nie chodzi o dobre wlasnosci terenowe tylko wyglad historia... Ale bede wdzeczny jak pokazesz mi cos lepszego od Defendera. Mowimy o autach seryjnych!! Pozdrawiam
 
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 30
Dołączył: 4.6.2005
ależ proszę bardzo: Nissan patrol GR po 1993 roku. Zwierzchu co prawda błysk, wewnątrz wypas, ale- seryjnie blokada tylnego dyfra , zaweicha na sprężynach, kute waħacze przednie - dużo lepsze wykrzyżowanie mostów i reakcja na szybką jazdę po dziurach, ponadto japońskie wykonanie - i tu właśnie widać wyższość biełego człowieka nad skośnooką małpą. Japońce jak wyprodukują samochód terenowy (vide Patrol, lub Land Cruiser) to lejesz paliwo, zmieniasz olej, ato jeździ, jeździ... Natomias Land Rover lub Jeep... nie dość, że wszystkie rozmiary calowe i po każdy bzdet do serwisu treba lecieć (albo specjalnie dorabiać) to psuje się zaraz po upływie okresy gwarancyjnego, a potem conajmniej 2x do roku... ale dzięki temu fabryka po sprzedaży samochodu zarabia na częściach, serwisy mają co obsługiwać, ludzie mają pracę i koniunktura jest nakręcoa... A głupia skośnooka małpa? Raz zrobi, raz sprzeda, raz zarobi i... nie psuje się toto, to i nie ma z tego żadnych dodatkowych profitów. To się właśnie nazywa strategia i dalekowzroczność!! ;P
Teraz z innej beczki. Powiesz Camel Trophy, Marlboro Challenge, legenda Jeepa? No właśnie! do zakpu tego chłamu trzeba jakoś ludzi nakłaniać, reklama dźwidnią handlu. Dlaczego japońskie fury nie mają swoich markowych imprez? Bo i po co, jakość broni się sama. Skąd taki pogląd? Ano moja firma użytkuje Defendery (roczniki 99 do 02) i właśnie tak się one wszystkie zachowują. Po roku zaczęły się sypać przeguby, skrzynie biegów, w moim egz. ponadto odpadło mocowanie lewarka skrzyni rozdzielczej wraz z kawałkiem odlewu, szwankuje elektryka, rozrusznik raz w miesiącu wypada z gry.
Mam kumpla w Straży Granicznej , jego opinia jest podobna. Ale amy też w firmie kilka patroli, niestety nie GR, tylko tzw. Hiszpany. I co? No właśnie NIC. Tyle tylko, że od dealera przyszły na jakichś śmiesznych oponkach i trzeba było pozakładać takie same jak w LR, ale tego chyba tunungiem nie można nazwać. Miałem patrola GR prywatnie. Po wy...baniu plastików, podniesieniu budy o 3 cm na podkładkach, dało się założyć 36 calowe Silverstony do przepraw.
Żadnych problemów z mostami, przegubami, czy skrzynią. Zrób to samo w LR, to nie przejedziesz po plaży kilometra. Po prostu LR = stal gwoździowa. Jak myślisz, dlaczego bazą do wszelkich przeróbek dokonywanych przez fanatyków motoryzacji brytyjskiej jest Range Rover? Ano ciut lepsza jakość materiałów. Ale tylko ciut, bo poważni tunerzy proponują natychmiast mocniejsze dyfry z oferty firm tuningowych.
Kolejna sprawa. Wszyscy zawodnicy RMPST (liczący się) jako bazę do bydowy rajdówki stosują podwozie Patrola GR lub Toyoty LC (wyjątkiem jest Stasiu Lisowski, który buduje na Gelendzie, ale on ma w Gorzowie serwis Mercedesa i byłoby nietaktem z jego strony wystartować czymś innym). I co ciekawe seryjne mosty i skrzynie wytrzymują silniki BMW M5 (Sławek Wasiak - Szczecin) lub Nissan 300 ZX Twin Turbo (Darek Zapisek Gdańsk), czy Audi V8 (Piotrek Małuszyński Wawa).
Jeszcze raz powtórzę, bez urazy, to moje zdanie: Land Rover fajnie wygląda i ma aluminiową budę. I tylko tyle. Dalej możemy podyskutować przy okazji.
 
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 884
Dołączył: 5.12.2004
O ale sie rozpisales ja az tak madry nie jestemn bo sie nie znam na autach. Ale dlaczego np. do kopalni nie zabiora Nissana tylko Landy,dlaczego do wojska niedlugo kupuja nowe Landy,dlaczego policja,dlaczego straz pozarna,dlaczego straz graniczna... Wiesz Nissan a Defender no nie wiem czy sobie w terenie lepiej radzi. Zapraszam na poligon we Wrocku przyjezdz swoja rajdowkaZobaczymy kto lepiej sobie da rade I kto sie pierwszy utopi Ja mialem Landa historycznego i NIC mi sie w nim nie psulo a jezdzilem dosyc ostro to raz i baaardzo duzo km. Troche podrozuje i w swiecie juz nie raz spotkalem Landa Discovera lub Devendera calego zapakowanego. A nissana no niestety... Dalej nie moge juz nic mowic poniewaz sie nie zna. Przyjedz na majowke Landa zapraszam i tam sobie pogadasz z ludzmi ktozy kazda srobke znaja na pamiec... Bo ze mna to sie nie dogadasz.Tez nie jest tak ze ja uwazam Land i juz bo np. Range Rover to gluwno za droga kase znaczy no jak jezdzisz po ulicy czasami po lekkim piasku pomalu moze i ok.
 
Strony: 12>>

  

     Skocz do forum: