Niezalogowany [ Logowanie | Rejestracja | Użytkownicy | Szukaj ]
Africa Twin >> Akcesoria i części >> HOLAN

  

Strony: 12345>>
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 364
Dołączył: 9.5.2005
Witam, chciałbym przekazać Wam Szanowne Gremium kilka uwag w ramach współpracy z firmą HOLAN. Otóż:
…na początku sielanka, wszystko fajnie, pojechałem do nich, zobaczyłem co robią i jak, ugadałem się z gościem co do tego co chcę, jak ma to wyglądać, no i za ile oczywiście, opowiedziałem o naszym forum, i naszej ekipie. Oczy wielkie zrobił:”- super, muszę się z wami spotkać i pogadać, może coś byśmy razem zrobili”. Jako że nas dużo, jeździmy co raz dalej, to pewnie chłop ma szanse coś zadziałać. Temat terminu realizacji również był poruszany. Jako że zima, jazda mi nie w głowie, młody nie jestem (o gnaty trza dbać), czasu mam mało, to se pomyślałem że nie będę przeginał. Ustalenia rzecz święta. Zaoferowano mi, że moto spod chaty mi zabiorą na przyczepce i odwiozą z powrotem. Holan powiedział że 2/ 3 dni i po robocie. No to super, pomyślałem. Ugadaliśmy się na poniedziałek.
Jako że nadchodziła niedziela, i zbliżał się Bajzel we Wrocku, postanowiłem pojechać i zobaczyć niektóre z Waszych gęb, i rozejrzeć się za czymś do Afri. Jakże miło byłem zaskoczony, jak ujrzałem firmę Holan. Pogadaliśmy, zeszliśmy na temat poniedziałku… i dupa, nie da rady podjechać… No dobra, to może wtorek??
- OK, pasuje!!!
Miał być o 8.30 (a że wolny czas mam napięty jak baranie jaja, to terminy i godzinę spotkań traktuję poważnie).
Miał więc być w wtorek o 8 rano. 7.30 sms „… zaspałem, nie przyjadę”. No ch… pomyślałem, przedłużył się weekend… może się zdarzyć. Pokombinowałem trochę i ugadaliśmy się na godzinę 13.
Zapierdalam do chaty, czekam… jest!!
Dobra, moto spakowane, spięte pasami. Uzgodniłem, że po robocie podwiezie do Iziego. W piątek ma być gotowe.
W czwartek podjechałem zobaczyć jak robota postępuje. Wchodzę i… „o jak dobrze że pan jest”. Kilka pytań ze strony chłopaków którzy zajmują się produkcją, co i jak ma być zrobione, przy okazji kilka komentarzy, w stylu… panie co to za motor!! Śruby nie takie, tu nie ma podkładki, tam nie ma do czego zamontować” Może miał i chłop rację, ale niech zachowa to dla siebie, że w jego mniemaniu mam sprzęt zjebany. Zrobią w poniedziałek.
W piątek podjechałem ponownie, jako że w poniedziałek klocki miały być zrobione i moto odstawione do Iziego, chciałem się rozliczyć (dobra dupa jestem, po raz kolejny płacę za coś czego jeszcze nie zrobiono), bo od poniedziałku do czwartku mnie nie będzie.
W poniedziałek rano, kaska przelana, tel. kontrolny że przelew wyszedł. …. Dobra, po południu będziesz miał wszystko”. O 18 dzwonię do Idziego: …- Jest??. - Ni ma. Dzwonię co jest grane. Przez trzy godziny tel wyłączony. Udało się, i odpowiedz Holana: „- farba lakiernikowi się zwarzyła, i jutro będzie”. No dobra. Wtorek, w południe dzwonię: „- będziesz?? Odp: „– nie będę bo do Bełchatowa jadę.” – No to jak, umawiasz się i co? - w środę przywiozę.
Wkurwiłem się letko.
W środę dzwonię. Ch… cisza. Smsy ślę, cisza…
Się wkurwiłem nie na żarty. W czwartek znów dzwonię… „- ty, w południe będziesz miał”.
Po południu dzwonię do Iziego: „- ni ma!!”
K….a, dzwonię, „-już jadę, już jadę, tylko przyczepę odśnieżę”.
No i nadeszła wiekopomna chwila, dzwoni Izi: - hehe, moto jest, ale… trochę się zymskło z przyczepy i pierdolnęło zbiornikiem, a klamotów które mieli zrobić nie przywiózł.” Pytam Iziego co Holan na to że moto pierdolnął, a Izi: „- nic, pojechał do chaty”
Znów dzwonię do Holana co jest grane, i tel. wyłączony…
W końcu się udało. Słyszę odpowiedź:”- no, wyjebał się trochę, ale spoko, przyjedź jutro to zobaczysz co jest i pogadamy, a gmoli i stelaż nie przywiozłem, bo lakiernik dał dupy”.
„- Dobra, jestem rano u Iziegi, i weź k… te klamoty!!” „- dobra, spoko, wezmę”.
Rano pojechałem, on przyjechał ale oczywiście bez klamotów, i zaczyna pierdolić, „-że to przez śnieg, ślisko było, gdyby mi się tak nie spieszyło, to nie wyjebał by motocykla, a gmole i stelaż to po południu mi przywiezie”.
Rozumiem wszystko, ktoś od kogoś jest zależny. Ja też zajmuję się handlem i to nie małymi rzeczami i gdybym miał takie podejście, to sorry, ale każdy miałby mnie w dupie. Na nim robota przy Afri się nie kończy, byłem poumawiany z inymi.
Gdyby tak przyszło mi do głowy wyjechać gdzieś dalej, a potrzebowałbym przygotować motocykl do dalekiej wyprawy zgodnie z hasłem Holana: „PROFESJONALNE PRZYGOTOWANIE MOTOCYKLI DO PODRÓŻY”, to raczej nie wyjechałbym za szybko, ani za daleko, a z profesjonalną wyprawą ma tyle wspólnego, że można się wyprawić do Wrocka i moto doglądac, czy aby nic nie rozjebane, kompletne.
Jeśli ktoś z Was chce coś kupić, to można, ale coś co leży na półce, bo jeśli do zrobienia, to trzeba się w cierpliwość uzbroić.
Sorki, że się rozpisałem.
 
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 118
Dołączył: 19.10.2004
Witam niezły zamęt ci narobili ,ja im dałem gmole i stelarz do przerobienia no i zobaczymy jak to wyjdzie pozdro


Myc
 
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 572
Dołączył: 2.3.2006
To woła o pomstę do nieba Bardzo Ci współczuję tych problemów - denerwujesz się i przez to męczysz... tak nie powinno być Jak ja bym tak postępował szybko straciłbym klientów itd. Widać z tego, że gość ludzi nie szanuje i podejrzewam, że nie czuje oddechu konkurencji na plecach ... choć nie wiem, czy takiemu by coś mogło dać popalić.

ps: Jestem z Tobą Damianos !!


szczęśliwy... Zakochany... MĄŻ...
 
Administrator
Ilość wiadomości: 1135
Dołączył: 16.10.2004
Nie no, qrwa mialem go za powazna firme. nawet myslalem o jakiejs wymianie banerow- reklamie....
Ale po takim czyms juz nawet nie bede z nimi rozmawial....
Robert: nie martw. Na razie za oknem snieg, wiec do wiosny sie z robotami wyrobisz. 3m sie!


Paweł
RD 04 '92
 
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 369
Dołączył: 26.5.2005
UUUUUUUFFFFFFFFF jaka kupa i śmierdzi !!!!!!! dzieki za info


N30 43.140 W4 31.884
Marzenia trzeba realizować a nie odkładać !!!!!!!!!!
komar-wsk3-wsk4-junak-DrBig-Transalp-Magna- Africa RD07-Africa RD07A-Africa RD07A
 
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 325
Dołączył: 26.5.2005
Nie dali popis!
Znam ten bol ! Swego czasu mialem spiecie ze sprzedawca zebatek napedowych... Za swoja kase nawk...iasz sie ze az leb boli. Ja zaczalem straszyc sadami, Federacja Konsumenta i prasa!
Trzeba tepic dziadostwo na rynku i ostrzegac "brac motocyklowa"
TAK SIE Z KLIENTEM NIE ROBI !!!
Przekaze kazdemu napotkaniemu motocykliscie... beda mieli reklame !


RobiFire
Transalp '98
DT 125 '97
Zmienilem nr telefonu!
 
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 112
Dołączył: 5.5.2005
O kuzwaaaaaaa
Jak dla mnie to po pierwszej wpadce robia Ci reszte za darmoche i dodatkowo daja Ci jeszcze jakis gratisik zebys trzymal gebe na klodke. Jezeli maja Cie w dupie to proponowalbym nie placic juz za nic - maja poprawiac do bólu.
Myslalem ze Holan to profesjonalisci - a tu
 
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 147
Dołączył: 13.10.2005
No tak to typowe zachowanie, taki frajerek poczuje troche kase i w dupie się mu przewraca. Poznałem już takich sporo w branży motocyklowej Mam na myśli to że jak byś u niego zostawił z 5-10 tysi na jakieś duperele to pewnie byś był dla niego kolegą i by ci laz w zad bez wazeliny. A jakieś tam pare stów jeszcze nie kwalifikuje cię do poważnego traktowania. A szkoda bo miałem o tej firmie dobrą opinię do tej pory. Też chciałem coś od nich kupić ale teraz raczej poszukam innego źródła. A może podesłać temumu cwaniaczkowi linka na forum i niech się tu wytłumaczy .
 
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 147
Dołączył: 13.10.2005
Jeszcze możnaby skontaktować się z Turatechem i powiedzieć im jaki Holan ma stosunek do klienta (w końcu są niby oficjalnym przedstawicielem na Polskę). Może Turatech im powie żeby się pałowali jak nie trzymają standardów? Mała szansa ale spróbować można.
 
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 884
Dołączył: 5.12.2004
Dobrze wiedziec widac ze Holan tylko umie robic plakaty ,,profesjonalne przygotowanie..." Dzieki za info napewno wsrod afrykancozkow i endorakow rozpiewiem jak to Holan dziala. Robert daleko masz Rakowa?? Iziego?? Do nich zawozisz malo placisz robia na czas i wszystko gra bez nerwow!! I napewno jak im spadnie motor to nie powiedza BO ZUPA BYLA ZA SLONA!! Dzieki za info i kondolencje jak by mi moja afryczke zjeb... z przyczepki to bym ich zabil!
 
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 323
Dołączył: 16.5.2005
siema, Robson- wiele współczucia ode mnie.... swoją droga, podziwiam Cie za tyle cierpliwości, gościa należało potraktować "z liścia" po tym , jak wyj....ał moto z przyczepy, nie mówiąc o reszcie.... ciekaw jestem miny Kajtka jak to przeczyta, miał umowę z Holanem na kufry alu....Kajtek, daj sobie spok=ój, pzdr, jarek


Rd07A '02
N 51º 52’57,12’’
E 21º 41’15,90’’
 
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 146
Dołączył: 3.10.2005
ciekawe, czy to taka zasada:
" Im ładniejsza reklama, tym gorszy produkt "

Dobrze, że mamy internet, bo byśmy się o tym dziadostwie dowiedzieli najwczesniej na rozpoczęciu sezonu, albo pod jego koniec.


Szerokich winkli RD07 93'
 
Administrator
Ilość wiadomości: 1135
Dołączył: 16.10.2004
Jarek: swietna uwaga. Mysle ze jakby Kjatek zadzwonil do nich i powiedzial, ze wiesci sie szybko roznosza i ze rezygnuje z kufrow, to gosciowi by dalo do myslenia...


Paweł
RD 04 '92
 
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 407
Dołączył: 31.3.2005
A to ciekawe, ale się potwierdza. Właśnie Qurczq dawał znać że zamówił sobie filmy i nie dostał wszystkich w jenej przesyłce. Gość mu powiedział że jeszcze dośle. (tylko że przesyłka 25zł na koszt klienta...)


AT'90/750 MIX + k-750 + IFA BK350
 
Zarejestrowany
Ilość wiadomości: 364
Dołączył: 9.5.2005
Ja tez miałem ich za powaznych, ale wyszła . Z tego co wiem to w rejonie Wrocka opinii nie mają za ciekawej. Nie chciałem się przed wami żalić, ale przestrzec. Szkoda żebyście się wkurwiali.
Moto stoi teraz u Iziego. Zastanawiam się, czy Izi chce żebym napisał na jego temat przciwieństwo Holana, ale powiem Wam że chłop ma łeb na karku, dogadac się można, popeliny nie odp....a, jest słowny, zna Afri od podszewki, doradzi, zaproponuje, i najważniejsze zrobi wszystko profesjonalnie. Przez duże "P"!!
Jeśli ktoś będzie miał potrzebę zrobić coś przy moto, coś z czym sobie nie poradzi sam, to polecam Iziego.
Ale wazeliny napchałem...
 
Strony: 12345>>

  

     Skocz do forum: