Niezalogowany
[
Logowanie
|
Rejestracja
|
Użytkownicy
|
Szukaj
]
Africa Twin
>>
Księga skarg i wniosków
>>
Nowe forum?
Napisz odpowiedź
Autor:
Kolor
Rozmiar
Ogromny
Wielki
Duży
Mały
[quote=podosek]A żeby reszte nieswornego towarzystwa zawstydzić to tylko napomknę że popelniony zostal artykuł o modyfikacji tylnego zawieszenia. Ba, nie tylko artykuł został popełniony ale równiez modyfikacja. Tak na zachętę na nowe forum zaczyna sie tak: [i][b]Podos[/b]: Spotykamy dziś Mistrza ze Świdnicy, Inżyniera Pastora, człowieka, który z najgorszego nawet BMW stworzy niezawodną maszynę zdolną do pokonywach tras, o ktorych nie śniła ani fabryka ani nawet projektanci. Dziś inzynier Pastor podzieli sie nami swoim pomysłem na przeróbkę amortyzatora tylniego w jego ulubionym motocyklu – Honda Africa Twin. Tak sie składa że akurat mój motocykl jest pod ręką. [b]Inż. Pastor: [/b]Te opinie są oczywiście mocno przesadzone, tak sobie czasem podłubie dla przyjemności... [b]Podosek:[/b] w Twoich pracach widzać ogromna starannność i dbałość o szczegóły... [b]Inż. Pastor:[/b]Tatko zawsze mówili, żeby jak już sie zabierasz za robote to pożadnie trza robić. No, ale co tam dziś mamy, bo mnie ręce świeżbią... [b]Podosek: [/b]Ano, zniechęcony cięzkim dojściem do nakrętek koronkowych regulacji napięcia wstępnego sprężyny tylniego amortyzatora zacząłem rozgladać sie za jakimiś innymi rozwiazaniami. Bo ta metoda co proponuje fabryka, sprowadza sie do walenia mlotkiem i srubokrętem w te nakrętki. Strasznie mnie to boli, jakbym sobie walił mlotkiem w kolano...Na a jak już to ustawię to drugi raz sie nie chce mi sie tego przestawiać. I tak jeżdżę cały rok. [b]Inż. Pastor: [/b]To prawda. W dodatku tak zestrojony motocykl w wiekszosci przypadkow jest jednak za twardy i „kopie w tylek” jak zbuntowana kobyła niecierpliwego poganiacza. Chciałoby się pewnie jakąś płynną regulacje twardości na guzik przy kierownicy co? [b]Podos: [/b]Nooooo... [/i] cdn...[/quote]