Niezalogowany
[
Logowanie
|
Rejestracja
|
Użytkownicy
|
Szukaj
]
Africa Twin
>>
Wspomnienia
>>
gdzie pojade w przyszlym roku
Napisz odpowiedź
Autor:
Kolor
Rozmiar
Ogromny
Wielki
Duży
Mały
[quote=rambo][quote=giziu]Przygotowania do wyprawy na Nordkapp rozpoczęte. Z kumplem na Trajsalpie planujemy wyjechać 17 czerwca, promem do Ystad ( hehe do promu mam niecały kilometr), trase do punktu docelowego pokonać w 3-4 dni a później zamierzamy zjechać całe fiordy, a na sam koniec przejedziemy najdłuższym mostem w Europie do Danii i do domu. Planujemy na całą wyprawę około 2 tygodni. Przerażają nas tylko koszty ale mamy nadzieję że to co zobaczymy zrekompensuje to.[/quote] dla Gizia papa rzykładzie własnym : Wyjazd: Lublin 22 lipiec 2006, sobota 630, powrót: Lublin 3 sierpień czwartek 23 30 Środki podróżowania: motocykl: Transalp XL650V, namiot typu igloo z tropikiem (bez szpilek bo w kamienie się ich nie wbije) + karimata + śpiwór Czas podróży: 13dni. Trasa podróży: Lublin, Warszawa, Bydgoszcz, Stargard Szczeciński, Świnoujście, Ystad (S), Oslo (N) E6, Honefoss E16, Gol #7, Aurlandvangen #50, Lersdalstunel 24,5km, Revsnes, Segndal #5, Skei E39, Utvik #60, Loen #60, Stryn #15, Hjelle, Geiranger #63, Valldal #63, Droga Trolli #63, Andalsnes E136, Afarnes #64, Nauste #64, w prawo na Overas (droga bez numeu), Rejtan, Finnset, w lewo na Sunndalsora (tu trzeba mieć zapas paliwa i jedzenia), Sunndalsora #70, Oppdal E6, Trondheim E6, Mo i Rana E6, Fauske E6, Bodo #80, Moskenes E10, A koniec E10, Svolvaer E10, Skutvik #81, Ulvsvag E6, Narvik E6, Olderfjord E6, Nordkapp E69, Lakselv E6, Karasjok E6, Karigasniemi #92 (granica z Finlandią), Inari E75, Ivalo (do Murmańska 300 km ale trzeba mieć wizę i nie wiadomo czy Polaka wpuszczą), Sodankyla, Rovaniemi, Oulu, lepiej jechać na Kuopio bo trasa jest bardziej urozmaicona, Lahti, Helsinki (trzeba poszukać taniego promu do Tallina), Republiki Nadbałtyckie (Via Baltica), Suwałki, Lublin. Przejechałem: 6960 km, Zużyte paliwo:325 l (od pełnego baku do pełnego) Średnie zużycie paliwa: 4,7 l/100km. Paliwo w Polsce; ok. 320 PLN. Prowiant na podróż: ok. 230 PLN. W tym: - 0,5 kg pomidorów - 0,5 kg ogórków - 0,5 kg cebuli - 1 śmietana 0,25l 12% - kilka dkg cukru - kilka dkg soli - 1 op. pieprzu czarnego zmielonego - 1 nabój gazu propan-butan 200g - 15 paczek Pall-Mall (niebieskie) - piwo 8 x 0,5l - wódka 1l - musztarda - 1 chleb + 8 bułeczek - 3 konserwy mięsne 300g - 3 konserwy rybne padlinowate - 30 dkg kabanosów - 5 czekolad - zupki 10 szt. - proszek do prania kilka dkg - olej do smażenia ryb 0,5l Kursy walut: korona norweska i szwedzka ok. 0,5 PLN Bilet na prom ze Świnoujścia do Ystad: ok. 250 PLN (motocykl + kierowca) Na promie do Ystad na piwo poszło ok. 60 PLN (1 piwo 7,5 PLN ale nie nalewają do pełna i trzeba się upominać, tak jak u nas w tanich barach piwnych). Nocleg w Szwecji na kampingu Sandefjord k/Stromstad (S) zajętym przez tubylców na rok i więcej: (dla motocyklistów 3 €;), jest ciepła woda i kuchenki elektryczne. Kuchenki elektryczne i ciepła woda do mycia są na kampingach za darmo. Prysznic kosztuje ok. 5 PLN. Kubek kawy na stacji paliw: 15 NOK (można kupić kubek na cały rok za 39 NOK i wówczas kawa jest za darmo w dowolnej ilości w tej sieci paliw, z której jest kubek). Statoil na tej trasie ma najwięcej stacji. Wjazd na drogę szybkiego ruchu w Norwegii, dla motocykli za darmo. Bilet do parku krajobrazowego: 70 NOK (można z bliska zobaczyć zsuwający się lodowiec) Lody w Geiranger: 20 NOK. Noclegi za darmo na odludziu to raj dla turystów, woda z lodowców nadaje się do gotowania (ale nie do przechowywania w butelkach). Bilet na prom z Bodo do Moskenes (Lofoty) 232 NOK Bilet na prom z Svolvaer (Lofoty) do Skutvik 116 NOK (można tego nie robić i jechać dalej drogą E10 do drogi E6), widoki na pozostałych wyspach wspaniałe a kawa w stacjach paliw przy tankowaniu, gratis. Niestety za prom krótki między wyspami trzeba też zapłacić ale za to można śmiało powalczyć z bocznym wiatrem, który wieje na bardzo wysokim moście. Bilety na promy krótkie 3 szt. Razem ok. 120 NOK. Zakupy jedzenia w COOP (bekon, salami, chleb, ketchup itp.): 80 NOK Łapanie ryb na wędkę jest tolerowane ale na wszelki wypadek trzeba uważać. Opłata za przejazd tunelem podmorskim na Nordkapp 2 x 68 NOK Wjazd na Nordkapp: 195 NOK, rok temu 190NOK Upominki z Nordkapp: 70 NOK Drobne przekąski (3 razy) hot-dog z coca-colą 0,5l - 120 NOK Czarne jagody są za darmo ale to ciężka praca aby się najeść Wyżywienie w Finlandii przez 2 dni to ok. 15 € (rogalik z kawą 2,5€, pizza 2-osobowa z sałatkami i wodą mineralną 12€, sałatka warzywna z majonezem i szynką 2,5€;) Bilet na prom m/s Nordlandia z Helsinek do Tallina 47€ (kierowca 25€, motocykl 20€, service fee 5€;) Cola 0,5l na promie 2 € Spanie darmowe (w tym roku za 1 łba pod namiotem biorą ok. 50 NOK (na Litwie chcą 10€ od 1 łba). Deszcz padał w czasie podróży tylko 3 razy, 100km za Oslo w kierunku do najdłuższego tunelu na drodze #50 przez 1godz. drugi raz od Mo i Rana do Fauske, na Łotwie wieczorem ale to był mały deszczyk, reszta dni była słoneczna. Na Łotwie solianka (to chyba nasz forszmak) i pielmieni to najsmaczniejsze żarcie. Lepiej nocować zaraz za granicą na Litwie, parking dla TIR-ów jest tam ogrodzony płotem betonowym i strzeżony (motocykl za 1 piwo), szaszłyk z ryżem i surówkami palce lizać, wódeczność tak jak u nas a kurs € w kantorze lepszy niż na samej granicy. Kilkanaście km za granicą z Łotwą po lewej stronie jest dziwny bar: zupa z kawałkami mięsa jest w dużej beczce izolowanej termicznie i płacąc za 1 porcję można brać dolewki do oporu, zupę nalewa się osobiście, można brać najbardziej smakowite frakcje bo zawsze uzupełniają na czas. Psów i kotów na drogach w tamtej okolicy nie widać. Podsumowanie: Jak ktoś chce „objechać tylko Skandynawię” bez zaliczania Lofotów i Nordkapp (jest to teraz cypel do wyłudzania pieniędzy) to koszty będą mniejsze. Może zamiast tego zaliczyć Gamvik? Widoki piękne a temperatura powietrza w tym czasie i drogi są dostosowane do potrzeb motocyklisty terenowego. Spotkani po drodze młodzi turyści z miasta oszczędnego wybrali opcję oszczędności na maxa (fiat panda palił im tyle co mój trampek), następny oszczędny też z tego samego miasta podróżował rowerem i żywił się runem leśnym i czymś tam jeszcze. Mówił, że w ten sposób odreagowuje pobyt na wojnie w Kosowie i Sarajewie. Przehulał tam cały żołd jaki dostawał służąc w wojsku. Poczęstowaliśmy go czekoladą i papierosami. W Suwałkach za skopiowanie zdjęć z 2 aparatów na płytę CD kosztowało 20 PLN i od razu poczuliśmy, że jesteśmy w uczciwym i bogatym kraju.[/quote]