Niezalogowany
[
Logowanie
|
Rejestracja
|
Użytkownicy
|
Szukaj
]
Africa Twin
>>
Wspomnienia
>>
MOTOBIESZCZADY 2005
Napisz odpowiedź
Autor:
Kolor
Rozmiar
Ogromny
Wielki
Duży
Mały
[quote=Marek_z_Lodzi]Witam, Właśnie dotarłem do domu. Tyle się działo, że trudno to wszystko ogarnąć więc by pominąć jak najmniej może w punktach: Paweł: dzięki bardzo za ciepłe przyjęcie i świetną atmosferę. Mogę tylko żałować, że dopiero teraz było mi dane poznać tylu świetnych ludzi, jeszcze raz dziękuje. prosze1 Ropuch: prosze1 dziękuje i podziwiam Cię, że odważyłeś się użyczyć mi swoją AT bym mógł spróbować jak się tym moto jeździ. Wrażenia są niesamowite hahaha jupi1 peace1 wlosydeba – czułem się jak za sterami Titanica – te kilkaset metrów przekonało mnie, że nie taki diabeł straszny, ale i wiem, że respekt dla tej maszyny trzeba mieć ogromny. Dzieju: jesteś kopalnią wiedzy na temat AT. Rozwiałeś kilka moich wątpliwości co do tego sprzętu – rozsądek mówi kup TA, a na myśl o AT jakiś chyba większy banan na gębie się pojawia – zobaczę, musze się z tym dylematem przespać. Sambor1965, szymek, kajetan i towarzysze z domku nr 10: dziękuję za towarzystwo i mile spędzony wspólnie czas. MIREK: pogaduchy z Tobą to istna przyjemność. Te dorsze brzmią zachęcająco ale w sobotę wybieram się na południe wiec chyba się nie wyrobię. Jeśli możesz to o trochę szczegółów tego wyjazdu poproszę. Dlaczego ja nie mieszałem w domku nr 8? Tyle tajemniczych opowieści o nim krąży. Wszystkich, których pominąłem lub coś z nickami lub imionami pokręciłem bardzo przepraszam, ale jeszcze do tej pory czuje się jak jedna ze śrubek z silniczka mojego skutiego. Pozdrawiam, Marek PS1 Ropuch: masz jedną nową wiadomość! PS2 nie wiem, ale żona i mój kocur jakoś tak dziwnie na mnie patrzą zdziwiony1 [/quote]