Niezalogowany
[
Logowanie
|
Rejestracja
|
Użytkownicy
|
Szukaj
]
Africa Twin
>>
Wspomnienia
>>
ATAV 24.05-27.05.2007
Napisz odpowiedź
Autor:
Kolor
Rozmiar
Ogromny
Wielki
Duży
Mały
[quote=Izi]No to wrócilismy cali i zdrowi, sprzęty trochę mniej. Ale od początku. w czwartek dotarli: Michnpio vel Piotr z Kobióra Izi vel Robert ale każdy inną trasą i twierdził że jego była najlepsza i najfajniejsza :) w piątek dotarli w kolejności dojazdu: Greton vel Grzesiek Romek ze Śląska, ale tylko do soboty, bo kobieta mogłaby się dowiedzieć, że na zlot pojechał :) Movistar vel Robert Mecenas vel Krzysiek Maciek vel Maciek w sobotę dotarł: Brylek vel Grzesiek, ale za to w strasznej ulewie i gradobiciu (tylko dwa razy zjechał z asfaltu, bo nie było nic widać) oj działo się, działo może komuś będzie się chciało to opisać powiem tylko że szukam przedniego koła do Africy (może być też sama obręcz) w tak zwanym międzyczasie zdążyliśmy wymienić opony przód i tył na bardziej hardkorową kostkę, klocki hamulcowe, regulator napiecia, pompa paliwowa coś zaczeła szwankować, rozpiepszyliśmy akumulator (ale okazało się że Africę można na pych zapalić w strumieniu :)) jak dzisiaj ją trochę porozbieram to zobaczymy czy filtr K&N nie przepuszcza błota :) to akurat piątkowy wyjazd na mały OFF ROAD z Hajnem to tak na szybko, narazie siedzę w robocie i próbuję wrócić do rzeczywistości :D (nie wiem tylko jeszcze czy chcę w tej rzeczywistości dalej zyć) P.S.I Zdjęcia może wkrótce :) P.S.II Było mało OFF ROAD-u P.S.III Strasne cesty [/quote]